Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 106828
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-07-13, 08:38 Temat: Rak jajnika |
liczona od 1 wlewu, bez względu na to, czy podawana z chemią, czy nie... sumarycznie 18 wlewów |
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 106828
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-07-13, 08:03 Temat: Rak jajnika |
Terapia Avastinem trwa rok. Czyli 18 wlewów... |
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 106828
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-07-12, 13:37 Temat: Rak jajnika |
oczywiście, że nic tego nie zmieni... (chyba, że to kwestia psychiki?)
tylko to nie jest powód, dla którego nie podejmuje się dalszego przyczynowego leczenia... jeśli zmiany są, aczkolwiek mniejsze, to jest to znak, że chemia działa. Przerzuty na otrzewną są trudne do leczenia - nie dociera tam po prostu krew z cytostatykami, albo dociera w małym stopniu.
Małe wlewy taxolu nie byłyby takie obciążające dla Mamy...
daj znać, co zdecydowano |
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 106828
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-07-06, 13:29 Temat: Rak jajnika |
a taxol podawany co tydzień?? małe dawki, niższa toksyczność, moja Mama także miała wszczepy w otrzewną. Zastosowano po standardowej chemii 15 małych taxoli, co tydzień przez 3 tyg., potem 2 tyg. przerwy. W trakcie terapii rosły włosy, mniej dokuczało drętwienie rąk. Warto podpytać lekarza.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Madzia70: 2016-07-06, 14:32 ]
Nie cytujemy całego poprzedniego postu - zaciemnia to obraz dyskusji.
|
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 49918
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-06-30, 16:05 Temat: Rak jajnika |
marker 6,3
prawie 4,5 roku... w sierpnu 4,5 roku od operacji |
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 106828
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-03-02, 10:04 Temat: Rak jajnika |
nuta, tran nie działa na drętwienie. To normalny objaw przy chemioterapii,,, szczególnie przy taxolu. Zgłoście to podczas wizyty u onkologa. Może pielęgniarki położą Twojej Mamie na rękach zimne okłady. Moja Mama brała magnez i kwas foliowy za radą onkologa. Zapytaj o to. |
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 106828
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-01-28, 13:17 Temat: Rak jajnika |
nuta, moja Mama przez chemię przeszła zadziwiająco dobrze. Żadnych mdłości, wymiotów. Po wlewie wpadała w trzydniowy szał zakupów, biegania po sklepach, potem dzien na odpoczynek i znów. Na bóle stawowe stosowała spacer i szydełkowanie. |
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 106828
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-01-19, 21:29 Temat: Rak jajnika |
nuta, sok z pokrzywy? Tudzież herbatka z pokrzywy. Napar z pietruszki i sok z brzozy Im szybciej Mama zacznie pić większe ilości takich płynów, tym lepiej |
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 106828
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-01-19, 21:11 Temat: Rak jajnika |
BioMarine też super Nawet lepszy. Wspomagaj organizm Mamy.
Ważne też, by Mama po chemii pila dużo wody, związki platynopochodne uszkadzają nerki. Na mdłości polecam napar z imbirem tartym.
Jak będziesz mieć pytania, pisz |
Temat: Rak jajnika |
lilith.p
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 106828
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-01-19, 20:39 Temat: Rak jajnika |
nuta, moja Mama choruje na raka jajnika III stopnia - także wszczepy w otrzewną- od prawie 4 lat. Póki co bez wznowy, choć w większości przypadków jest to niestety choroba nawracająca po roku, dwóch latach. Wiele kobiet jednak walczy i przeżywa 5 lat. Musisz się przygotowac na długą walkę. Czeka Mamę leczenie carboplatyną i taxolem. Zadbaj o dobre wyniki krwi - tran Ecomer, burak w tabletkach, lekka dieta i ładujcie baterie! |
Temat: Rak jajników |
lilith.p
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 8599
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-12-14, 21:24 Temat: Rak jajników |
Udałabym się do lekarza rodzinnego, wezwała wizytę do domu. Furosemid może pomóc. Zatrzymanie limfy często zdarza się w czasie choroby nowotworowej. Rozważcie masaże wykonywane przez specjalistę.
http://www.forum-onkologi...zenie-vt491.htm |
Temat: Kolejna historia bez happy endu... |
lilith.p
Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 67165
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-06, 10:15 Temat: Kolejna historia bez happy endu... |
Wyrazy współczucia |
Temat: Kolejna historia bez happy endu... |
lilith.p
Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 67165
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-03, 21:19 Temat: Kolejna historia bez happy endu... |
iskra07, nie zawsze przerzut do mózgu oznacza JUŻ koniec walki. Wszystko zależy od umiejscowienia i wielkości. Znam przypadek Pani, która z takim przerzutem żyła ok. 3 lat. Też od raka jajnika.
Trzymam kciuki, żebyś zdążyła wyszeptać Mamie wszystko, co chcesz. |
Temat: Rak jajnika z przerzutami |
lilith.p
Odpowiedzi: 109
Wyświetleń: 48145
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-08-14, 09:41 Temat: Rak jajnika z przerzutami |
tmo, doskonale Cię rozumiem. Walczysz o Mamę. Mama walczy... Co do operacji. Moja znajoma również Jej chciała, nie przyjęła chemii. Lekarz otworzył jamę brzuszną i zamknął. Dużo zrostów po pierwszym zabiegu, dużo małych zmian. Operacja tylko przyspieszyła Jej odejście. Wybacz, że to piszę..ale operacja bardzo osłabi Twoją Mamę. A rak będzie szalał. Póki co warto szukać rozwiązania w chemioterapii, może coś znajdą, wymyślą. Żeby zmniejszyć zmiany...
Przede wszystkim badania obrazowe nigdy nie dają pełnego obrazu postępowania choroby. USG widzi zmiany powyżej 1 cm, PET ma także ograniczenia. Siedzę w raku jajnika od 3,5 roku. Poznałam masę kobiet, które badania obrazowe miały super, kwalifikujące się do operacji, a przy otwarciu...
[ Dodano: 2015-08-14, 10:44 ]
Tmo, konsultować Ci wolno. I zawsze lepiej mieć pełniejszy obraz sytuacji. To Twoja Mama i chcesz zrobić wszystko, by żyła jak najdłużej. To naturalne.
Trzymaj się mocno.
[ Dodano: 2015-08-14, 10:45 ]
W operacjach trzustki znam specjalistę z Bydzi - doc. Słupski, szpital im dra Jurasza. Przyjmuje prywatnie. Nie wiem tylko, czy węzły to Jego bajka. |
Temat: Rak jajnika, przerzut do otrzewnej, zator płuc |
lilith.p
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 10219
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-05-25, 16:55 Temat: Rak jajnika, przerzut do otrzewnej, zator płuc |
Kaka27, leczenie objawowe jest niezbędne. Chemia tylko zwiększyłaby krzepliwość. Mogłoby dojść do większych zatorów, a w konsekwencji do najgorszego.
Zgodnie jednak z założeniami forum... Dum spiro spero. Dopóki oddycham, mam nadzieję. Dopóki Mama jest z Wami, walczycie. |
|