Powiem wam jeszcze ciekawostkę , że w CO w Bydgoszczy w ogóle nie robią badania PET chorym na nowotwór żołądka lub wpustu ponieważ - nie dostaną za to zwrotu pieniędzy z
NFZ-tu gdyż podobno to nie wchodzi w koszyk świadczeń na nowotwór w tym miejscu usytuowany.
To ja tylko nadmienię, ze tak jest nie tylko jest w Bydgoszczy. My nie mieliśmy PET tak długo dlatego, że w tym przypadku jest nierefundowany. Ale wyjaśniono nam, że w przypadku tego raka to badanie jest niemiarodajne. To w sumie nie wiem jak to jest. Taka interpretacja była i w Łodzi i Warszawie.
A co do opieki hospicyjnej to Lidio ja to rozwiązałam tak że jestem w kontakcie z Panią doktor i pielęgniarkami. Znają sytuację i przynajmniej jak coś się będzie działo wiem gdzie dzwonić. Do domu w sumie nie przychodzą jeszcze, także mąż się nie stresuje ze hospicjum. A chodzimy do poradni leczenia bólu i to są ci sami lekarze.
Lideczko, u nas też skierowanie wypisał Cioci lekarz rodzinny, zaraz po diagnozie zresztą. Pomoc hospicjum jest naprawdę nieoceniona, bo ci ze szpitala... szkoda gadać. Znajomi, którzy pracują w szpitalu, otwarcie przyznają, że ciężkie przypadki "rakowe" po prostu odrzuca się jako nieuleczalne i beznadziejne i że szkoda na to pieniędzy. My nie mogliśmy się doprosić nawet odbarczenia dróg żółciowych, a o zespoleniach paliatywnych nawet nie wspomnę...
Skierowanie może wypisać lekarz rodzinny, zarówno do poradni bólu jak i do domowej opieki paliatywnej. Tez uważam ze akurat tam lekarze najlepiej się znają na takich stanach. U nas świetnie leki przeciwbólowe dobrali. Takiej innej pomocy też na razie nie potrzebujemy, ale tak jak mówiłam, ważne jest żeby już na ten moment wiedzieć do kogo się udać w razie potrzeby.
Witaj Lidziu do mnie na wizytę do dom przyszła pani doktor rodzinna i mi wypisała wszystkie skierowania jakie tylko sama uważała , że będą potrzebne bardzo kontaktowa osoba i opiekuńcza bo jeszcze młoda takie są najlepsze pozdrawiam trzymajcie się ciepło .
Wskazania do opieki hospicyjnej będą natomiast dopiero gdy Mąż nie będzie w stanie poruszać się poza domem. Dopóki jest sprawny - nie zakwalifikują go do tej opieki. Może natomiast korzystać z porad poradni paliatywnej (tj. ośrodka, do którego dotrze sam - i tam zostanie zbadany i zostaną przepisane leki p/bólowe i inne konieczne do zachowania właściwej jakości życia). W razie potrzeby - pomogę odszukać taką poradnię.
Skierowanie - tak do poradni paliatywnej jak i hospicjum domowego - wydaje lekarz rodzinny.
Chemioterapia nie ma tu sensu ze względu na brak przerzutów do narządów miąższowych. Przerzuty do kośćca leczymy wyłącznie radioterapią paliatywną - i ta została przeprowadzona.
Jeśli chodzi o badania obrazowe to - o ile jest sens je wykonać (konieczne jest podejrzenie przerzutów innych niż w kośćcu, podejrzenie wysnute na podstawie objawów) - to ewentualnie TK klatki piersiowej i USG jamy brzusznej. Gdyby bowiem wykryto takie przerzuty (objawowe) to można by rozważyć chemioterapię paliatywną.
Jeśli dotąd mamy objawy wyłącznie związane z przerzutem do kręgosłupa - nie ma wskazań do dalszej diagnostyki obrazowej. Są natomiast wskazania, jak najbardziej, do podjęcia opieki objawowej (paliatytywnej).
pozdrawiam ciepło.
[ Dodano: 2013-09-06, 08:52 ]
To w takim razie po co lekarz z Otwocka zalecił wykonanie PET a później po rozmowie telefonicznej TK?. Jak wiedział, że nie jest możliwe uzyskanie skierowania?
[ Dodano: 2013-09-06, 10:00 ] DSS mam jeszcze jedno pytanie:
W wyniku MR napisano: " penetrujący wzdłuż tętnicy podobojczykowej lewej. "
Czy to znaczy, że rak może przebić tętnicę i nastąpi krwotok?
_________________ Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
W wyniku MR napisano: " penetrujący wzdłuż tętnicy podobojczykowej lewej. "
Czy to znaczy, że rak może przebić tętnicę i nastąpi krwotok?
Może się tak zdarzyć i w przypadku zaawansowanych nacieków nowotworowych naczyń krwionośnych bywa, że dochodzi do krwotoków wskutek uszkodzenia ścian naczyń przez naciek nowotworowy.
Przykład znajdziesz np. tutaj: http://www.forum-onkologi...2,60.htm#194256
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
" . Nieprawidłowa masa widoczna jest również wzdłuż t. podobojczykowej, ma szer. do 15 mm, " To pełne zdanie z MR.
" Pacjent dostarczył badanie MR klatki piersiowej w którym uwidoczniono guz przykręgosłupowy od C7 do Th3 o wymiarach ok 6 cm, penetrujący wzdłuż tętnicy podobojczykowej lewej. "
A taka interpretacja profesora z Wieliszewa.
Richelieu,
Nie wiem czy to naciek na ścianę tętnicy?
_________________ Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum