1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czyżby wznowa? Co dalej? Proszę o opinie
Autor Wiadomość
ambicyna 


Dołączyła: 27 Kwi 2011
Posty: 14
Skąd: Wrocław

 #1  Wysłany: 2011-04-28, 00:24  Czyżby wznowa? Co dalej? Proszę o opinie


Witam!
Od jakiegoś czasu przeglądam Wasze forum i chyba nadszedł moment bym do niego czynnie dołączyła, co jak zapewne wiecie, wcale nie jest łatwe...

Chodzi o moją mamę, bardzo proszę, żeby jakaś kompetentna istota powiedziała, co myśli o całej sytuacji.

opis: (w załącznikach wyniki badań i karty leczenia szpitalnego)

Wszystko zaczyna się w marcu 2008 roku podczas badań w medycynie pracy, na rutynowym zdjęciu RTG – cień krągły, bardzo szybko odbyła się tomografia (której wyników nie jestem w stanie zdobyć) i pierwsze przyjęcie na oddział w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc.
Podczas tego przyjęcia wykonano TK oraz bronchoskopię z biopsją szczoteczkową.
Tutaj znowu wszystko wydaje mi się niejasne ale chyba nie udało się nic pobrać (bronchofiberoskop nie sięgnął? Nie wiem..) i postanowiono zrobić torakotomię.

Mamy zatem drugi pobyt w szpitalu na oddziale torakochirurgicznym: torakotomia prawa, lobektomia dolna. Wynik badania hist-pat śródoperacyjnego w załączniku.
Jak rozumiem z dokumentacji, po bronchoskopii ale przed wynikiem hist-pat śródoperacyjnym, na karcie opisano stadium T2N1M0, natomiast wynik hit-patu z operacji: T1N0Mx (czyli pozytywna informacja), zróżnicowanie G2, adenocarcinoma. Kikut oskrzela bez komórek nowotworowych.

Po operacji mama zostaje wypisana do domu, z zaleceniem zgłoszenia się do chirurga oraz wizyt, najpierw co 3, potem co 6 m-cy u pulmonologa, który zleca jej kontrolne RTG klatki. Nikt nie zaleca onkologa (podobno we Wrocławiu jest taki „podział” obowiązków, że rakami płuc nie zajmuje się CO, tak przynajmniej nam mówią i tak robimy). Lekarze nie widzą wskazań do pooperacyjnej chemioterapii czy czegokolwiek.
Mama przez 3 lata czuje się dobrze i chodzi na kontrole do pulmonologa, robi kontrolne RTG, USG , badania ginekologiczne.

Miesiąc temu zdjęcie RTG niepokoi pulmonologa (nie wiem czemu, opis nie do zdobycia), zleca TK (wynik w załączniku). W tym czasie było też wykonane USG- jest ok. Morfologia też ok.
Opis TK zawiera dużo znaków zapytania i :wzbudza niepokój radiologiczny”.

Co mnie niepokoi:
-W dole płuca prawego (segment 4?) guzek 8mm.
-Powiększony węzeł przytchawiczy opisany jako „nietypowo stłuszczony?”
-Zmiana osteosklerotyczna w Th12 „wysepka kotna?, meta?”

Mama z wynikami idzie do pulmonologa. Dostaje skierowanie na oddział celem wykonania bronchoskopii (trafi tam pewnie w następnym tygodniu).
Lekarz zapytany o powiększony węzeł uspokaja, że tak „mogło zostać po operacji” (w jakim patomechaniźmie???)
Zapytany o Th12 kieruje do ortopedy. Nie widzi sensu w robieniu scyntygrafii. (Mama o to pytała.)


Od samego początku mamy choroby mam przeczucie, że nie jest ona leczona prawidłowo, że coś jest pominięte... Wszyscy cieszyliśmy się, że nowotwór został wyłapany w tak wczesnym stadium i nie spodziewaliśmy się takiego rozwoju wydarzeń.
Jak rozumiem prawdopodobnie mamy do czynienia ze wznową?
Chcemy walczyć, ale by walczyć trzeba „poznać wroga”. Jakie badania powinny zostać wykonane? Co z tym nieszczęsnym kręgiem Th12? Wizja konsultacji ortopedycznej wydaje mi się przedziwna. Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na opinie.

[ Dodano: 2011-04-28, 01:25 ]
kolejne załączniki


pierwszypobyt1a.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 557 raz(y) 363,57 KB

pierwszy pobyt1b.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 507 raz(y) 352,95 KB

drugipobyt2a.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 529 raz(y) 338,22 KB

drugipobyt2b.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 511 raz(y) 118,06 KB

hist-pat.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 494 raz(y) 212,28 KB

tomografia2011.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 534 raz(y) 268,03 KB

 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2011-04-28, 08:02  


ambicyna napisał/a:
Podczas tego przyjęcia wykonano TK oraz bronchoskopię z biopsją szczoteczkową.
Tutaj znowu wszystko wydaje mi się niejasne ale chyba nie udało się nic pobrać (bronchofiberoskop nie sięgnął? Nie wiem..) i postanowiono zrobić torakotomię.

Bardzo możliwe, bronchoskopia często nie wychodzi właśnie z tego powodu, iż lekarz nie mógł dotrzeć do guza, bądź też dotarł do niego ale pobrał fragment zdrowej tkanki, a nie zmienionej.

ambicyna napisał/a:
Nikt nie zaleca onkologa

No cóż. Raka, jak wiadomo, leczy onkolog.

ambicyna napisał/a:
Lekarze nie widzą wskazań do pooperacyjnej chemioterapii czy czegokolwiek.

