1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak podniebienia twardego
Autor Wiadomość
[email protected] 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 327
Skąd: las
Pomógł: 130 razy

 #16  Wysłany: 2010-09-15, 08:14  


Już rok się bujam.Ty chyba miałeś większą dawkę ale też nie było miło ;)
_________________
carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
 
czterdziesty 


Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 24
Skąd: zabrze
Pomógł: 1 raz

 #17  Wysłany: 2010-11-09, 00:18  


cześć. Dużymi krokami zbliża się DZIEŃ PRAWDY :?ale?: Pojutrze mam pierwszą kontrolę,miałem jusz rezonans magnetyczny i wynik będzie w środę.Papucha boli mnie dalej i zaczynam mieć......choć trwam w przekonaniu ŻE BĘDZIE O.K.
Jerzozwiesz ja miałem2Gy na guz codziennie przez 37 dni dawkacałkowita 74Gy/guz,bylem leczony fotonamix6 i 20MV lub HV.Tak to było i niech się nie powtarza.
To do środy :)

NIE DAJMY SIĘ RACZYSKU!
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #18  Wysłany: 2010-11-09, 13:46  


Czterdziesty, bardzo dużo przeszedłeś. Co do bólu o którym piszesz, koniecznie powiedz o tym lekarzowi - jeśli ból jest spowodowany skutkami ubocznymi naświetlań, warto byłoby aby lekarz dobrał Ci odpowiednie leki przeciwbólowe oraz leki przeciwzapalne.
Trzymam mocno kciuki za jak najlepszy wynik rezonansu.
_________________
mamanel
 
czterdziesty 


Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 24
Skąd: zabrze
Pomógł: 1 raz

 #19  Wysłany: 2011-02-12, 01:01  


Witam witam.
Dawno się nie odzywałem ale jest dobrze/chyba/ jeszcze żyję i mam nadzieję żyć jeszcze wiele a może i więcej lat.
Z dobrych wiadomości to od 7.12.2010roku mam WNUSIĘ ZUZIĘ :-D i teraz mam Kamilka i Zuzię i jesteśmy z żonką moją ukochaną prawdziwymi DZIADKAMI.
Mówię Wam kochani jaka to radocha baiwć się,przyglądać jak rosną/drugi raz/ i wogule to jest szczęście.Kamilek/2 i pół roku/ opiekuje się siostrzyczką jest to bardzo zabawne.
Druga pomyślna wiadomość to listopadowy "wyrok"..odroczenie do maja /następna kontrola/-powiedzieli że jest dobrze :) przyjąłem to za pewnik i sobie czekam i sobie bawię się z wnuczkami.
A się rozpisałem.
Ale jest jeszcze niepokojąca sprawa: zaczyna mnie to pobolewać jak przestają działać leki p/bólowe/jestem pacjętem por.p.bólowej w "onkologji"/ i dziurki w podniebieniu?dwie napołączone z dziurkami nosa/bardziej przeszkadzają mi funkcjonować.Byłem u laryngologa w "onkologji gliwickiej" na pocz. lutego zlecił rezonans /miłem wczoraj/ i kontr. 22. b.m.
Martwię się tym wszystkim czy zdążę wyzdrowieć do ślubu mojej kochanej córci w sierpniu tego roku.
Ale nic to NIE DAJMY SIĘ RACZYSKU.
Pozdrawiam trzymam kciuki za WAS wszystkich /zwłaszcza za Jerzozwiesza/ Darek.
 
czterdziesty 


Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 24
Skąd: zabrze
Pomógł: 1 raz

 #20  Wysłany: 2011-02-25, 00:06  


Witajcie walczący z rakiem.

dwa dni temu byłem na kontroli laryngologiczno-hirurgicznej na onkologii.
Zaczynam dochodzić do siebie.
pan hirurg poweidział mi ze..nie ma dla mnie propozycji leczenia :shock: pytam co to znaczy ..powiedział to samo a co do dziurek w moim podniebieniu żekł że będą się powiększać i tyle :shock: Choć zaprzeczył ze mnie skreśla.,i tak zakończyła się moja kontrola.
Nie wiem dlaczego zapadła taka decyzja może ktoś z Was kochani może mnie oświecić/są wśrodnas i lekarze/.Zaczynam po leciutku mieć "cykorka".
Ale bez tragizowania mimowszystko pewnie BĘDZI DOBRZE.
W marcu 9-tego będę miał przyspieszoną/miała być 22.maja/ wizytę-kontrolę w radioterapii.
tak czy siak NIE DAJMY SIĘ RACZYSKU.
pozdrawiam i trzymam kciuki za Wszyskich.Pa.

