[Nika2]

Iwona napisał/a:

Także sytuacja nie jest zła, może być tak,że się wycofa?!

I tego się trzymam i cieszę się że wyniki nie są złe.
pozdrawiam

[Nika2]

Witam wszystkich,
Byłam 21.07.2014 u onkologa, jak zwykle macanty oraz krew na markery i na próby wątrobowe oraz RTG prawych żeber( ostatnio coś tam boli).
Dzisiaj dostałam telefon że wyszło coś nie tak i mam się zgłosić 11.08.2014 na 8:30 i mam mieć dodatkowe USG ? RTG ? z tego wszystkiego nie pamiętam.
Oczywiście jak zwykle jest stres .
Do 11-tego trochę czasu więc nie wiem jak to zniosę
Dzisiaj mam jeszcze TK głowy mam zawroty od jakiegoś czasu.
Byłam u neurologa( w sprawie zawrotów ) w MRI z 2012 wyszły niedokrwienia w mózgowiu.

Neurolog powiedział że on nie będzie tu ingerował tylko mam iść do onkologa ( spychologia ) ,więc onkolog dał na TK ,bo to już minęły 2 lata.
Więc mam nadzieję że tam wyniki będą dobre.
Jak coś będę wiedziała dam znać.

Pozdrawiam

[Richelieu]

Niko,

Zamieszczony przez Ciebie wynik MRI z 2012 r. nie zawiera zapisów wprost podejrzanych onkologicznie,
komentarz do niego zamieściłem w tym poście.

Aktualnie zlecone badanie TK głowy może wyjaśnić przyczynę odczuwanych przez Ciebie zawrotów,
chociaż do porównania z poprzednim badaniem bardziej odpowiednie byłoby takie samo - MRI.

O bolesności żeber trudno cokolwiek wnioskować, oczywiście nie można wykluczyć,
że mogą być przyczyną tego także zmiany przerzutowe.
Badanie RTG może być przydatne do ich zdiagnozowania,
w przypadku niejednoznacznego obrazu lekarz może potrzebować wykonać inne badania,
ale to jeszcze nie musi oznaczać, że na pewno są to dolegliwości związane z przerzutami.

Daj znać, jak będziesz miała dalsze informacje - oby tak dobre jak dotychczas.

Pozdrawiam.

[urania]

Nika2 napisał/a:

Dzisiaj mam jeszcze TK głowy mam zawroty od jakiegoś czasu.

Z opisu MRI wynika, ze już w 2012 roku miałaś zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe odcinka C4-C7. To może być przyczyną zawrotów głowy.
Pozdrawiam

[Nika2]

Cytat:

Zamieszczony przez Ciebie wynik MRI z 2012 r. nie zawiera zapisów wprost podejrzanych onkologicznie,

Zgadza się i dlatego mam żal do Neurologa że nie podjął żadnego leczenia ,tylko właśnie on odesłał mnie z powrotem do onkologa.
Onkolog powiedział skoro nadal mam zawroty to zrobimy jeszcze TK głowy.
Sugerowałam onkologowi że może też teraz zrobimy MRI ale nic nie powiedział.

urania napisał/a:

Z opisu MRI wynika, ze już w 2012 roku miałaś zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe odcinka C4-C7. To może być przyczyną zawrotów głowy.

Zgadzam się z tym ,właśnie dlatego udałam się do neurologa i co spychologia i tyle każdy odsyła mnie do onkologa.
Co do tych żeber ,to też nie jest tak ,mówiłam że boli mnie po prawej stronie tak jakby żebra( 3lata temu miałam złamane zebro 9 po prawej stronie (upadek z pomostu na rybkach czy mięśnie?
więc zlecił RTG żeber.
Dzwonili ze szpitala że coś nie tak wyszły wyniki RTG ,ale ja miałam jeszcze krew pobraną na markery i Alat i Aspat ,pielęgniarka która dzwoniła nic wiecej nie powiedziała tylko że mam się zgłosić pilnie na 11,08,2014
Wyniki TK głowy będą za tydzień ja jestem dobrej myśli ,tylko ten stres chyba już zawsze będzie.
Richelieu, wiesz że u mnie zawsze coś wychodzi a potem się normuje więc myślę że teraz też tak będzie.
Jak tyko będą wyniki to wkleję.
Pozdrawiam

