[Justynax]

Witam Was wszystkich. Własnie dołaczyłam do forum i prosze Was bardzo o interpretacje wyników mojej mamusi.

W maju mama usłyszała diagnoze - rak płaskonabłonkowy płuca prawego T2N2MO. Mama ma 63 lata i schudła już 6 kg.
Na poczatku lekarz prowadzacy powiedział mamie ze zostanie poddana operacji wyciecia płata płuca, lecz po 3 dniach stwierdził iż najpierw podadza chemioterapie neoadiuwantową według schematu PN21 (3 cykle+ ocena TK i ewentualnie kwalifikacja do leczenia operacyjnego).

Mamusia jest już po pierwszej chemioterapii i czuje sie strasznie, nie chce nic jesc, pije samą wode:( Wczoraj odbierająć mame ze szpitala rozmawiałam z lekarzem i powiedział że nie jest pewny czy dojdzie do leczenia operacyjnego czy redykalnej radioterapii. Odchodze od zmysłow na samą mysl ze mogło by być zle. Pozdrawiam Was serdecznie

[ Dodano: 2012-05-31, 21:38 ]
Witam ponownie, kurcze cos jest nie tak. Prosze o porade. Wysyłam załaczniki ze szpitala i nie chca sie dodac. Dlaczego tak jest?

Bardzo proszę usuwać z dokumentacji dane osobowe pacjenta oraz lekarzy.

[absenteeism]

Justynax napisał/a:

Na poczatku lekarz prowadzacy powiedział mamie ze zostanie poddana operacji wyciecia płata płuca, lecz po 3 dniach stwierdził iż najpierw podadza chemioterapie neoadiuwantową według schematu PN21 (3 cykle+ ocena TK i ewentualnie kwalifikacja do leczenia operacyjnego).

Lobektomia (usunięcie płata płuca) raczej nie było możliwe z racji obejmowania/naciekania przez guza tętnicy pośredniej.
Schemat PN to typowo stosowany schemat - cisplatyna + winorelbina.

Stadium zaawansowania choroby to IIIA (T2bN2M0) (rozumiem, że było wykonane USG jamy brzusznej?). W tym stadium u pacjentów potencjalnie kwalifikujących się do lobektomii zaleca się podanie 2-3 cykli chemioterapii (np. PN) z oceną skuteczności leczenia w jego trakcie oraz po zakończeniu. Zabieg operacyjny możliwy jest tylko po histopatologicznym potwierdzeniu całkowitej remisji przerzutów w węzłach chłonnych śródpiersia (czyli należy pobrać węzły do badania i potwierdzić, że nie ma w nich komórek nowotworowych).
Jeśli chodzi o radioterapię, również jest ona możliwa, niemniej najkorzystniejszą z opcji jest w tym stadium (jeśli chodzi o radioterapię) jednoczasowe skojarzenie jej z chemioterapią.

W tej chwili należy czekać na wyniki badań obrazowych z czasu leczenia chemioterapią.

[ewe]

Witam. Nie mam wiedzy merytorycznej, jednak znam placówkę, w której leczy się Twoja Mama. Moja Mama tam rozpoczęła leczenie i szybko zmieniliśmy szpital. Polecam Grudziądz, odrobinę dalej, ale naprawdę warto. Jeśli będziesz potrzebowała więcej info chętnie pomogę. Pozdrawiam.

[DumSpiro-Spero]

Justynax, Mama Twoja jest leczona prawidłowo (szczegóły wyjaśniła absenteeism).

Przynajmniej dopóki jest szansa na leczenie operacyjne proponuję nie eksperymentować ze zmianą ośrodka leczącego - Oddział Chirurgii Klatki Piersiowej Szpitala Specjalistycznego w Prabutach jest prowadzony przez Prof. Witolda Rzymana, szefa Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. To doskonały torakochirurg i wybitny specjalista w leczeniu operacyjnym raka płuca.

[Justynax]

Witam Was Kochani, dziekuje za odpowiedz.

