[marzena66]

Pablo,
To, że znaleziono komórki raka to wiadomo, że źle ale że wycieli wszystko, bo mam taką nadzieję to dobra informacja.
Teraz dochodź do siebie i trzeba działać dalej bo nie wiadomo czy czegośc te węzły nie zabruździły dalej.

pozdrawiam i zdrowiej.

[Pablo]

Ola Olka faktycznie "lubimy takie wiadomości"
marzena66 w tym (moim, konkretnym) przypadku, to dobrze, że znaleziono komórki raka. Wiedzieliśmy, że one są i mniej więcej gdzie są, ale ze względu na ich umiejscowienie zachodziła obawa, że nie uda się ich znaleźć lub do nich dotrzeć. Ale na szczęście się udało i teraz pozostaje mieć nadzieję, że teraz to już faktycznie zostało wycięte wszystko co się gdzieś czaiło. Badanie kalcytoniny wiele wniesie do tematu, ale to dopiero 29 listopada.

[Iza-55]

Pablo to bardzo dobra wiadomość. Zdrowiej teraz i dalej trzymamy kciuki.

Pozdrawiam serdecznie

[marzena66]

Pablo,

Tak, tak, pamiętam, że była obawa, czy dotrą do nich, ja wiem, że dobrze, że znaleźli i dotarli, źle, że w ogóle były paskudy.
Oczywiście najważniejsze żeby wszystko poszło precz wraz z wycięciem.

Trzymaj się

[Pablo]

Ku pokrzepieniu serc ;-)
Jakby przypadkiem ktoś się zastanawiał, to właśnie dzisiaj mijają dwa lata od mojej ostatniej operacji. Jest OK (wizyta kontrolna była kilka dni temu następna, dopiero za osiem miesięcy).
Pozdrowionka!!

[missy]

Pablo,
Bardzo dziękujemy, że się odezwałeś! I gratulacje z powodu dobrych wieści, tylko tak dalej!
Powodzenia i pozdrawiam