1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc |
gosolar
Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61384
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-05-18, 06:51 Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc |
witaj, rozumiem, że po chemioterapii kolejny etap 6 -cio tygodniowe naświetlanie? Tak było w przypadku mojej siostry, taka kolejność. Radziłabym naciskac na profilaktyczne naświetlanie mózgowia, ze względu na szybkie przerzuty do mózgu. A przynajmniej zrobić kontolnir TK głowy.To ważne, by potem nie być zaskoczonym. Trzymajcie się dzielnie. |
Temat: Rak płuc z przerzutami, błagam o radę :( |
gosolar
Odpowiedzi: 122
Wyświetleń: 33880
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-12-10, 17:53 Temat: Rak płuc z przerzutami, błagam o radę :( |
Moja siostra też nie chciała rozmawiać o swojej chorobie. Wiedziała, że to groźna odmiana raka , ale nigdy nie podejmowała z nami tego tematu. Myślę,że bała się,była za młoda żeby umierać i wypierała to ze swojej świadomości, choć między wierszami mówiła,że zamiast poprawy jest gorzej. Ona nawet nie wiedziała,że ma przerzuty do mózgu, albo wiedziała i wszelkimi siłami odpychała od siebie te straszne dla Niej i dla nas wiadomości. Każdy z nas jest inny, ma inną psychikę i podejście do wielu spraw. Każdy walczy na swój sposób.Trzymam za Was kciuki . |
Temat: Drodnokomórkowy rak płuc ED |
gosolar
Odpowiedzi: 131
Wyświetleń: 45721
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-12-10, 08:52 Temat: Drodnokomórkowy rak płuc ED |
Marjorie, przykro mi. Wiem co czujesz. Moja siostra po chemii, tej drugiej linii, pamietam ,że też miała bardzo słaby okres. I też z tego powodu trafiła do szpitala na oddział wewnętrzny. Przyczyną gwałtownego spadku Jej formy były za niskie krwinki białe,dużo poniżej normy. Układ odpornościowy był praktycznie zerowy. Pamiętam,że wtedy podano Jej jakiś zastrzyk, który miał na celu pobudzenie produkcji leukocytów. Musieliśmy go zdobyć, ponieważ szpital nie miał na stanie tego leku. Na szczęście wtedy pomogła nam lekarka z Hospicjum bo miałą ten lek. Piszę o tym, żebyś zwróciła uwagę na ten wynik badania. Trzymajcie się.Myślami jestem z Wami. |
Temat: Próba poradzenia sobie ze smutną prawdą... |
gosolar
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 5971
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-11-30, 23:56 Temat: Próba poradzenia sobie ze smutną prawdą... |
Margotna, doskonale rozumiem co czujesz.Jedyne co mogę w tej sytuacji doradzic, to staraj się jak najwięcej czasu spędzać z Dziadkiem.Mów jak bardzo jest ważny dla Ciebie, jak bardzo go kochasz. Moja siostra też miała przerzuty do mózgu, a jeśli są juz przerzuty to , smutne ,to niestety, ale leczenie nie pomoże wydrowiec, może na jakiaś czas je zatrzyma. Ja do dnia dzisiejszego nie umiem pogodzić sie z Jej odejściem. Postaraj się , aby Dziadek był do końca z Wami , mimo wszystko ,szczęśliwy i otoczony Waszą miłością. Bądź dzielna dla Dziadka. |
Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc |
gosolar
Odpowiedzi: 219
Wyświetleń: 61384
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-10-29, 16:12 Temat: Wydzielony z tematu: Drobnokomórkowy rak płuc |
witaj,
jeśli cokolwiek mogę doradzić na początku tej drogi, która jest przed Wami, czyli chemioterapia zapewne , to przede wszystkim niech mama dobrze sie odżywia , tak aby stale wzmacniać system odpornościowy. Trzymajcie sie dzielnie . |
Temat: Przerzuty do mózgu z płuc |
gosolar
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 19363
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-10-08, 20:49 Temat: Przerzuty do mózgu z płuc |
Marta, poczytaj mój wątek, w którym opisywałam chorobe mojej siostry . Miała DRP z przerzutami do mózgu, do konca była w swoim domu.
