Znalezionych wyników: 3

Mam wycięty mięsień równoległoboczny większy i mniejszy dźwigacz łopatki i chyba górną cześć m czworobocznego a teraz guz jest po drugiej stronie łopatki. Poprosiłem o chemie 15mg dox co 7 dni przez 3 miesiace a potem albo dalsze leczenie chemia albo zabieg operacyjny. Z tym że ja juz nie chce operacji . Jest jeszcze pewiem lek ktory hamuje rozwoj fibromatosis a lekarze u nas o nim nie wiedzą to nefopam. W instytucie w kanadzie robili badania i testowali go na myszach znacznie ogranicza rozwoj tego guza jutro ide po recepte.

To że leczą to w warszawie to wiem z tego forum śledze je od 1,5 roku .Jednak z tego co widze to lekarze z warszawy leczą to z kiepskim skutkiem i są tak samo bezradni jak inni lekarze na terenie całej polski. Miałęm nadzieje że pojawł sie jakiś nowy lek celowany w DNA typu glivec jak ktos jest na bieżąco z COI w warszawie to proszę o odpowiedź jakie teraz stotują terapie przy fibromatozie

Witam zarejestrowalem sie tutaj bo widze ze są tu ludzie ktorzy sie leczą w słynnym COI w warszawie. Czy oprocz chirurgi radioterapii i chemi lekarze proponują tam jakies leki celowane molekularnie albo czy jakis nowy lek sie pojawil ktory jest skuteczny. Pytam bo zmagam sie z tą chorobą od 2009 roku w łodzi.Wycięte mam 3 miesnie dostalem radioterapie i najprawdopodobniej po 1,5 roku mam wznowe , obecnie czekam na wynik biopsji gruboiglowej. Nie moge uwierzyc ze w XXI ludzie lataja na ksiezyc produkuja coraz nowsze prosesory technika caly czas idzie do przodu a nie potrafia znalezc leku na fibromatoze ktora nawet nie jest miesakiem czy rakiem mam na mysli ze nie zawiera komorek atypowych tylko fibroblasty. Proponuja tylko nieudolną chirurgie gdzie i tak nie mozna uzyskac odpowiedniego marginesu co jest wiecej niz pewne ze bedzie wznowa

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-05-29, 20:26 ]
Post wydzielony do osobnego wątku, zgodnie z Regulaminem Forum.