Szarość, cześć
Jestem po leczeniu chłoniaka Hodgkina, mam za sobą 5 eskalowanych BEACOPPów, ESHAP i ABVD.
Jeśli masz po ABVD dostać mocniejszą chemię, to z tego co piszesz (liczba dni w szpitalu, tabletki i zastrzyk), będzie to eskalowany BEACOPP. Napisz dokładnie, co masz na wyniku PETa, na dole w miejscu gdzie jest Suv max referencyjny i wątroby - to jest wazne przy określaniu zaawansowania choroby i tego, jak działa leczenie.
Jeśli idzie o BEACOPP, to kilka moich uwag:
- to jest silna chemia stosowana przy pierwszym rzucie, daje popalić szpikowi kostnemu, ale... cud miód w porównaniu z ABVD jesli idzie o samopoczucie - u mnie zero wymiotów, bólów itp. A przy ABVD dochodziłam do siebie przez tydzień. Mój lekarz stwierdził, że na ABVD będę tęsknić za BEACOPPem. I tak było
- idziesz do szpitala, dostajesz kilka woreczków chemii dziennie + kroplówki nawadniające + steryd Encorton + Natulan - to jest chemia w tabletkach. Potem wychodzisz do domu, przez kilka dni jesz natulan i encorton + pewnie jakis Zofran lub coś innego na wymioty. Po tygodniu wracadsz do szpitala, ale pewnie do oddziału chemii dziennej, gdzie masz jeden woreczek z kroplówką. To jest tzw. ósmy dzień BEACOPPa
- ważne jest to, żeby się odizolować od potencjalnych zarazków, bo BEACOPP mimo że jest łagodnie tolerowany przez organizm, to sieje dużo większe spustoszenie w krwi i można często być na granicy odporności, dlatego dostaniesz zastrzyki na podniesienie poziomu białych krwinek, które będziesz sobie aplikować w brzuch - albo Neulastę, albo Neupogen lub inne dostępne na rynku - to jest standard, nic strasznego, mogą Cię trochę poboleć kości, ale da się przeżyć
Jak będziesz mieć jakieś pytania, to pisz:
[email protected]
Przez całe leczenie prowadziłam bloga, tu mam wpis o BEACOPPie - przed pierwszym podaniem, niezbyt obszerny, ale może coś Ci się przyda:
http://chorobajasna.blogs...ny-beacopp.html
Dobrze, że zmieniono CI leczenie na mocniejsze, w ogóle to się dziwię, że przy IVB dostałeś ABVD a nie od razu beacopp. No ale teraz gadzina powinna szybko zniknąć. Trzymam kciuki i trzymaj się ciepło!