Pozdrawiam. Trzymaj sie dzielnie. Przytulaj Mamę codziennie i mów jak bardzo ją kochasz. |
Temat: Drodnokomórkowy rak płuc ED |
gosolar
Odpowiedzi: 131
Wyświetleń: 45721
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-06-21, 22:20 Temat: Drodnokomórkowy rak płuc ED |
nie, miała inny schemat niż w linii pierwszego rzutu. W pierwszej linii miała podawaną 3 dniową chemię, i przeszłą 5 cykli, po tym miała naświetlania klatki piersiowej przez 5 tygodni, niestety w tym czasie nastąpiły przerzuty do mózgu, które dopiero zdiagnozowali 2 tygodnie po wyjściu ze szpitala po naświetlaniach klatki piersiowej. Objawy byly podobne do skutków ubocznych po naświetlaniu. Po dwóch tygodniach przerwy zadzwonili ze szpitala, ze mamy przjechac z siostra na profilaktyczne naswietlanie mozgu, a w miedzyczasie siostra czula sie coraz gorzej, W szitalu powiedzielismy lekarce o naszych spostrzezeniach szybko tomograf glowy iniestety diagnoza szokująca :licznie rozsiane przerzuty w mozgu. Bardzo licznie. Naswietlali jej mozg przez 2 tygonie. Nastapila poprawa. Nastepnie zdecydowali ,że podadza jej chemie w 6 cyklach , ale jednodniowa. Skonczylismy na dwóch jak pisalam. Brala sporo sterydó, buzię miała opuchnięta coraz bardziej jak przy sterydach., apetyt dopisywał, ale to juz nie byłą ta Ela co kiedys, przerzuty w możgu powoli odbierały jej tożsamość , przestala chodzic, wiecej lezała, ale dzięki mojej drugiej siostry, która była z nia do końca, jakoś funkcjonowala. Pamiętaj, każdy organizm jest inny, i każda osoba inaczej walczy. Moja siostra była nieświadoma tego, że ma przerzuty do mózgu. Nie mielismy serca ,żeb jej o tym powiedziec. Ona chciala życ, miała plany.Nie chciała z nami rozmawiać o chorobie. Unikała tego tematu. Żyła tak, jakby jutro miałą być zdRowa. ,,,, |
Temat: Drobnokomórkowy rak prawego płuca |
gosolar
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 25315
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-04-11, 21:48 Temat: Drobnokomórkowy rak prawego płuca |
wydaje mi sie,że po skończonych naświetlaniach będzie lepiej. Trzeba w to wierzyć. Bąźcie dzielni i nie poddawajcie się. Zawsze warto walczyć całą sobą o bliską osobę, która w takich chwilach bardzo potrzebuje naszej miłości i bliskości. |
Temat: Drobnokomórkowy rak prawego płuca |
gosolar
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 25315
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-03-26, 06:59 Temat: Drobnokomórkowy rak prawego płuca |
Karolinaxxx,- Do HD nas nie przyjmą bo leczenie nie jest zakończone....lekarz rodzinny rozkłada ręce bo co on może, nic silniejszego przeciwbólowego nie przepisze
Jestem bardzo zdziwiona ,że HD nie chce przyjć pacjenta , moja siostra na początku choroby czyli od momentu leczenia została zapisana do HD i od tamtej pory była pod ich opieka , niezależnie od leczenia . Więc dziwi mnie postaw atego hosicjum domowego. Musisz wymusić na nich ,aby Tate przyjęli. |
Temat: damianowski19 - komentarze |
gosolar
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6208
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2014-10-13, 14:12 Temat: damianowski19 - komentarze |
karolinka.k,
rozumiem Twój ból, cierpienie, niemoc. Musisz jednak być silna, czy chcesz tego czy nie , musisz być silna dla swojej mamy. Ona Cię potrzebuje. Przytul Ją i otocz swoja miłośćią.
Tzrymam za Was kciuki. |
Temat: Wydzielony z tematu: przerzuty do mózgu w dpr |
gosolar
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 35983
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-05-31, 19:26 Temat: Wydzielony z tematu: przerzuty do mózgu w dpr |
witam,
piszę do tych wszystkich , którzy walczą z tym intruzem rakiem. Moja siostra gaśnie z dnia na dzień, to ból niesamowity dla niej i dla nas. To straszne co każde z nas przeżywa, rak jest niepokonany, świadomość zbliżającego się końca jest strasznie przygnębiająca nas wszystkich. Moja siostra zdaje sobie sprawę, że już nigdy nie wróci do pracy, którą bardzo lubiłą, notabene w służbie zdrowia pracowałą. Zdaje sobie świadomie sprawe, że już nigdy bie zobaczy wnucząt , morza, że już nigdy nie zobaczy swojego ukochanego jedynego syna. Ona martwi się o niego, mimo,że świetnie radzi sobie w życiu. Prawda jest okrutna, żaden psycholog nie jest w stanie pomóc jej to znieść. Ja dopiero dziś to zrozumiałąm. Zadne gadanie o tym, że będzie lepiej nie pomaga i nie dociera do niej, wręcz ją to jakby drażni, ona jedyne co potrzebuje to spokoju, ciszy. Jest ze swoimi myślami , ze swoim synem i myśli o tym ,że to już koniec, że chce odejść . To strasznie boli. Nie każdy potrafi pogodzić się ze śmiercią, z przegraną walką, Ona nie rozumie tego ,co ją spotkało, całe życie była aktywna, a dziś wymaga opieki. Kocham moją siostrę i wszystko bym zrobiła , aby wróciłą do zdrowia, jednakże rak ten jest nieobliczalny. ... |
|
|