[urania]

Ponieważ jesteś obciążona chorobą nowotworową , która może dawać przerzuty do OUN, zawsze kiedy pojawią się dolegliwości/objawy które mogłyby im towarzyszyć powinna być przeprowadzona w pierwszej kolejności ocena w tym kierunku. Neurolog nie chciał/nie mógł "wychodzić przed orkiestrę", uznał pierwszeństwo onkologa.
Kiedy onkolog wykluczy swoje, co jak piszesz niebawem nastąpi, wróć do neurologa z informacją, że od strony onkologicznej wszystko jest ok.
Powodzenia

[Nika2]

Witam mam już wyniki TK głowy,

Cieszę się z tego wyniku,więc tak jak myślałam muszę jeszcze raz iść do Neurologa z tymi zawrotami głowy (niestety ale tylko prywatnie terminy na ten rok już się skończyły)
Jaszcze tylko nie wiem jakie są wyniki krwi oraz zdjęć RTG,wszystko będę wiedziała w poniedziałek tj. 11.08.2014 no jeszcze te USG chyba będę miała wynik od razu?
Pozdrawiam.

[Richelieu]

Wynik rzeczywiście nie wykazuje obecności zmian podejrzanych onkologicznie,
wobec czego konsultacja neurologiczna wydaje się teraz być najbardziej celowa.

Wynik badania USG i jego opis powinien być gotowy bezpośrednio po wykonaniu badania.

[Nika2]

Witam,
No i skończyło się rumakowanie ,mam już wynik USG

Wczoraj tj. 12 ,08,2014 miałam już robioną biopsje tego miejsca , wyniki będę miała za 10-11 dni.
Rozmawiałam już z onkologiem jak jest to niestety przerzut na kości to wchodzimy z nowymi lekami trzeciej generacji hormonalnymi (zastrzyki) oraz Bisfosfoniany.
Jak zwykle mam też zlecenie na badanie MRI (whole body) ale badanie mam dopiero 10.10.2014 nie udało mi się załatwić wcześniej chociaż mam na cito.
Pytałam o płatne MRI ale takiego nie wykonują w Poznaniu na ul. Długiej tylko na NFZ.
Byłam w Pile też niestety ale nie robią, w Poznaniu na Grunwaldzkiej robią tylko kręgosłup, na Cegielskiego też niestety ale nie.

Jakoś się trzymam ,ale nie jest łatwo.
Czekam teraz tylko na wyniki , łudzę się że to tylko złamanie (nie pamiętam żebym się uderzyła w to miejsce ale? może tylko nie pamiętam)
Dostałam dwa tygodnie zwolnienia (codziennie Ketonal forte 100 i jakoś idzie znieść ból)
Pozdrawiam jak coś będę wiedziała dam znać.

[Nika2]

Witam,
Wynik BAC jest, jaki to się dowiem w poniedziałek.
Pielęgniarka powiedziała że jest i mam się zgłosić do onkologa ,ale coś tam od niej wydusiłam ,powiedziała że źle nie JEST ,wiec jest nadzieja.
Na pewno dr będzie jeszcze czekał na MRI ponieważ jak wiecie biopsja nie zawsze wychodzi (poprawnie) choć ja już jestem spokojniejsza.
Ale jaki człowiek nerwowy
Pozdrawiam i dam znać jak będę miała wyniki w ręku.

