1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gilmaly-relacje z polany
Autor Wiadomość
poli 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Maj 2010
Posty: 336
Skąd: Warszawa
Pomogła: 121 razy

 #16  Wysłany: 2010-06-29, 14:51  


:) Trochę optymistycznie co do możliwości sarenek napisałam, musiałby troche po polach i drogach przejść bo działka w kierunku na Łuktę. A sarny nie pływają?
_________________
http://antyrak.yashicachica.vot.pl
 
gilmaly 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 360
Skąd: warmińsko-mazurskie
Pomógł: 55 razy

 #17  Wysłany: 2010-06-29, 15:01  


Nie wiem jak u nich z wodą,tu(w Urowie) jest polana-zwana starą polaną.Kilka hektarów łąki.Jezeli czas jakiś,o poranku,przycupnie się cichutko,zobaczyć można jak one płyną wśród wysokich traw.Można patrzeć i patrzeć...
 
ana7 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 871
Pomogła: 122 razy

 #18  Wysłany: 2010-06-29, 16:02  


Gimaly życzę cudownego wypoczynku. Pozdrawiam !!!!
 
 
gilmaly 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 360
Skąd: warmińsko-mazurskie
Pomógł: 55 razy

 #19  Wysłany: 2010-06-29, 16:18  


Bardzo czynnego.Poczucie upływającego czasu jakoś mi się wyostrzyło.A remont mojego domku na kurzej nóżce jeszcze w lesie.Dosłownie i w przenośni.Cholera,będzie chyba jakaś zmiana pogody bo komary tną jak wściekłe
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #20  Wysłany: 2010-06-29, 17:57  


gilmaly, tak pięknie piszesz,że aż się chce być w Twoich okolicach i popatrzeć na te sarenki.
Zazdroszczę!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
gilmaly 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 360
Skąd: warmińsko-mazurskie
Pomógł: 55 razy

 #21  Wysłany: 2010-06-29, 18:29  


Miejsca dużo,nikogo nie wygonię.
jusia napisał/a:
tak pięknie piszesz


To duży komplement,dla mnie"technokraty".Zawsze miałem problem z formułowanie myśli w formie pisanej.A i gramatyka nigdy nie była moją silną stroną.
 
Cyntia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Kwi 2010
Posty: 183
Pomogła: 39 razy

 #22  Wysłany: 2010-06-29, 21:06  


Grimaly ja też jestem asbtynentem ( abstynentką? ;) , więc się nie martw tą trobną skazą charakteru :mrgreen: Ja też wpraszam się do Ciebie i sarenek na wakacje :lol: Z pewnością żądam za wiele.. ale kto pyta -nie błądzi. A więc : masz może jakieś fotki z Twojej małej Arkadii? ;)

PS: Piszesz bardzo dobrze - u mnie piątka - Pozdrowienia od filologa polskiego :lol:

[ Dodano: 2010-06-29, 22:12 ]
Ps: Polonistkom, które są na bakier ze światem techniki (tak jak ja) zdarzają się częste literówki-więc jakby co :mamy remis :lol:
 
edi
[konto usunięte]



Posty: 0

 #23  Wysłany: 2010-06-29, 21:18  


Hmmm:-)
Gilmaly!!! Twoje posty działają na mnie jak balsam!!!!Dzięki!!!! Masz za to buziaka!!!!
 
gilmaly 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 360
Skąd: warmińsko-mazurskie
Pomógł: 55 razy

 #24  Wysłany: 2010-06-29, 21:49  


Cytat:
Ja też wpraszam się do Ciebie i sarenek na wakacje :lol: Z pewnością żądam za wiele.. ale kto pyta -nie błądzi

Mili moi.W tym roku może być trudno,ponieważ za czas niedługi wracam do W-wy na TK potem decyzja co do operacji i początek sierpnia pewnie pod nóż.Jeżeli jednak los,czy co tam jeszcze,pozwoli się pozbierać to w przyszłe wakacje brama będzie stała otworem.Dla każdego.Dla każdego kto ma namiot i nie oczekuje jakichś super warunków.Jest woda,prąd,jezioro,łódka i miejsce na namiot.Daję na to słowo,A w tym roku wybaczcie,Mam kilka dni spokoju,potem jeszcze muszę przeżyć najazd rodziny i ich szczere,a czasem mniej,ubolewania i wyrazy współczucia.Brr...
Przepraszam Cyntia jeżeli Cię zawiodłem.
 