Mamusia jest już w domku, po pierwszym kursie leczenia, lekarze podali jej 130 mg cisplatyny w dniu pierwszym oraz 45 mg navelbiny w dniu pierwszym i ósmym. Tak mamusia miała robione usg brzucha - oto wynik:

USG jamy brzusznej:
Watroba miernie powiekszona, bez cech cholestazy wewnątrzwątrobowej, w segm. 8 podprzeponowo bezodczynowe zwapnienie o wym 6mm, poza tym jednorodna. Pęcherzyk żółciowy zawiera liczne złogi - cholecystolithiasis. PŻW nie poszerzony. Pole trzustki nieposzerzone. Sledziona niepowiekszona niejednorodna. Nerki odpowiedniej echogenicznosci i wielkości, bez cech zastoju moczu. Pola nadnercze wolne. Przestrzen okołonaczyniowa widoczna fragmentarycznie wolne. Aorta nieporzerzona w normie wieku. Pęcherz moczowy bez zmian. Macica w zaniku. Trzon gładki. Przymacicza wolne, bez cech wolnego płynu w jamie otrzewnej.

Jutro postaram sie napisac wiecej, gdyż musze mamusi wykraść wyniki badań. Mama bardzo sobie chwali szpital w Prabutach i żyje tak jak i ja nadzieją na to że wytną jej guza i bedzie wszystko w porzadku.
Tyle że lekarz tylko mi powiedział że jak bedą przerzuty w wężłach chłonnych to operacji sie nie podejmą, to co wtedy? jak mamusie będą leczyć? pozdrawiam

[absenteeism]

Justynax napisał/a:

Tyle że lekarz tylko mi powiedział że jak bedą przerzuty w wężłach chłonnych to operacji sie nie podejmą

Przerzuty w węzłach chłonnych już są (stąd cecha N2 wg klasyfikacji TNM), teraz chodzi o to, by - tak jak pisałam wyżej - po chemioterapii przerzuty te zniknęły.
Jeśli przerzuty nie znikną, to wówczas zapewne do rozważenia będzie włączenie radioterapii, ewent. jednoczasowa chemioradioterapia. Ale na razie spokojnie - przed mamą chemioterapia, trzymamy kciuki by zadziałała jak najlepiej.

[roman1130]

Witaj Justyno na Forum

absenteeism napisał/a:

przed mamą chemioterapia, trzymamy kciuki by zadziałała jak najlepiej.

Podpisuję się pod tym,
pozdrawiam życząc dużo sił dla Ciebie i Mamusi, oraz wiary w skutki leczenia

[Justynax]

Witam ponownie, prosze Was kochani o odpowiedz w jaki sposób moge mojej mamusi pomóc? ponieważ czuje sie bardzo zle po pierwszej chemioterapi, czy są jakies specyfiki które mogła bym jej kupić aby wzmocnić organizm?

Mam jeszcze pytanie odnosnie radioterapi, gdyż napisaliscie że najkorzystniejszą z opcji jest w tym stadium (jeśli chodzi o radioterapię) jednoczasowe skojarzenie jej z chemioterapią. Zastanawiam sie nad tym dlaczego w takim razie została włączona chemioterapia? Lekarz prowadzący powiedział że mame po 3 cyklach chemioterapii czeka TK klatki piersiowej i ocena czy guz sie zmiejszył ,czy ewentualnie mogą operować.
Czy oprócz tego mamusia będzie podawana jeszcze badaniom pobrania wezłów?

Własnie mam przed sobą wypis ze szpitala jeszcze przed przed chemioterapią, może on coś wniesie. Bardzo przepraszam że tyle pytań zadaje ale staram sie jak najwiecej dowiedziec o tej chorobie. Prosze o wyrozumiałosć. Jak każda córka kocham swoja mamuske i chce dla Niej jak najlepiej ale czuje sie bezsilna

Wyniki szpitalne

Bronchoskopia
Krtań, tchawica - w granicach normy. Ostroga główna szersza. Oskrzela płuca lewego bez zmian. W oskrzelu głównym prawym na ścianie przyśrodkowej widoczny naciek podlśluzówkowy wchodzacy jako masa guzkowa do oskrzela pośredniego. Ostroga mała szeroko nacieczona. Oskrzela płata górnego prawidłowe. Brak możliwości oceny oskrzeli płata środkowego i dolnego ze wzgledu na znaczne zwężenie oskrzela posredniego.
Pobrano wycinki + szczoteczkowano.
Pobrano popłuczyny oskrzelowe na BK, posiew i cytologie.
Wynik badania cytologicznego - wydzieliny oskrzelowej - skrzepy krwi, niewielki wysiek zapalny, pojedyncze gniazda i rozproszone komórki nabłonkowe z cechami apatii. Obraz cytologiczny odpowiada komórkom raka niedrobnokomórkowego.
Szczotka z oskrzela pośredniego - niewielki wysiek zapalny oraz płaty i gniazda komórek nabłonkowychz cechami apatii. Obraz może odpowiadac rozpoznaniu raka niedrobnokomórkowego.