[ Dodano: 2011-02-25, 00:13 ]
To jeszcze raz ja Czterdziesty.
Mam pytanko .Może jest w tym naszym kraju specjalistyczny szpital/klinika czy moż instytut - nowotworów głowy i szyji??.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wszystkich.
NIE DAJMY SIĘ RACZYSKU.
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #21  Wysłany: 2011-02-25, 08:45  


Witaj Darku,
Po pierwsze gratuluję powiększenia rodziny :)
Wracając do Twojego leczenia, chciałabym krótko podsumować - w związku z rakiem podniebienia przeszedłeś radykalną radioterapię. Operacja została wykluczona ze względu na chorobę wieńcową.

Czy masz wynik rezonansu, który był wykonany przed kontrolą w poradni? Dobrze byłoby, gdybyś go tu przytoczył. Czy oprócz rezonansu miałeś wykonane jakieś inne badania? Przytocz je tutaj, proszę.

Czy leczysz się w Centrum Onkologii w Gliwicach i to tam stwierdzono, że operacja nie jest możliwa przed radioterapią?


Cytat:
Mam pytanko .Może jest w tym naszym kraju specjalistyczny szpital/klinika czy moż instytut - nowotworów głowy i szyji??.


Wszystkie Centra Onkologiczne zajmują się leczeniem nowotworów głowy i szyi. Wrzucam Ci tu kilka linków, które możesz przejrzeć.
http://www.io.gliwice.pl/...=2&m=12&tresc=6
http://www.coi.pl/index.p...row-gowy-i-szyi
http://kngis.ptcpc.net/
http://www.dco.com.pl/
http://www.onkol.kielce.p...d=83&Itemid=131
_________________
mamanel
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #22  Wysłany: 2011-02-25, 20:07  


Czterdziesty co u Ciebie? Gratuluje Wnuków taki Dziedek to Skarb :-D
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
czterdziesty 


Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 24
Skąd: zabrze
Pomógł: 1 raz

 #23  Wysłany: 2011-02-26, 00:28  


Witam moje Panie.
Dzięki za gratulacje,bo i jest czego Kamil i Zuzia są THE BEST!!Lideczko/moja siostra kochana też była Lidaczka/ Dziadkiem skarbem to może i jestem bo Kamilek mówi częst "dziadek jest fajny.."mimo że teraz dość szpetnie wyglądam.Ale nic to ważne że się mogę z nimi bawić i słyszeć ich szczebiot zwłaszcza Kamilka bo u Zuzi to narazie tylko gu guu..
Mamele moja droga wyniki mam oczywiście i wyśle je niebawem to jest jeszcze dziś ale w dzień z pomocą mojego Krzysia.Ja próbowałem ale mi nie wyszło saory.
Dzięki Wam za odpowiedzi bo myślałem że mnie nikt nie czyta,Wasze głosy terz mi pomagają.Dzięki i serdecznie pozdrawiam.
NIE DAJMY SIĘ RACZYSKU.
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #24  Wysłany: 2011-02-26, 01:37  


Dzieku że napisałeś. Jak rozumiem korzystasz z uroków zycia i jesteś w świetnej formie. To bardzo mnie cieszy Trzymaj tak dalej i pisz :brav:
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
czterdziesty 


Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 24
Skąd: zabrze
Pomógł: 1 raz

 #25  Wysłany: 2011-02-27, 13:05  


Witaj Lideczko.
Z uroków korzystam na ile się da,bo nie wiem/wiemy/ ile czasu zostało i to nie tylko z powodu raczyska/zersztą w/g wyników to on sę hcyba trszkę ztracił ;) Wczoraj z Kmilkiem i jego tatą /mój Krzysio/szukaliśmy w lesie wilka.Kamil był uzbrojony w kij i był gotowy w razie co uciekać na..... drzewo.Niestety wlk się nie pojawil .Kamilek stwierdzil że napewno się bał jego kija.
To tyle co do uroków życia.A co u Ciebie "siostrzyczko"?

