Znalezionych wyników: 8

Nawet nie chce mi się komentować tego wszystkiego. Nie można zwyczajnie, z kulturą odpowiedzieć. Jesteście niepoważni. Mam nadzieję, że jeśli ktoś inny będzie pytał o coś, co tak bardzo wam nie pasuje nie spotka się z takim chamstem. Dziękuje bardzo.

W jaki sposób to zareklamowałam? Szukam czegokolwiek co mogłoby uratować mojego Tate, nawet jeśli są to brednie. Bardzo prosze, zebyś już nie udzielał się w tym temacie, bo nie mam zamiaru czytac tych uszczypliwych komentarzy.

To jest bezszczelnie- jeśli chodzi o naciąganie. Chodziło mi o Twoją reakcje.

[ Dodano: 2016-09-09, 15:35 ]
Napisałam w celu pomocy, a nie wysyłaniu jakiś filmików, które sama moge znaleźć.

Śmiać się z osób, które szukają pomocy gdziekolwiek to jest dopiero zabawane, bezczelne.

Witam.
Niedawno od znajomej lekarki (która nie jest onkologiem), dowiedziałam się o hemoopatycznym krzemie, który przyjmowała jej Mama 10 lat temu.
Mama żyję do tej pory, chociaż chorowała na raka piersi z przerzutami, a lekarze nie dawali szans na wyleczenie i długie życie.
Czytałam wiele arytukłów na temat ANRY, również prace naukową doktora Anatola Rybczyńskiego.
W książce znajduje się wiele przykładów wyleczenia.
Czy ktoś z Was, wie gdzie dostać dokładnie TEN preparat? Czytałam również o Pani, która zarabia na nieszczęściu chorych, podrabiając ten preparat i sprzedając go za dużo wyższe ceny niż wspomniany wcześniej doktor.
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam

ditta111, W szpitalu są załatwiane wszelkie formalności, hotel mieści się bardzo blisko szpitala, pokoje dwuosobowe z łazienką.

Szukamy na własną ręke. Lekarze przez natłok chorych nie specjalnie szukają alternatywnych metod

Witam.

Piszę z sprawie mojego Taty, u którego diagnozę postawiono w lipcu tego roku.
Rozpoznanie - rak niedrobnokomórkowy neurendokrynny płuca lewego.
Od tego czasu w COI w Warszwie przeszedł 3 kursy chemii, 2 tyg. radioterapie radykalną, w następnym tygodniu znowu chemioterapia.

Chciałabym zapytać w jaki sposób można uzyskać lek - Nivolumab, o którym dużo czytałam, jednak nie wiem czy są to potwierdzone informacje. W Polsce nie jest dopuszczony.
Chciałabym zapytać jak to wygląda od strony pacjenta, jeśli chodzi o leczenie w innym kraju, oczywiści w tym przypadku w Unii Europejskiej (może Niemcy, Czechy). Czy szpital kontaktuje się ze szpitalem w innym kraju, czy może lepiej załatwić to przez jakąś fundacje?
Może lepiej działać na własną rękę, jednak czy to bardziej nie zaszkodzi?
Z góry dziękuje za odpowiedź.

Załączam link do informacji w języku polskim o leku - http://www.ema.europa.eu/...C500190650.pdf.

[ Dodano: 2015-12-17, 11:27 ]
http://www.ema.europa.eu/...WC500190648.pdf