1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 14
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-12-14, 21:31   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia,

Przyjmij najszersze wyrazy współczucia ::rose::

Wciąż ta choroba zabiera nam bliskich i tak ciężko z nią wygrać, tato już nie cierpi, odprowadziliście Go na tą drugą stronę, choć nie mówił to na pewno był bardzo wdzięczny, że byliście z Nim do końca.

Duże jeszcze smutnych dni przed Wami ale kiedyś na pewno będziesz się jeszcze uśmiechała :/pociesza:/
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-09-19, 11:03   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983,
Wynik nie jest dobry bardzo mi przykro, nacieki, przerzuty w obu płucach, w wątrobie, nacieki na żebra. Do tego dalej odma, nie jestem pewna ale może być i jakieś zapalenie. Bardzo źle wygląda ten tomograf.

Marzenia1983 napisał/a:
Czy lek, ktory tata dostaje jest skuteczny?

Nie jestem w stanie powiedzieć jak na tatę zadziała, jest stosowany w leczeniu raka niedrobnokomórkowego ale czy przyniesie jakiś efekt? sądzę że niewielki ale jeżeli lekarze chcą tą terapię zastosować trzeba skorzystać/próbować, nawet dlatego żeby tato miał świadomość leczenia a może u taty przyniesie efekty, trzeba w to wierzyć.

pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-08, 11:53   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983 napisał/a:
w gabinecie usłyszeliśmy że nie ma szans ma jakiekolwiek leczenie. Słowa lekarza- pozostaje tylko dac tacie godnie umrzeć... Najgorsze słowa na świecie- brak możliwości leczenia... przygniotły nas te słowa.

Zapewne słowa, których nie chcemy usłyszeć ale niestety przychodzi moment, że pacjent jest zbyt słaby na leczenie, choć chęci ma ogromne i chce się leczyć, chce żyć ale medycyna staje się bezradna i nie przynosi już żadnych efektów, wtedy należy to przerwać bo byłoby to jeszcze gorszą męczarnią dla chorego a nawet mogłoby doprowadzić do najgorszego.
Leczy się pacjenta do jakiegoś momentu, później można tylko zaszkodzić.
Tato ma tyle czasu odmę, jak widać nic się nie poprawia, dalej dren więc nie dziwię się lekarzom, że wstrzymali się z leczeniem taty i niestety ale może już tak być, że tego leczenia nie będzie.

Marzenia1983 napisał/a:
Jak Mu w tym wszystkim pomóc

Hospicjum musi zapewnić tacie leczenie objawowe, Wy czuwać żeby nie cierpiał. Jeżeli stan taty się nie poprawi a podejrzewam, że nie, przykro mi to niestety zostanie tylko bycie razem, dogadzanie, czuwanie, zabieranie tatę jak ma siły gdzieś na spacer, zajmowanie Jego czasu żeby nie rozmyślał, nie dołował się, Wasza obecnośc jako rodziny jest teraz bardzo istotna.
Są to trudne chwile, przechodziliśmy w większości je wszyscy i tak ja Wy cierpieliśmy okrutne męki, że jesteśmy tacy bezradni wobec tej choroby.

Trzymaj się i przykro mi, że nie dałam żadnej nadziei.
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-09, 09:53   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983,
Cytat:
Duże odmy leczy się chirurgicznie, zakładając do jamy opłucnej dren i odsysając powietrze, aby wytworzyć stałe podciśnienie.

http://www.poradnikzdrowi...enie_38598.html
U taty założono ten dren żeby "uchodziło" zbierające się powietrze.
Marzenia1983 napisał/a:
Mam nadzieje ze wzmocni sie troszkę tylko czy ta odma mu na to pozwoli?

Na pewno odma tacie nie pomaga ale skoro lekarze tatę wypuścili w takim stanie to znaczy, że nie ma zagrożenia.

pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-04-08, 20:14   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983 napisał/a:
Bardzo się boję.

