1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nie radzę sobie z faktem że mogę mieć raka.
karalajna

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 7771

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2017-05-09, 13:32   Temat: Nie radzę sobie z faktem że mogę mieć raka.
Mój brat miał raka jądra w wieku 25 lat. Usunięto jedno jądro, więc nie zabrano mu szans na bycie ojcem, dostał również protezę (implant). Nie chciał się w ogóle zgodzić na operację cały czas licząc, że może okaże się, że to nie nowotwór złośliwy. Oczywiście był to rak. Wstydził się mówić komukolwiek o tym i my jako rodzina też nie mogliśmy wspominać, że ma raka. Odciął się od kolegów, nie chciał spotykać się z dziewczynami, bo się wstydził. Teraz ma 40 lat i żadnych, absolutnie żadnych problemów onkologicznych czy zdrowotnych w sensie fizycznym. Ale psychicznie bardzo się posypał po tym wydarzeniu, nigdy już nie był taki sam, zawsze uważał, że spotkała go wielka krzywda od losu. Więc proszę, nie rób sobie tego samego!!!!!! Ten rak ma bardzo dobre rokowania i na pewno wyjdziesz z niego!!!! Ale nie popełnij błędów mojego brata, który jest 40-letnim samotnikiem bez żadnych głębszych związków uczuciowych, siedzącym w domu, który wciąż przeżywa swoją tragedię. Jak będzie ciężko idź do psychoonkologa i walcz. Na pewno z tego wyjdziesz, tylko nie pozwól się złamać chorobie. Jest to też doskonały sprawdzian dla Twojej narzeczonej, bo jeśli sprawdzi się w chorobie, to znaczy że to dobry wybór na całe życie :-) U mojego brata tak szybko się to potoczyło, diagnoza, operacja, chemia, że ja nawet nie odczułam, że dzieje się coś aż tak strasznego. Chyba tak jak reszta rodziny. Dopiero drugi rak w rodzinie nas strasznie złamał. Pozdrawiam.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group