Przy stopniu zaawansowania I, z jakim mamy tu do czynienia, wg zaleceń PUO stosuje się przede wszystkim leczenie chirurgiczne, i jeżeli margines cięcia jest czysty a węzły chłonne zweryfikowane pod kątem obecności komórek nowotworowych i wolne od nich, to odstępuje się od chemio/radioterapii i zaleca regularne kontrole.

Obraz z obecnego TK faktycznie może sugerować wznowę. Obawiam się, że przy takiej wielkości guzka bronchoskopia może wyjść ujemna bądź w ogóle może się nie udać. Nie wiem, czy nie byłoby dobrze wykonać PET - wtedy byłaby informacja co do guzka i tego węzła chłonnego (który wcale koniecznie nie musi być przerzutowy). O kościach też może to co nie co powiedzieć, ale być może lepsza byłaby wówczas scyntygrafia (jeśli PET wskazałby na podejrzenie meta w kręgosłupie).

No i koniecznie zgłoście się do onkologa.
_________________
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #3  Wysłany: 2011-04-28, 09:13  


Ambicyna
Witaj na forum.

Coś mi nie pasuje. Twoja Mama ma raczej II stopień zaawansowania - T2N1 a nie I (chyba, że się mylę) - proszę moderatorów o weryfikacje!
Jeśli jest według klasyfikacji II stopień zaawansowania standardem jest chemia pooperacyjna!

Ambicyna -U mojego Taty też był adenocarcinoma T2N1 i była chemia!

pozdrawiam

[ Dodano: 2011-04-28, 10:19 ]
Już widzę rozbieżności
Na szpitalnym wypisie jest II stopień - T2N1
na hist-pat. - I stopień zaawansowania T1N0

W sumie bardzo dziwne rozbieżności :shock:
_________________
Katarzynka36
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2011-04-28, 09:24  


Katarzynka36, na podstawie histopatologii pobranych podczas operacji materiałów (dolny płat prawego płuca + węzły chłonne) stwierdzono brak zajęcia węzłów chłonnych przez kom. nowotworowe, tak więc cechę N0. Guz nie przekracza w największym wymiarze 3cm ("płat płuca z rosnącym w miąższu 2cm guzem"), tak więc cecha T1. Nie stwierdzono przerzutów odległych - M0.

T1N0M0 - stadium zaawansowania I.
_________________
 
ambicyna 


Dołączyła: 27 Kwi 2011
Posty: 14
Skąd: Wrocław

 #5  Wysłany: 2011-04-28, 09:25  


Dzieki wielkie za odpowiedzi!!

Nie rozumiem tego wrocławskiego podziału obowiązków, ale rozmawiałam z kilkoma lekarzami i wszyscy mówią, że raki płuca leczą w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc (gdzie jak sądze na oddziale jest i onkolog i pulmonolog) a nie w Centrum Onkologii.
Postaram się "wygonić" moją mamę na konsultacje onkologa w takim razie.

Moja mama rozmawiała ze swoją lekarską o badaniu PET i powiedziała ona, że nie widzi wskazań, co mnie zresztą trochę zdziwiło.. i bądź tu mądry :/

[ Dodano: 2011-04-28, 10:37 ]
Jesli ktoś może polecić onkologa we Wrocławiu, który jest szczery w rozmowie z pacjentem i kompetentny to proszę o namiary na priv.
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #6  Wysłany: 2011-04-28, 10:38  


absenteeism
Tak, już rozumiem, najpierw przeczytałam wypis:)
Ale zastanawia dlaczego na wypisie lekarze usilnie wpisywali T2N1? Skąd mieli takie dane? Bo może wprowadzać ten zapis w błąd.

Ambicyna
U nas w Poznaniu jest podobny podział obowiązków - jest Wielkopolskie Centrum Onkologii, gdzie raka płuc nie leczą, wysyłając pacjentów z nowotworami płuc do Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii - jest tam wielki oddział Onkologii.

znajdź dobrego onkologa, czasami wznowę można jeszcze "dociąć" operacyjnie, ale niestety zdarza się to bardzo rzadko:(

ściskam
_________________
Katarzynka36
 
 
ambicyna 


Dołączyła: 27 Kwi 2011
Posty: 14
Skąd: Wrocław

 #7  Wysłany: 2011-04-28, 23:00  


Dzięki wielkie za odpowiedź :)
Jesteście super!
Myślicie, że Dum Spiro-Spero zajrzy do tego wątku? Jestem jej skrytą fanką od jakiegoś czasu ;)

*ciekawostka: w Katedrze i Klinice Pulmonologii i Nowotworów Płuc Akademii Medycznej we Wrocławiu przy Dolnośkąskim Centru Chorób Płuc na oddziale nie pracuje osoba ze specjalizacją z onkologii klinicznej. http://www.dcchp.pl/szpit...nowotworow-pluc
Również na innych oddziałach w tym szpitalu, gdzie leczy się raka płuc, nie ma onkologa.
Postaram się mimo wszystko skonsultować z takim specjalistą.

[ Dodano: 2011-04-29, 00:02 ]
* a! pomyłka! jeden lekarz jest zarówno pulmonologiem jak i onkologiem ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group