Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi przewodowy potrójnie ujemny |
majk
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 12985
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-08-12, 14:45 Temat: Rak piersi przewodowy potrójnie ujemny |
Słusznie. Nowotwór jest HER2 dodatni tylko wtedy gdy ma 3 plusy (zapis HER2(+++))
Dwa plusy oznaczają wynik niejednoznaczny.
Jeden plus lub zero oznaczają wynik ujemny.
Tu możesz poczytać na ten temat: http://amazonki.wroclaw.pl/receptory-her2/ |
Temat: Nowotwór płuca prawego z przerzutami do węzłów i kości |
majk
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 8200
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-21, 10:35 Temat: Nowotwór płuca prawego z przerzutami do węzłów i kości |
Powiem szczerze i brutalnie - moim zdaniem powinno się zdecydowanie informować pacjenta o jego zdrowiu. Nie do pomyślenia dla mnie jest sytuacja, w której ktoś ciężko choruje, ma niewielkie szanse na wyleczenie i o tym nie wie. Przy świadomości swojej choroby zmienia się optyka i myślenie - taki pacjent może będzie chciał załatwić jakieś sprawy z przeszłości, może komuś coś powiedzieć, coś wyjaśnić - potem może być już za późno. Oczywiście to nie jest proste, nie jest łatwo poinformować bliską osobę o tak poważnej rzeczy jak prawdopodobnie nieuleczalna choroba, pęka wtedy serce (wiem coś o tym), ale tego zwyczajnie wymaga ludzka przyzwoitość.
Zresztą wyobraźmy sobie siebie chorującego - czy ktoś z nas chciałby być w sytuacji, w której lekarze i nasi bliscy wiedzą o naszej chorobie i naszym stanie więcej niż my? Dla mnie to oszukiwanie człowieka.
Bardzo mi przykro z powodu tej sytuacji i przepraszam za ton, ale uważam, że każdy pacjent ma prawo wiedzieć. |
Temat: Rak piersi z przerzutami do ośrodkowego układu nerwowego |
majk
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 7678
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-08-03, 16:07 Temat: Rak piersi z przerzutami do ośrodkowego układu nerwowego |
Przy przerzutach do mózgu z raka piersi oraz zastosowaniu radioterapii paliatywnej głowy, średnie przeżycie to 4-5 miesięcy.
Bardzo mi przykro. Trzymaj się. |
Temat: Czy to na pewno nowotwór z rozsiewem? |
majk
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 10186
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-06-20, 16:34 Temat: Czy to na pewno nowotwór z rozsiewem? |
Moja mama we wrześniu 2014 roku miała bardzo podobny wynik TK - zlewające się i tworzące skupiska zmiany naciekowe z zagęszczeniami pasmowatymi. Radiolog opisywał charakter zmian jako niejednoznaczny. Wymienił kilka możliwych przyczyn we wnioskach, w tym przerzutowy charakter. Onkolog powiedział to samo i jako, że mama nie miała objawów kazał zrobić kontrolną TK za 3 miesiące. Po 3 miesiącach mama miała identyczny wynik TK - te same zmiany i tej samej wielkości. Radiolog ponownie napisał, że obraz jest niejednoznaczny, onkolog stwierdził to samo, ale dodał, że przerzuty w płucach bez leczenia prawdopodobnie by urosły po takim czasie. Nakazał kontrolną TK - tym razem za 6 miesięcy. Mama z takimi zmianami w płucach, których jest dużo żyje już bezobjawowo przez ponad 9 miesięcy bez leczenia.
Dlatego nie rozumiem powyższych stwierdzeń lekarza rodzinnego Twojej mamy i stwierdzenia lekarzy z hospicjum, które mówią, że naciek to musi być rak.
Co do tego czy powiedzieć czy nie powiedzieć - uważam, że każdy pacjent powinien wiedzieć na co choruje, a już zwłaszcza gdy choruje na nowotwór. Taka wiedza zmienia optykę świadomości. Mając wiedzę na temat zbliżającej się ewentualnej śmierci człowiek może podjąć ważne decyzje: pozałatwiać sprawy, których normalnie by nawet nie zaczął, porozmawiać z kimś czy wyjaśnić jakieś stare sprawy. Czy ktoś z nas chciałby być okłamywany w taki sposób, że nic mu nie jest, a tak naprawdę poważnie choruje? Twoja mama ma tylko podejrzenie, więc ok, ale gdy diagnoza będzie jednoznaczna (czego wam nie życzę), to takie oszukiwanie człowieka mnie osobiście nie mieści się w głowie.
Jeszcze jedna rzecz - moja mama miała też podejrzenie przerzutów do kości (w scyntygrafii), a później na TK okazało się, że to jednak zmiany niezwiązane z nowotworem. Więc podejrzenie to nie zawsze są złe wieści. |
Temat: Eweluta - komentarze |
majk
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 28306
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-12-31, 15:13 Temat: Eweluta - komentarze |
|
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny |
majk
Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 3607
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-12-14, 18:22 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny |
Witam serdecznie
Nie mogę niestety opisać konkretnego przypadku raka piersi osoby z mojej rodziny (nie ma na to zgody),
ale mam ogólne pytanie odnośnie standardów leczenia w pewnej sytuacji.
Otóż wyobraźmy sobie, że istnieje osoba, u której zdiagnozowano raka piersi potrójnie ujemnego (stadium 3)
- osoba jest po 6 miesiącach chemioterapii (4xAC, 12xPaclitaxel),
operacji (usuniecie piersi i węzłów) oraz radioterapii radykalnej (25 naświetlań).
I teraz co w przypadku gdy potem wystąpią przerzuty?
Czy nie ma już leczenia paliatywnego czy jeszcze jest?
Wszystkie chemie zostały niby wykorzystane (AC i paclitaxel), ale czy np. Paclitaxel (bo domyślam się że nie AC)
można jeszcze stosować jako paliatywną w 4 stadium po tym gdy był stosowany w indukcyjnej?
Pytam czysto teoretycznie i byłbym wdzięczny za odpowiedź. |
|