[Nika2]

Witam,
Nadal zasmarkana i 38 stopni gorączka.
Wczoraj masakra byłam 12:00 a przyjęta 14:00 i konsultacje i takie tam macanty do 16:30 w domu o 20:00.
Wynik nic do diagnozy nie wniósł ( biopsja bez komórek nowotworowych z czego cieszyłam się bardzo krótko)
Mam skierowanie na 02.09.2014 na oddział.
Znaleźli zmianę po drugiej stronie czyli lewej ,tylko palpacyjnie bo po 16:00 już prawie nic nie czynne w przychodni , no i fakt że jestem na antybiotyku i temperatura.
Badało mnie 3 doktorków że w końcu wszystko już mnie bolało,więc decyzja oddział.
Jutro wkleję wyniki.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2014-08-27, 14:28 ]
Witam ,
Wklejam skan wyniku BAC.
Bardzo się cieszę że nie ma komórek nowotworowych
Tylko dlaczego onkolodzy nie bardzo wierzą w ten wynik ? trochę rozumiem dmuchają na zimne.
Mówią że muszą być na 100 % pewni (a nie są ) żeby wiedzieć jaki dalsze leczenie.
Więc dlatego to skierowanie wiec może dobrze szybciej może zrobią mi MRI no i USG prawego żebra oraz co jeszcze to się dowiem w szpitalu.
Pozdrawiam z łóżka muszę się kurować bo mnie na oddział nie przyjmą.

Jakoś jestem spokojniejsza że tych komórek nowotworowych nie wykryto.

[Nika2]

Witam dawno się nie odzywałam ,ale tak jakoś wyszło
Przedstawiam wam ostatnie moje wyniki.
MRI wykazało, że nie mam przerzutów uffff.....Bardzo się z tego cieszę.
Leczenie więc pozostaje takie jak było.
Znowu mi się udało i oby tak dalej
Pozdrawiam.
Oto moje wyniki :

[Richelieu]

Nika2 napisał/a:

MRI wykazało, że nie mam przerzutów uffff.....Bardzo się z tego cieszę.

Cieszymy się wszyscy !

Nika2 napisał/a:

Leczenie więc pozostaje takie jak było.

I słusznie, skoro jest tak skuteczne.

Nika2 napisał/a:

Znowu mi się udało i oby tak dalej

Cały czas dokładnie tak trzymaj !

[Nika2]

Witam,
W poniedziałek(12.01.2015) mam wizytę kontrolną u onkologa , stres jak zwykle nie ustępuje :<: zobaczymy co ona przyniesie ,mam nadzieje że jak zwykle mi się uda i będą dobre wieści .
Pozdrawiam wszystkich i proszę o kciuki jak zwykle

[ Dodano: 2015-01-10, 16:53 ]
przytoczę jeszcze to ,o zgrozo że udało mi się dostać do onkologa z którym mam kontakt mailowy

Cytat:

Dzień dobry, Niestety tak wygląda rzeczywistość onkologiczna zafundowana nam przez ministra. Brak terminów dla stałych pacjentów, większość sił i środków dla nowych do diagnostyki z "zieloną kartą". Zanim jednak ten poroniony plan szerzej wejdzie w życie zapraszam 12.01.2105 na godz. 11.oo- udało mi się rzutem na taśmę dopisać Panią do planu tegoż dnia. Pozdrawiam Rożnowski Szpital Kliniczny Przemienienia Panskiego UM w Poznaniu ul. Dluga 1/2, 61-848 Poznan tel. (61) 854 90 00, tel. dyr. (61) 854 91 21 www.skpp.edu.pl

[ Dodano: 2015-01-10, 17:04 ]
Napisałam to ,...
ponieważ będąc w Poznaniu w wrześniu na oddziale,chciałam się zapisać na następną wizytę ,ale pani w poradni kazała mi się kontaktować pod koniec listopada żeby zapisać się na wizytę w 2015 ,niestety dodzwoniłam się dopiero na początku grudnia tj. 10.12.2014 i pani w słuchawce powiedziała że najbliższy termin dla mnie ma na 15.12.2015 i wtedy kazała mi się kontaktować z lekarzem ,więc napisała maila do niego i to otrzymałam ,żal mi lekarzy że tak muszą pracować ................
I co my pacjenci mamy zrobić.....

[Madzia70]

Nika2,
Dzięki za dobre słowo pod adresem lekarzy, bo głównie nam się obrywa a warunki pracy są fatalne. Niestety mnóstwo ludzi tego nie rozumie i obarcza winą lekarzy, którzy w tym chorym systemie jakoś muszą pracować. Dla Twojego onkologa wyrazy szacunku. A w poniedziałek trzymam kciuki