[Myszka30]

Witam, mam małe pytanko:
Moja mama choruje na raka piersi.
Podczas badań diagnostycznych nie znaleziono przerzutów, jednak niepokoi mnie jedno zdanie z opisu TK:
...Niejednorodny guzowaty prawy płat tarczycy schodzi nisko za mostek...
Czy to może być przerzut? Czy tarczyca ma związek z rakiem piersi?
Dodam, że podczas pobytu mamy w szpitau były robione badania:
fT3 - 4,41 pg/ml
fT4 - 1,55 ng/dl
TSH - 0,796 ulU/ml
Co oznaczają te wyniki?
Mama była juz u endokrynologa, który przepisał Euthyrox N25 (1.5 tabl. rano na czczo).
Zapisy na USG dopiero na koniec maja. Czy możemy tyle czekać?
Mama ma "od zawsze" taką (nie wiem jak to napisać) -"spuchniętą szyję pod brodą. Myśleliśmy, że już tak po prostu ma...

Czy jest się czego obawiać???
Pozdrawiam.

[DumSpiro-Spero]

Przerzuty do tarczycy mogą się pojawić praktycznie przy wszystkich litych nowotworach złośliwych, choć zdarza się to nieczęsto.
Jeśli w wywiadzie jest wole guzkowe 'od zawsze' to przede wszystkim to trzeba brać pod uwagę (a nie przerzuty).
Widać, że hormony tarczycy są rozregulowane - FT3 praktycznie jest w normie, za to poziom FT4 jest za niski. Przy tym wszystkim TSH również mieści się w granicach normy (dolna granica - nie stymuluje więc specjalnie tarczycy do wytwarzania hormonów tarczycowych).
Ze względu na poziom FT4 można wstępnie stwierdzić lekką niedoczynność i stąd lewotyroksyna (euthyrox).
Koniec maja to nie jest odległy termin, jeśli mama 'od zawsze' chorowała i nie była leczona; obecnie już jest leczona, bez oczekiwania na zrealizowanie kolejnego etapu diagnostyki i to jest najważniejsze. Poczekajcie spokojnie na USG.
Przy przerzutach nie upierałabym się, zdecydowanie.

Raka piersi należy leczyć niezależnie, wg. wskazań (i to jest w tej chwili priorytetem).

[Myszka30]

Dziękuję DSS, uspokoiłaś nas

[Pablo]

Zgadzam się z przedmówczynią i dodam jeszcze to, iż bardziej podejrzane są pojedyncze, duże guzy niż mniejsze, nie pojedyncze. Myślę, że USG wszystko wyjaśni, a jeśli by coś wyszło wątpliwie (czego oczywiście nie zakładamy) to może zostać zlecone wykonanie BAC. Póki co zakładaj, że tarczycy dolega to co już od dawna wiadomo, a nie żadne inne niespodzianki.
Pozdrawiam cieplutko.
Trzymajcie się panie

[Myszka30]

Zobaczymy, co pokaże USG.
Dzięki!
Pozdrawiam!

[Myszka30]

Witam ponownie,

moja mama miała dziś robione Usg tarczycy, oto wynik:

Gruczoł tarczowy niesymetryczny-płat prawy powiększony, niejednorodny.
Płat prawy o wym. 40x32x60mm, lewy o wym.20x16x48mm.
W płacie prawym ognisko izoechogeniczne z hypooechogenną otoczką o wym.30x35mm, w jego obrębie obszary hypoechogennne oraz bezechowe,
dodatkowo w płacie prawym:obszar hypoechogeniczny o wym 5x6,5mm,
obszar izoechogeniczny z hypoechogenną otoczką o śred.10mm.
łączna objętość obu płatów wynosi; płata prawego 38,4ml, lewego 7,7ml.
Grubość cieśni 5mm.


Bardzo proszę o interpretację wyniku, CZY JEST BARDZO ŹLE? Czy konieczna będzie operacja i co to wszystko oznacza?

Z góry wielkie dzięki,
Pozdrawiam.

[mamanel]

Witaj,
Czy lekarz zlecił biopsję guzków?
Myślę, że biopsja jest konieczna. W zależności od jej wyników lekarz zdecyduje o operacji. Guzek w prawym płacie jest dosyć duży, więc należy wykonać biopsję i obserwować albo operować.
Wszystko zależy od lekarza prowadzącego mamy, który zna cały przebieg leczenia.

[Myszka30]

Droga mamanel,
lekarz jeszcze nie widział wyniku, bo na USG byliśmy prywatnie (na NFZ terminy są masakryczne) to samo do lekarza (przyjmuje 1 endokrynolog w przychodni), trzeba czekać miesiącami.
Chyba mama wybierze się też prywatnie.
Z tą tarczycą to wyszło przez przypadek (jak były badania w związku z rakiem piersi) chyba TK?, w każdym razie jest się czym martwić...

pozdrawiam,

[mamanel]

Myszko, na razie nic nie jest przesądzone.
Po prostu trzeba zrobić dodatkowe badania, żeby wiedzieć co dalej.

[irena5519]

Pozdrawiam <uscisk>