Wynik badania hist/pat - wycinków z oskrzela pośredniego + 6xIHC + IxHC - fragmenty błony śluzowej oskrzela z naciekami niskozróznicowanego raka.
Badania dodatkowe: CK7(+); CK5/6 - odczyn dodatni w czesci komorek; NCAM(-); TTF1-niediagnostyczny; CEA(-); Ki67 - 40% komórek nowotworowych. Barwienie na śluz wewnatrzkomórkowy - ujemne.
Całość obrazu odpowiada rozpoznaniu raka płaskonabłonkowego.

Wynik badania bakteriologicznego wydzieliny oskrzelowej - hodowano; Neisseria species + ; Streptococcus alfa - hemolizujacy + .

RTG klatki piersiowej
Zrosty w przedniej zatoce przeponowo - żebrowej. Na zdieciu bocznym zasercowo w łącznosci z dolnym biegunem wnęk widoczny jest nieprawidłowy obszar tkankowy o wymiarach 67x74 mm-zmiana guzowato - niedomowa? Zarys wnęk porzerzony. patologicznie "mocne" wysycenie wnek. Poszerzenie cienia śródpiersia górnego prawostronnie. Serce i aorta w normie wieku.

Dziekuje Wam i pozdrawiam Was serdecznie

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-06-05, 20:09 ]
Justynko, przepraszam że tak zwracam uwagę, ale pod rozwagę na przyszłość - post z akapitami, spacjami po kropkach i przecinkach czyta nam się naprawdę dużo łatwiej niż taki napisany "jednym ciurkiem"

[absenteeism]

Justynax napisał/a:

prosze Was kochani o odpowiedz w jaki sposób moge mojej mamusi pomóc? ponieważ czuje sie bardzo zle po pierwszej chemioterapi, czy są jakies specyfiki które mogła bym jej kupić aby wzmocnić organizm?

Co to znaczy "źle się czuje" - ma mdłości? Wymiotuje? Jest osłabiona? Nie ma apetytu?
Jeśli którekolwiek z powyższych - to typowe skutki uboczne chemioterapii. Na mdłości/wymioty mama powinna dostawać leki p/wymiotne.

Justynax napisał/a:

Zastanawiam sie nad tym dlaczego w takim razie została włączona chemioterapia?

Zapewne dlatego, że lekarze nadal liczą na zmniejszenie się zmian po chemioterapii na tyle, by można było mamę operować. Zabieg chirurgiczny jest najskuteczniejszym sposobem leczenia raka płuca mającego prowadzić do wyleczenia.

Justynax napisał/a:

Czy oprócz tego mamusia będzie podawana jeszcze badaniom pobrania wezłów?

Tak powinno być.
Czy lekarz to planuje - należy go zapytać (mając na uwadze, że jest to zalecenie Polskiej Unii Onkologii - histopatologiczna weryfikacja charakteru węzłów chłonnych).

[roman1130]

Justynax, Witaj
Dobrze że zadajesz pytania, zawsze możesz liczyć na odpowiedź zarówno ze strony Administracji jak i forumowiczów, pamiętaj też że musisz zadawać pytania lekarzom opiekującym się Twoją Mamusią.
Tutaj otrzymasz rady i ewentualne sugestie jak postępować, ale decyzje mogą podjąć lekarze prowadzący leczenie.

Chemioterapia jest trudnym zabiegiem, może powodować szereg dolegliwości, ale tych dolegliwości nikt nie jest w stanie przewidzieć na tyle precyzyjnie aby w pełni można było się do tego przygotować.

Najczęstsze to nudności, przeczulica zapachowa nadwrażliwość na zapachy i smaki.
Mogą wystąpić zaparcia ale i rozwolnienie, standardem jest wypadanie włosów ale są od tego też wyjątki (ja mam ciągle stare włosy i nie udało mi się zaoszczędzić na fryzjerze)
Justynko nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje na podane leki, niektórzy głoszą pogląd, że jeśli pacjent źle znosi chemię to znaczy że jest ona skuteczna... ja nie miałem specjalnych dolegliwości, ale wiem, że jednak chemia coś tam zmieniła w moich problemach, na ile skutecznie pokaże czas.

