1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak nosogardła
Autor Wiadomość
jolie91 


Dołączyła: 01 Cze 2010
Posty: 1
Skąd: szczecin
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2010-06-01, 15:46  Rak nosogardła


Witam, chce się podzielić z wami moja historią.
Rok temu w maju wkońcu mogłam cieszyć się swoją dorosłością. Byłam wniebowzięta tym, że już prawie wszystko stoi dla mnie otworem i nareszczcie będę mogła zrealizować swój plan podbicia świata. Byłam taka szczęśliwa, że prawie zapomniałam o przykrym bólu, który był dla mnie odczuwalny od 1,5 roku. PRAWIE robi wielką różnice, bo ból był przeraźliwy i z dnia na dzień narastał tak jak moja irytacja związana z nasza służba zdrowia. Dlaczego? Bo lekarze nie chcieli mi pomóc? Nie.. oni po prostu nie chcieli mi uwierzyć, że ciągle odczuwam silne bóle głowy. Tłumaczyli to sobie moimi kłopotami związanymi z dojrzewaniem. Może zawsze podchodziłam do wszystkiego zbyt emocjonalnie. Tak jestem nerwowa, a kłopoty w szkole to normalka. A ja i tak wiedziałam, że mnie coraz bardziej boli i leki przeciwbólowe powoli przestają działać...

Kilka miesięcy wcześniej.
Odczuwałam ból w okolicy uszu i zębów mądrości. Lekarze wpadli na genialny pomysł : DŁUTOWANIE ÓSEMEK. Cudownie. Cieszyłam się , że może wkoncu to jest to. Przeżyłam dwa straszne dłutowania, nie pomogło. Ale po drugim zabiegu dostałam mały gratis od losu - szczękościsk. Suppper :) Tego mi było trzeba. Pomyślałam sobie, że stomatolog, uszkodził mi nerw podczas znieczulenia. Jednak po przeprowadzonych badaniach okazało się ze z nerwem nic złego się nie dzieje. Po miesiącach wizyt u doktora, ten wkońcu się zlitował i dał mi skierowanie na rezonans magnetyczny głowy. Który miał być przeprowadzony na początku czerwca 2009 roku.


Pierwszy rezonas, pierwszy kontrast w życiu były dla mnie czymś nowym. Traktowałam te wszystkie badania jako coś co może okazać sie dobrym doświadczeniem życiowym. Jednak nie podejrzewałam, że to badanie wykaże guza w głowie 4,5/5/3,5 cm. Wiedziałam. Wiedziałam, że to nie ja wymyślam sobie ból. Zaskoczyłam was wszystkich? Was ktorzy mi nie wierzyli? Tak? Bo siebie tez.


Biopsja odbyła się przez gardło. Nic strasznego. Czekając na wynik nie myślałam o najgorszym. Wynik przyszedł wyjątkowo szybko, czekałam tylko 5 dni. Lekarz zaprosił mojego ojca do gabinetu, a mnie nie. Byłam wściekła, mam już 18 lat i ja pierwsza chce usłyszeć diagnozę! Ojciec wyszedł z gabinetu.. nie chciał spojrzeć mi w oczy. Powiedział tylko: nie wiadomo czy jest złośliwy. Bał się użyć tego słowa, ja też. Nie byłam w stanie go wypowiedzieć. Dopiero gdy trafiliśmy do Centrum Onkologicznego, moja onkolog powiedziała : Masz raka nosogardła. Łzy popłynęły mi z oczu. Dowiedziałam się , że muszę natychmiast zacząć leczenie. Zaproponowano mi chemioterapie już w przyszłym tygodniu, jednak ja poprosiłam o tydzień o kilka dni wakacji.. domyślałam się co może mnie czekać.

Przeżyłam pierwsza chemie, jak i dziesiątą. Wypadły mi włosy, radioterapia mnie prawie wykończyła fizycznie jak i psychicznie. Minął rok. CIESZĘ SIĘ REGRESJA CAŁKOWITĄ, a z drugiej strony jestem przerażona badaniem PET-a i możliwymi przerzutami. Założyłam tu konto, chce poznać wasze rady, chce się podzielić doświadczeniem. Jeszcze raz witam. Napisze co przeżyłam przez ten rok , czego musiałam się wyrzec, co zyskałam i zrozumiałam.
_________________
jolie
 
 
wiki 



Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 207
Pomogła: 16 razy

 #2  Wysłany: 2010-06-01, 15:52  


:tull:
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #3  Wysłany: 2010-06-01, 17:11  


Fajnie, że do nas dołączasz :) no i gratulacje regresji, trzymam kciuki, żeby PET wyszedł idealnie!
 
Iza-55 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Maj 2010
Posty: 244
Skąd: opolskie
Pomogła: 50 razy

 #4  Wysłany: 2010-06-01, 17:31  


Witaj Jolie :) Właśnie wróciłam ze szpitala, w którym leczy się moja siostra na raka nosogardła. My jesteśmy dopiero na początku. W poniedziałek była 1 chemia, a dzisiaj 6 dzień naświetlań. Z ulgą doczytałam Twój post do końca. Regresja całkowita, super :-D Pozdrawiam ;)
 
 
Brightside


Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 69
Pomógł: 10 razy

 #5  Wysłany: 2010-06-01, 17:32  


Witaj,

podziwiam twoją determinację w poszukiwaniu przyczyn bólu. Mam nadzieję, że już wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.

Wanda
 
Myszka30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 394
Skąd: Żory w.śląskie
Pomogła: 67 razy

 #6  Wysłany: 2010-06-01, 18:07  


Witaj jolie91,
<uscisk>
Podziwiam Twój optymizm i cieszę się, że jesteś znami ;)
_________________
Póki oddycham - nie tracę nadziei !!!
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #7  Wysłany: 2010-06-01, 18:41  


Witam kolejną dzielną wojowniczkę :)
_________________
mamanel
 
[email protected] 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 327
Skąd: las
Pomógł: 130 razy

 #8  Wysłany: 2010-06-01, 19:51  


Dobry wieczór.Miło Cię poznac.Szkoda że w takich okolicznościach,ale wieści jakie masz są całkiem dobre.Pozdrawiam :)
_________________
carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #9  Wysłany: 2010-06-01, 20:30  


trzeba walczyć, zawsze i do końca. życzę dużo siły tobie i nam wszystkim. ciesze się z dobrych wyników.
pozdrawiam
 
ana7 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 871
Pomogła: 122 razy

 #10  Wysłany: 2010-06-01, 20:44  


WITAM JOLIE91.

_itsme_

ania
 
 
Pablo 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 293
Skąd: Kraków
Pomógł: 154 razy

 #11  Wysłany: 2010-06-01, 20:47  


Witaj.
Tak trzymaj: optymizm, upartość w dążeniu do zdrowia i pozytywne rezultaty leczenia!!
Pozdrawiam cieplutko i życzę byś coraz mniej musiała myśleć o leczeniu i mogła zająć się cieszeniem urokami życia.
Pablo

* * * * * * * * * * * *
www.rakrdzeniasty.blog.onet.pl
_________________
Pablo
www.raktarczycy.blogspot.com
 
edi
[konto usunięte]



Posty: 0

 #12  Wysłany: 2010-06-02, 08:37  


Gratuluje postawy i pozytywnych wyników!!!!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group