Jola 


Dołączyła: 11 Lip 2009
Posty: 54
Skąd: Wrocław
Pomogła: 7 razy

 #25  Wysłany: 2010-06-30, 01:43  


Dziękujemy za zaproszenie :mrgreen: .

Od dawna nie gotuję zup, ale kiedyś gotowałam. Czasami podkradnę wywar z gotowanych chrząstek indyczych dla piesków i robię pomidorową, taką do picia. Pyszna. Podstawą do pysznych zupek jest pyszny rosołek. Kurki już pewnie zjedzone ze smakiem. Ja wrzuciłabym je do takiego wywaru, kto wie, może na masełku chwilę poddusiłabym wcześniej, pewnie dodałabym tochę kremowej śmietany po ostudzeniu i posypałabym odrobiną natki i może czosnkiem niedźwiedzim.
Nigdy takiej zupy nie jadłam, ale wyobraźnia mówi mi, że byłaby smaczna.
Udanego wypoczynku.
Komary podobno nie lubią zapachu lawendy.
 
Cyntia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Kwi 2010
Posty: 183
Pomogła: 39 razy

 #26  Wysłany: 2010-06-30, 06:18  


Grimaly absolutnie mnie nie zawiodłes :-D W zupełności wystgarcza mi wirtualna wycieczka w Twoje okolice :lol: Przysyłaj mi tylko raporty o sarenkach :lol:

[ Dodano: 2010-06-30, 07:19 ]
Ps: przepraszam za to, że poprzestawiały mi się literki w Twoim nicku.....
 
[email protected] 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 327
Skąd: las
Pomógł: 130 razy

 #27  Wysłany: 2010-06-30, 07:10  


Sarny jelenie i wszelkie inne stwory pływają znakomicie-na co dzień niedaleko mojego domu przepływają Wisłę.Jak pływałem kajakiem po Narwi robiły to samo :mrgreen:
_________________
carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
 
Cyntia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Kwi 2010
Posty: 183
Pomogła: 39 razy

 #28  Wysłany: 2010-06-30, 19:25  


Gilmaly, Jerzozwieszu wy to macie życie....Ja też nie narzekam, bo mieszkam na obrzeżu miasteczka i otoczona jestem polami uprawnymi, łąkami, sadami. Do rzeczki też mam mam niedaleko, ale lasy i górki to już marzenie, a o spotkaniu z sarenkami to mogą sobie tylko pośnić.... :tiaa:
 
ana7 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 871
Pomogła: 122 razy

 #29  Wysłany: 2010-06-30, 20:12  


a ja jak juz pisałam przeprowadziłam się na wieś 7 lat temu . Do miasta 15 km wciąż mnie ciągnie, ponieważ tam mieszka cała moja rodzina. Ale mogę w piżamie wyjść na podwórko, aby kotce nalać mleka, słyszę pianie kogutów rano u sąsiadów, las blisko. Ma to dobre i złe strony. Jak wszystko :mrgreen:
Pozdrawiam wszystkich :lol:
Tobie Gimaly życzę nocy bezkomarowej, długiego cudownego wieczoru przy ognisku. Jerzyku Tobie również ( Ty wiesz ;) )
 
 
[email protected] 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 327
Skąd: las
Pomógł: 130 razy

 #30  Wysłany: 2010-06-30, 20:21  


Dziki też mi łażą.Najgorsze są jeże-włażą do ogrodu Zołza je osacza ten kolczasty pojemnik na pchły zwija się w kulę i śpi a obie suki szczekają.Nieraz o 2 w nocy mnie obudziły i musiałem wyrzucać za ogrodzenie sprawcę zamieszania.Raz jak kunę zagoniły na drzewo to pół nocy spacerowałem po lesie żeby łaskawie mogła uciec.Niestety po drzewach poruszam się mniej zgrabnie od kuny.Nie dała się złapać ;)
_________________
carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group