Na pewno i wcale się nie dziwię, stan jest poważny ale tato jest pod opieką lekarzy, w szpitalu to miejmy nadzieję, że lekarze opanują ten stan.

Trzymaj się, pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-02-10, 09:55   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983,
Była wcześniej regresja, trochę chemia tatę postawiła na nogi, trochę wstrzymała chorobę i tato dobrze funkcjonuje. Nie boli, nie ma dolegliwości to tylko się cieszyć, nie każdy jak ma raka cierpi, choć takich przypadków jest niestety mniej.

Nie myśl o tym co będzie i dlaczego tato się dobrze czuje mimo raka, cieszcie się chwilą i wykorzystujcie wspólny czas bo nie wiadomo kiedy on nagle może się pogorszyć.

Cieszymy się razem z Tobą, że tato się dobrze czuje, że funkcjonuje samodzielnie, że tak korzysta z życia oby to było jak najdłużej.

pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-11-22, 18:13   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983,
Jeżeli jest regresja zmian to super. Jak tato daje radę to niech dalej truje chemią raczysko.
Marzenia1983 napisał/a:
Teraz dopiero zaczęła mnie boleć głowa...

łyknij sobie coś przeciwbólowego i ciesz się chwilą, że jest lepiej bo nigdy nie wiadomo na jak długo, jak to w tej chorobie bywa.

pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-11-11, 15:08   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983 napisał/a:
Nie widac u niego oczywiscie na zewnatrz postepow w chorobie. Czy to normalne, czy moze chemia ktora dostal jednak leczy?!


Czy chemia skutkuje pokażą badania obrazowe, po wyglądzie się nie ocenia.
Każdy inaczej znosi chemię, u każdego objawy uboczne mogą wystąpić wcześniej/później/wcale.
To tylko się cieszyć, że taty organizm tak dobrze sobie radzi ale jaki będzie tego efekt dopiero po badaniach kontrolnych się dowiecie, oby dała pozytywny efekt, czego życzę.

pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-11-02, 22:04   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983 napisał/a:
Zdaję sobie sprawę że jestem przy tej chorobie naiwna jak dziecko


Nie naiwna, tylko chcesz tego co każdy z nas bardzo chce, zdrowia/wyleczenia/cudu dla naszych najbliższych/kochanych osób.

:tull:
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-11-02, 21:06   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983 napisał/a:
Ile bym dala żeby po tomografie okazało się ze stan zdrowia ulegl poprawie.


Tego Ci życzymy. U każdego badania i oczekiwanie na wynik wywołuje ogromny stres i życzymy sobie regresji bądź chociaż stabilizacji choroby, co wyjdzie zobaczymy, oby chemia spełniła swoją rolę.

pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-25, 19:42   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983 napisał/a:
Boje sie ze każde odłożenie chemii z powodu złych wynikow powoduje ze rak sie rozwija.

Odroczenie chemii o tydzień nie poczyni od razu strasznych postępów choroby ale podanie chemii przy słabych wynikach mogłoby spowodować śmierć, to byłoby morderstwo bądź eutanazja, absolutnie nie można podać chemii jak wyniki lecą na łeb na szyję albo wątroba, nerki zaczynają się buntować czy serce szwankuje, takie są procedury.

Marzenia1983 napisał/a:
ale to ze odeslali tate do domu to dla mnie kolejny kopniak.

To nie jest kopniak, to mądra decyzja lekarzy. To tylko Twoje myślenie, twój strach, brak chemii=postęp choroby.
Marzenia1983 napisał/a:
Tak bardzo chciałabym zeby to był tylko zly sen. Tylko jak sie z niego obudzic???

