Znalezionych wyników: 2

Witam! W listopadzie u bliskiej dla mnie osoby zdiagnozowano złośliwego czerniaka oka (nie został on do końca potwierdzony). Guz był na tyle mały, iż udało się założyć płytkę i zastosować radioterapię. Wcześniej był badany na USG odnośnie przerzutów, gdzie wykryty został tłuszczak na wątrobie, reszta organów bez zarzutu. Później przyszedł czas na tomograf, który wykazał jedynie powiększoną wątrobę i parę naczyniaków na owym organie. Dodam, że guz na oku wybielił się. Niestety rezonans wskazał: Badanie MR jamy brzusznej z dożylnym podaniem środka kontrastowego wykazuje wątroba powiększona, wymiar C-C prawego płata 19,3 cm. W segmencie 2 podtorebkowo stwierdza się obecność ogniska hiperintensywnego w TW2 i DWI oraz hiperintensywnego w ADC o profilu wzmocnienia naczyniaka, wielkość poprzeczna około 16-17mm. W prawym płacie kilka (do 10) ognisk hiperintensywnych w DWI, w T2 i hipointensywnych w obrazach T1-zależnych. Największe z ognisk widoczne restrykcją dyfuzji- dominujące w segmencie 4B 18mm, kolejne w segmencie 7-11mm. Obraz tych ognisk budzi podejrzenie meta. Reszta organów niepowiększone, dobre. Po badaniu zostaliśmy poinformowani, że nie musi być to koniecznie przerzut, tylko po prostu zwykłe naczyniaki, które nie są groźne. Kilka dni temu była konsultacja z lekarzem onkologiem odnośnie wątroby, który po OPISIE wskazał, że to raczej to oraz, że nie ma na to leczenia, jedynie w styczniu przyjadą nowe leki do Warszawy i można to delikatnie wyhamować. Aż i jedynie. Osoba została skierowana na biopsje. Tak naprawdę już nie mam pojęcia co jeszcze można zrobić… Proszę o pomoc.