1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
odyn78
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 54103
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-01-21, 21:08 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Mój ojciec zakończył radioterapię w grudniu tydzień przed świętami, lekarz prowadzący jednak zaleciła by TK wykonać dopiero po zakończeniu ostatniego cyklu chemii (czyli nie wcześniej niż w drugiej połowie lutego) z uwagi, że na TK i tak może "coś wyjść" więc badanie będzie niejednoznaczne (to samo dotyczy się RTG). Więc z tego co mówili lekarze (zarówno onkolog prowadząca ojca, ja również ordynator oddziału radioterapii) to musi minąć co najmniej 2 miesiące by ocenić skuteczność leczenia. Zachowanie waszej mamy może też wynikać z anemii (mój ojciec przy niskich wynikach z morfologii też chwilami tracił "kontakt z rzeczywistością", ale były to stany naprawdę chwilowe) |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
odyn78
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 54103
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-12-11, 20:48 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Moim zdaniem należy bezwzględnie skorzystać z możliwości konsultacji z innym lekarzem, nawet gdyby to była wizyta prywatna, w przypadku tego paskudztwa czas jest najważniejszy. Jeśli chodzi o zieloną kartę to moim zdaniem szpital nie robi żadnej łaski, żeby ją wydać. Mój ojciec dostał kartę by leczenie radioterapii można było przeprowadzić w innym szpitalu (ten w którym miał chemie nie dysponował sprzętem do radioterapii). Ale w każdym przypadku to pacjent ma prawo do leczenia w tym ośrodku, który oferuje mu najlepsze leczenie. Pozdrawiam. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
odyn78
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 54103
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-11-24, 18:00 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Witam,
śledzę Wasze posty bo mniej więcej w tym samym czasie zdiagnozowano tą samą chorobę u mojego taty. W tej chwili jest po 3 chemiach i w trakcie radioterapii. Czuje się świetnie (chociaż z powodu złych wyników radioterapia musiała być przerwana na ok. 7 dni), a to najważniejsze. Walka trwa, więc nie należy tracić w żadnym razie nadziei, a nastawienie rodziny jest najważniejsze. Tak wiem, powtarzam slogany jakie wszyscy powtarzają, ale to naprawdę potrzebne i choremu i rodzinie. Trzymam kciuki. Walka trwa. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
odyn78
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 54103
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-10, 09:54 Temat: Re: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke napisał/a: |
Największe obawy mamy związane są z tym, że kwestia chodzenia nadal się nie poprawia (wręcz przeciwnie, kiepsko przyjęła pierwszą chemioterapię - mocne osłabienie, wymioty, niechęć do jedzenia). Żaden z lekarzy jednoznacznie nie określił skąd te problemy z nogami. Mama opisuje to mówiąc, że "jej nogi są tak słabe, że aż uginają się pod jej ciężarem". Jedyny ból jaki czuje to sporadycznie w lewym barku, natomiast nogi po prostu są słabe. . |
Witam, mój ojciec miał podobne objawy, które zaczęły się od słabych nóg a potem przerzuciły się na pozostałe mięśnie. Stwierdzono u niego zespół miasteniczny (który jest leczony, lekami na miastenie bardzo skutecznie, był okres kiedy ojciec nie mógł przejść kilku metrów bo jego nogi odmawiały posłuszeństwa, teraz mimo nowotworu może w pełni sprawnie się poruszać - próbę miasteniczną może wykonać oddział neurologii). Ale jak się okazało, zespół miasteniczny jest jednym z objawów raka płuc (drobnokomórkowego). |
|
|