Pozdrawiam.
Najważniejsze to NIE DAJMY SIĘ RACZYSKU :)
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #26  Wysłany: 2011-02-27, 13:30  


U mnie dość dobrze. Przeżyłam śmierc dziecka moich przyjaciół chorej na raka. swoja choroba pt ziarnica złośliwa pożegnałam mam nadzieję na wieki. Mieszkam w Anglii i jutro lece do Polski do mojej cudownej wnusi która ma 2,5 roku. Już nie mogę się doczekać że ją zobaczę. Zabieram ją do siebie na jak najdłużej i też bedziemy się bawić bez opamiętania. Daje ile mogę miłości moim bliskim bo cóż więcje warte jest życie. A jak jest ono kruche to sam też to wiesz. Te chwile dane innym i sparwiające ze jestesmy szzcęśliwi są jalepsze. Ale Ciebie nie muszę o tym przekonywać bo widać ze jesteś cudownym człowiekiem . Wierz mi to jest bezcenne :heart: :heart: :heart: Wiem że na pewno dużo jeszcze przed nami Życzę Ci tego z całego serca..Lidka
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
czterdziesty 


Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 24
Skąd: zabrze
Pomógł: 1 raz

 #27  Wysłany: 2011-03-01, 00:30  


Przesyłam /o ile mi sie uda/ zdjęcia mojej jamy ustnej.Niewiadomo jak te dziury "załatać".
Może ktoś z Was kochani coś mi doradzi?

Pozdrawiam.
NIE DAJMY SIĘ RACZYSKU.
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #28  Wysłany: 2011-03-01, 20:52  


Wyślij zdjęcia jeszcze raz, korzystając z opcji "załącz plik", widocznej podczas pisania posta.
_________________
mamanel
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #29  Wysłany: 2011-03-04, 22:13  


Czterdziesty, zgodnie z Twoją prośbą, wklejam do Twojego wątku wyniki badań, dotyczące Twojego leczenia.
Jeśli coś będzie nie tak z kolejnością, to daj mi znać i szybko poprawię.

29.01.2010 Tomografia komputerowa



Badanie histopatologiczne wycinka



21.04.2010 Rezonans magnetyczny (z kontrastem) przed planowaną radioterapią




25.10.2010 Rezonans magnetyczny (z kontrastem) po leczeniu



1.12.2010 Wynik biopsji cienkoigłowej węzłów chłonnych


7.02.2011 Rezonans magnetyczny (z kontrastem) - badanie kontrolne

_________________
mamanel
 
czterdziesty 


Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 24
Skąd: zabrze
Pomógł: 1 raz

 #30  Wysłany: 2011-03-04, 22:22  


Witajcie moi drozy.
Dziś jest ponury dzień, pochowaliśmy naszą koleżankę miała 55l. i zmarła na...raka płuc :shock: Jeszcze niedawno widzieliśmy się na onkologii,wesoła ,pełna życia jezdziła samochodem i wogule dobre wrażenie,atu przedwczoraj wiadomość..."podczas kroplówki w domu przytomna..."
Mnie choć zawsze życie brałem lekko i teraz też to jednak, jak to u nas na Śląsku się mawia..TOMPŁO mnie :shock:
Ale nie będę filozofował tylko powiem modyfikując /przepraszam/ księdz Twardowskiego..uczmy się spotykać z ludzmi cierpiącymi/jak my/ tak szybko odchodzą /wybieraliśmy się z moją ukochaną żonką Halinką,do Jadzi..nie zdążyliśmy! :uuu:
To narazie tyle.Mamanel jeszcze raz wielkie dzięki :)Kończę moim/mam nadieję/optymistycznym zawołaniem..NIE DAJMY SIĘ RACZYSKU.. Pa.

[ Dodano: 2011-03-04, 22:55 ]
Właśnie mamanel będęsię starał dołączyć moje fotki podniebienia.
No i niemam zielonego pojęcia czy się udało ale chyba nie :uuu:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group