[szar25]

Cześć,

Mam 38 lat i w piątek otrzymałam rozpoznanie guza nerki o wielkości 8,6x6x7 cm, najprawdopodobniej rcc. Do pilnej operacji - pewnie usunięcia całej nerki. Guz w częsci przyśrodkowej nacieka na miedniczkę oraz (być może) na mięsień biodrowy. Lekarze nie mieli pewności co do powiększenia węzłów chłonnych, finalnie nie znalazło się to w opisie. Wyniki krwi dobre, brak zmian w płucach. W srodę idę do poleconego urologa. Na co powinnam się szykować? Na co zwrócić uwagę? Jak wygląda rekonwalescencja po zabiegu? Czy mam już panikować?

pozdrawiam
szar25

[crayzy]

Witaj szar25,
Podstawa ostatecznego rozpoznania jest badanie histopatologiczne próbek uzyskanych z biopsji lub jak w Waszym przypadku z próbek uzyskanych po nefrektomi.
Umozliwia ono odróżnienie postaci histopatologiczne i ocenę złośliwości w skali Furman.
Zarówno typ histopatologiczne, złośliwość w skali Furman jak i zaawansowanie choroby w klasyfikacjiTNMsa czynnikami rokowniczymi i mają istotny wpływ na sposób leczenia.
Podstawową i najlepszą metodą leczenia jest postępowanie chirurgiczne.
Tak więc należy uzbroić się w cierpliwość i czekać na operację.
Mieć nadzieję że uda wyciąć się wszystko z marginesem oraz czekać na wyniki histo.
Wtedy tak naprawdę będzie wiadomo co i jak.
No i wierzyć że nie będzie nic w wezłach.
Puki co być dobrej myśli i nastawić się optymistycznie!
Trzymam kciuki, pozdrawiam

[Ola Olka]

szar25 witaj na forum.

szar25 napisał/a:

otrzymałam rozpoznanie guza nerki o wielkości 8,6x6x7 cm, najprawdopodobniej rcc.

Jest podejrzenie że ten guz to RCC czyli rak nerkowokomórkowy(od ang. renal cell carcinoma). Rak ten wykryty we wczesnych stadiach ma dobre rokowania.

szar25 napisał/a:

Do pilnej operacji - pewnie usunięcia całej nerki.

Można też usuwać samego guza natomiast przy naciekaniu na sąsiednie tkanki może być konieczne usunięcie całej nerki. O leczeniu poczytaj więcej tu: http://www.onkonet.pl/dp_nump_raknerki.html
Pozdrawiam serdecznie

[szar25]

Termin dopiero na 7 sierpnia... :(

[crayzy]

No to biorą Cię na cierpliwość.
Niestety jak nie ma innej możliwości to trzeba czekać.
A dowiadywalas się w innych ośrodkach czy nie ma szybszych terminów, zawsze można spróbować.
Pozdrawiam

[Ola Olka]

szar25 napisał/a:

Termin dopiero na 7 sierpnia... :(

Wydaje mi się że ten termin jest za odległy. Nie da się przyśpieszyć? Z operacjami onkologicznymi lepiej nie czekać... Czy lekarz jakoś to wytłumaczył?
Pozdrawiam serdecznie

[szar25]

Ola Olka napisał/a:

szar25 napisał/a: Termin dopiero na 7 sierpnia... :( Wydaje mi się że ten termin jest za odległy.........

Tak, że taki termin mają. Próbujemy przyspieszyc + szukamy innych opcji...

[marzena66]

szar25,

Tak +/- czeka się miesiąc na operację. Podzwoń po różnych szpitalach i może znajdzie się szybszy termin ale bierz przede wszystkim pod uwagę szpitale z dobrymi fachowcami bo jednak to chodzi o zdrowie, które jest darem cennym.

powodzenia

[Anna_Wawa]

Być może temat przyspieszenia operacji jest już nieaktualny, ale gdyby co, to polecam ECZ w Otwocku. Tam mój tato miał robioną operację NSS guza nerki dwa lata temu. O ile dobrze pamiętam, na operację czekał 2 tygodnie po zgłoszeniu..., oczywiście wszystko w ramach NFZ. Może warto tam zrobić rekonesans? Pozdrawiam.