Pytasz co możesz zastosować aby wzmocnić Mamę, myślę że powinnaś porozmawiać z dietetyczką, która powinna być na oddziale gdzie Mamusia bierze chemię, jeżeli Mamusia ma apetyt powinna jeść wszystko na co ma ochotę raczej małe porcje ale stosunkowo często bez obciążania żołądka ciężkimi smażonymi potrawami...
Pamiętaj.
Istotne jest, abyś w rozmowach z lekarzami zadawała konkretne pytania, starała się używać precyzyjnych określeń i lokalizacji...z jak najmniejszą liczbą ogólników...
Pozdrawiam serdecznie

[roman1130]

[Justynax]

Witam.Długo sie nie odzywałam. Moja mamusia własnie jest na drugiej chemioterapii, i czuje sie nawet troszke lepiej niż po pierwszej
Chciałam porozmawiac z lekarzem na oddziale ale Pani ordynator powiedziała mi że onkolog przyjezdza raz w miesiącu na konsultacje i nie jest mi w stanie powiedziec kiedy Kochani wiec nie mam możliwości zapytania sie go o weryfikacje charakteru węzłów chłonnych - czy to badanie bedzie czy też nie. Mam też kilka pytań odnośnie leczenia ale w Prabutach nie ma na tym etapie z kim rozmawiać. Jak myślicie? podpowiedzcie mi z kim mam sie kontaktować skoro Onkologa nie ma na oddziale? Pozdrawiam Was cieplutko. Jade własnie do mamci w odwiedzinki Odezwe sie w krótce

[roman1130]

Cytat:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-06-05, 20:09 ] Justynko, przepraszam że tak zwracam uwagę, ale pod rozwagę na przyszłość - post z akapitami, spacjami po kropkach i przecinkach czyta nam się naprawdę dużo łatwiej niż taki napisany "jednym ciurkiem"

Justynko wiem, że nieładnie postąpiłem ale jest to prawda.
Najlepiej wciskać "Enter" po każdej kropce, oraz dwukrotnie klikać spacją po każdym słowie, wtedy druk staje się bardziej czytelny.

Odnośnie Twoich pytań myślę, że możesz spokojnie zadać je lekarzowi nadzorującego chemioterapię, najczęściej są to specjaliści związani zarówno z chorobami płuc jak i innymi specjalnościami pokrewnymi.
Jeżeli nie będą w stanie udzielić Ci zadowalających informacji, powiedzą kto będzie od nich bardziej kompetentny od nich i jak można się z daną osobą skontaktować.
Pamiętaj że zadawanie pytań nie jest karalne, a y i Twoja mamusia macie prawo wiedzieć co się dzieje.

Dobrą wieścią jest lepsze samopoczucie Mamusi, miejmy nadzieję że tak zostanie.
Pozdrawiam serdecznie

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-06-15, 20:38 ]

roman1130 napisał/a:

Najlepiej wciskać "Enter" po każdej kropce, oraz dwukrotnie klikać spacją po każdym słowie, wtedy druk staje się bardziej czytelny.

Broń Boże z tym Enterem! Naprawdę wystarczy zwykła, jedna spacja po znakach przestankowych - kropkach, przecinkach, myślnikach. I będzie dobrze

[roman1130]

[Justynax]

Witam ponownie po długiej nieobecnosći.

Mamusia jest już po 3 kursie chemioterapii. Jutro idzie do szpitala w Prabutach na badania odnosnie dalszego leczenia. Cos mi sie wydaje że nie chcą zrobic mamusi operacji :(
Bardzo prosze o interpretacje ostatnich wyników mamusi.

RTG KLATKI PIERSIOWEJ Z DNIA 03.07.2012
Prawa kopuła przepony ustawiona nieco wyżej. Płuco lewe bez zmian. Przycienienie miąższu dolnego pola prawego płuca, zmiany dochodzą do węzłowa. Poszerzenie zarysu sródpiersia górnego prawego - zmiany wezłowe ???
W ocenie porównawczej ze zdieciem p-a z dnia 08.05.2012 obraz podobny.

Konsultacja Onkologiczna z dn. 05.07.2012
Ca pulmonis planoepitheliale cT2N2Mx. Po 2 kursie chth - SD. Proponuje podanie 3 kursu - ocene w CT klatki piersiowej i wtedy powtórna konsultacja co do radioterpii.

Dziwi mnie fakt dlaczego onkolog pisze o radipterapii skoro miała byc operacja. Moze Wy bedziecie na Tyle Kochani i mi podpowiecie co dalej? Pozdrawiam WAS serdecznie