[absenteeism]

Po II można jeszcze nie robić, ale po III - IV warto już się tym zainteresować.
Co do CEA - będziemy więc porównywać kolejne wartości do tego po operacji, tak czy inaczej spadek czy wzrost będzie widoczny.

[loni]

Dziękuję pięknie za możliwość "konsultacji", to dla mnie bardzo ważne
Jak tylko będę widzieć aktualny wynik markera z pewnością napiszę.
Mam jeszcze tylko pytanie odnośnie odczuwanego "wilczego głodu" przez teścia, czy może to być spowodowane rzuceniem palenia (od dnia operacji) czyli już 1,5 m-ca temu?
Ale w tej sytuacji to chyba jest na "+" że teść ma apetyt...

[absenteeism]

Byle to nie był apetyt tylko na smalec i kotlety, żeby nie obciążać wątroby tak, może to być wynik rzucenia palenia, nawet nieco opóźniony.

[loni]

absenteeism napisał/a:

Byle to nie był apetyt tylko na smalec i kotlety, żeby nie obciążać wątroby tak, może to być wynik rzucenia palenia, nawet nieco opóźniony.

smalcowi i kotletom wobec tego mówimy NIE!

Dziękuję za wszystko, będę w kontakcie.

Pozdrawiam serdecznie!

[alka28+]

wilczy apetyt po chemii jest najczesciej spowodowany podawaniem steroidow

[loni]

alka28+ napisał/a:

wilczy apetyt po chemii jest najczesciej spowodowany podawaniem steroidow

hmmm, być może.
Przed chemią teść nie miał za bardzo apetytu, nawet dostał jakiś specjalny preparat (do picia) ale nie pamiętam niestety nazwy, natomiast lekarka-onkolog przy pierwszym pobycie na onkologii kazała go odstawić i po powrocie do domu teść nabrał właśnie takiego apetytu...

[loni]

Witam ponownie.
Teść aktualnie przebywa na X serii FOLFIRI (nowotwór esicy z przerzutami do wątroby i prawdopodobnie płuc).
2 tygodnie temu były wykonane badania obrazowe (przedstawiam w załączniku).
Pani dr powiedziała, ze jest bardzo zadowolona z przebiegu leczenia, dobrej tolerancji przez pacjenta chemii gdyż obawiała się problemów z i tak słabym sercem, ale rozmowa odbywała się przy pacjencie więc być może nie chciała wszystkiego mówić.
Proszę o pomoc w interpretacji wyników badań.
Były robione tez markery, niestety nie mam przy sobie, ale na pewno był spadek w porównaniu do pierwszego badania, lecz nadal powyżej normy.
Bardzo dziękuję za pomoc!

[ Dodano: 2014-08-28, 15:26 ]
Dopiszę jeszcze odnośnie wyników markerów.
Dotychczas były badane jedynie 2 razy.

Pierwszy raz przed I serią chemii (miesiąc po operacji usunięcia guza esicy):
CEA- 83,86 (0-5)
CA 19-9 - 1,35 (0-37)

Drugi raz przed IX. serią chemii:
CEA- 28,67 (0-5)
CA 19-9 - 0,6 (0-37)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-08-28, 17:49 ]
Prosimy o usuwanie danych osobowych lekarzy z wklejanej dokumentacji.

[loni]

Czy mógłby ktoś pomóc odnośnie posta powyżej?

Z góry bardzo dziękuję!

[absenteeism]

A jakie masz konkretne pytania co do wyników?

[loni]

absenteeism napisał/a:

A jakie masz konkretne pytania co do wyników?

Chciałam zapytać, jaki jest efekt 9 serii chemii?
Na wątrobie zmiany nowotworowe się zmniejszyły, czy coś można z nimi zrobić?
Czy jest szansa, że będą się nadal zmniejszać?
Co ze zmianami meta na płucach?

Z tego co wiem, teść ma jeszcze przyjąć 2 serie chemii i chyba będzie przerwa, później znów TK.
Jak to zazwyczaj wygląda? Czy później chemia jest nadal podawana?
Co oznacza obecny wynik markerów?

Dziękuję serdecznie.

[absenteeism]

loni napisał/a:

Na wątrobie zmiany nowotworowe się zmniejszyły, czy coś można z nimi zrobić?

Tzn. np. wyciąć czy naświetlać? Nie.

loni napisał/a:

Czy jest szansa, że będą się nadal zmniejszać?

Jasne, ale pewności nikt niestety nie da.

loni napisał/a:

Co ze zmianami meta na płucach?

Wg TK klatki są liczne, drobne zmiany w płucach.

loni napisał/a:

Jak to zazwyczaj wygląda? Czy później chemia jest nadal podawana?

A jaka ma być ta "przerwa"?

loni napisał/a:

Co oznacza obecny wynik markerów?

CEA jest niższe, co oznacza, że jest odpowiedź na leczenie - widoczna również (albo przede wszystkim) w TK jamy brzusznej.

[mate302]

mam pytanie dlaczego nie mozna wyciąc zmian w wątrobie, bo z tego co wyczytałam (nie wiem czy dobrze) jest 3 albo 4. Moj tato tez ma zmiany meta w watrobie. Kiedy mozna wyciąc takie zmiany, kiedy stały by sie operacyjne?

[absenteeism]

mate302 napisał/a:

mam pytanie dlaczego nie mozna wyciąc zmian w wątrobie, bo z tego co wyczytałam (nie wiem czy dobrze) jest 3 albo 4.

W tym wypadku - ponieważ są przerzuty do płuc, co oznacza rozsianie choroby i wycięcie jednych przerzutów (w wątrobie) nie zmieni sytuacji chorego.

Zmiany można wyciąć wówczas, gdy jest ich niewiele, są ograniczone do jednego płata wątroby, kiedy nie ma innych przerzutów (pierwotnie lub dzięki odpowiedzi na leczenie), kiedy guz pierwotny jest usunięty / zniwelowany przez leczenie.

mate302, jeśli miałabyś pytania dot. Twojego taty, prosimy o zadawanie ich w swoim wątku.

[mate302]

ok, przepraszam

[loni]

Witam ponownie po przerwie.
Aktualnie teść jest po podaniu XII serii chemii Folfiri.
Jesteśmy z niego bardzo dumni, nie poddał się i radzi sobie z chorobą....
Teść sam dojeżdża samochodem na chemię, czuje się dobrze, jedynie w trakcie pobytu w szpitalu traci apetyt i ma mdłości.
Z tego co lekarz prowadzący podczas ostatniego pobytu mówił, to planuje jeszcze dwie serie chemii i chce zrobić przerwę, porobić badania, powtórny tomograf itd....
A co dalej to się okaże....
Teść na co dzień ma spory apetyt, przytył z tym, że wyniki badań wskazują cały czas na anemię.
Ma obniżona hemoglobinę (11,7), obniżone czerwone i białe krwinki.
Z leków na receptę to dostał na to tylko żelazo i chciałam zapytać, co można we własnym zakresie podać żeby wyniki poprawiły się?

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę dużo sił w walce z chorobą!