Tak mi przykro ale nie jest to sen, to straszna choroba, która często zabiera nam najbliższe, kochane osoby i ciężka droga przez mękę dla chorego i Jego rodziny nie zawsze zakończona sukcesem i musisz mieć tego świadomość.

pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-20, 21:11   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983 napisał/a:
Tata nawet nie przeczytal swoich dokumentów ze szpitala z diagnoza,wynikami, metoda lecznia
Marzenia1983 napisał/a:
jak z nim rozmawiac

Nic na siłę. Jak tato będzie pytał, to bądź szczera i odpowiadaj na pytania, jeśli nie chce o chorobie rozmawiać to uszanuj to. Nie wejdziemy w głowę, myśli chorego, tato sam musi to wszystko sobie poukładać a jest to bardzo trudne bo zapewne świadomość choroby ma. Starajcie się tacie organizować czas, żeby jak najmniej myślał, żeby nie zostawał ze swoimi myślami sam.

Marzenia1983 napisał/a:
ze po zakonczonej chemii lekarze nie zostawia taty w bólu, ze tak jak teraz nie odczuwa choroby tak bedzie do konca.


Tato już powinien zostać objęty opieką hospicjum domowego, powinniście to załatwić właśnie po to żeby tato nie cierpiał, żeby nie bolało bo niestety tak jak teraz może nie być do końca. Zazwyczaj jest cierpienie i w tym cierpieniu HD Wam może pomóc najlepiej, Oni to cierpienie ograniczą do minimum.

pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-20, 20:21   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983 napisał/a:
nazwie Pabi- dexamethason,.......... Czy to jest cos podobnego do chemii?

nie chemia tylko lek sterydowy, który działa przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo.
Marzenia1983 napisał/a:
ze rak nie bedzie dalej sie rozprzestrzenial to tata dostanie kolejne serie oprocz tych 4 przewidzianych?

Wszystko się okaże jak działa chemia na tatę, to jest chemia paliatywna i musisz wiedzieć, że ona Taty nie leczy a niweluje skutki choroby.
Marzenia1983 napisał/a:
Co bedzie dalej kiedy skoncza sie przewidziane serie i lekarze nie zdecyduja sie na kolejne?

Zawsze kiedyś następuje koniec leczenia i wtedy trzeba zadbać o jakość dalszego życia i uśmierzać dolegliwości.
Marzenia1983 napisał/a:
Czy lekarze wdroza inne leczenie, czy wtedy pozostaja jedynie leki przeciwbolowe? A moze radioterapia?

Tak radioterapia może być, ale też będzie paliatywna żeby zlikwidować ból.
Lekarzom też w pewnym momencie kończą się metody leczenia, nie leczy się na siłę, przychodzi moment, że trzeba powiedzieć dość. Chemia nie zawsze daje pozytywne rezultaty, czasami pacjent nie jest w stanie przejść całego leczenia bo wyniki słabe, bo organizm nie ma siły.

Marzenia1983 napisał/a:
ze pozostalo tacie kilka miesięcy

Tak niestety może być i trzeba się z tym liczyć zwłaszcza, że u taty są już liczne przerzuty więc ten czas może być mocno ograniczony, przykro mi.

pozdrawiam
  Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
marzena66

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17848

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-18, 20:40   Temat: Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Marzenia1983 napisał/a:
Czy jest szansa na to ze chemia ktora otrzymuje zniszczy komorki rakowe?


W przypadku chemii paliatywnej nie mówi się o wyleczeniu ale o złagodzeniu dolegliwości wynikających z choroby, może przedłużeniu trochę życia ale tu reguły nie ma. Może będzie jakaś stabilizacja ale czy zniszczy komórki rakowe szanse są niewielkie. Dużo tych przerzutów więc i stan poważny.
Marzenia1983 napisał/a:
jest szansa ze lekarze zdecyduja sie na chemie lecznicza a nie paliatywna?


raczej nie.
Marzenia1983 napisał/a:
Dlaczego organizm majac przerzuty w kilka miejsc nie potrafil dac znac ze cos jest nie tak???


Czasami są jakieś dolegliwości ale uważamy, że miną. Rak na początku nie daje zbyt wiele objawów, gdyby dawał to szybko byłby diagnozowany i nie byłoby tyle nieszczęść. Jak już zaczyna się coś dziać niedobrego, pacjent trafia do lekarza i zazwyczaj jest już proces rozsiany.

pozdrawiam i witam na forum.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group