1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak trzonu macicy |
missy
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 3466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-03-30, 09:06 Temat: Rak trzonu macicy |
Anfil80,
O tym, czy operacja jest możliwa, decydują lekarze. Nie wiemy jak wygląda sytuacja w tomografii ( nie załączyłaś opisu), ale można się domyślać, że u Mamy przeciwwskazaniem do operacji jest zarówno zaawansowanie nowotworu w obrębie miednicy i jamy brzusznej jak i choroby współtowarzyszące.
Cytat: | 3 lata temu lekarz nie widział żadnych zmian |
Masz na myśli cytologię czy usg ginekologiczne? |
Temat: Rak trzonu macicy |
missy
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 3466
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-03-28, 18:35 Temat: Rak trzonu macicy |
Anfil80,
Witaj na forum.
Opisałaś bardzo poważną sytuację. Niestety w przypadku raka trzonu macicy radykalnym leczeniem jest albo chirurgia albo radioterapia ( w konkretnych stopniach zaawansownia). Samodzielna chemioterapia może być jedynie leczeniem paliatywnym czyli mającym na celu spowalnianie rozwoju choroby i ewentualne łagodzenie dolegliwości z tym związanych.
Jak widać z Twojej relacji pierwsza linia chemioterapii nie przyniosła spodziewanych korzyści, nastąpił dalszy rozsiew nowotworu. Druga linia ( paklitaksel) okazuje się obecnie dość obciążająca dla organizmu Mamy - jeżeli kolejna tomografia kontrolna nie pokaże stabilizacji badź regresji choroby to najprawdopodobniej leczenie może zostać zakończone. Nie można bowiem kontynuować leczenia nieskutecznego ( i będącego jednocześnie źródłem dolegliwości).
W przypadku zaawansowanej choroby nowotworowej, leczonej paliatywnie, zdecydowanie warto już teraz zatroszczyć się o zorganizowanie odpowiedniego leczenia objawowego dla Mamy - najwartościowszą pomocą dla chorego są wizyty domowe lekarza i pielegniarki z HD. Niekoniecznie teraz Mama musi potrzebować takiej pomocy, ale warto mieć tę opcję w odwodzie na wypadek pojawienia się dolegliwości, z którymi onkolog nie będzie umiał ( albo chciał) cokolwiek robić.
Przykro mi, że nie mogę napisać nic optymistycznego
Pozdrawiam ciepło. |
|
|