Autor |
Wiadomość |
Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
gaba
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15844
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-02-16, 21:57 Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
To schemat FAC, 6 cykli to standard.
Wg polskich zaleceń (PUO) jak nie masz zajętych węzłów to nie podają taxanów, czyli standard. Pozdrowienia |
Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
gaba
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15844
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-02-06, 16:49 Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
Zawsze radzę, listę pytań skrócić do minimum i nie pytać o to co można znaleźć w necie. Np A czy ta chemia to będzie dożylna? A czy będą wypadać włosy? A czy będę jeszcze mogła mieć dzieci? itp to wszystko znajdziesz w necie, ale nikt Ci nie powie co lekarz zamierza i pytania jaka to chemia (odpowiedź "najsilniejsza" świadczy że lekarz ocenia Twoje zdolności do zapamiętania i zrozumienia dosyć nisko, trzeba wyprowadzić go z błędu pytaniem "a konkretnie to jaki schemat?") ile cykli, czy i jak będzie sprawdzana odpowiedź na leczenie, to są pytania o decyzje lekarza. Prośba o receptę na perukę, bo chcesz kupić jeszcze mając włosy jest jak najbardziej na miejscu, tak samo trzeba upomnieć się o zwolnienie lekarskie (bez proszenia to uważają że niepotrzebne).
A w ogóle to powinnaś być zadowolona że udało Ci się jeszcze go usunąć przed zajęciem węzłów i nie grozi Ci usunięcie wszystkich węzłów z pachy.
Pozdrowienia |
Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
gaba
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15844
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-02-06, 09:57 Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
Tak to jednoznacznie oznacza że HER2 ujemny. Powodzenia i daj znać co zwojowałaś. |
Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
gaba
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15844
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-02-04, 18:51 Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
O schemat chemioterapii, ile cykli (to pozwoli Ci oszacować ile czasu na zwolnieniu) Czy będzie radioterapia (wg NCCN nie powinno jej być).
Preferowane wg NCCN schematy: (kolejność nie gra roli) TAC, dose-dense AC + paclitaxel co 2 tygodnie, AC +paclitaxel co tydzień, TC, AC.
Jak Ci tego nie zaproponują to ja doradzałabym zrobienie na własny koszt echo serca przed chemią.
Faktycznie o takich Mikołajkach to nikt nie marzy. Pozdrowienia
Ps pilnuj terminów, chemioterapia powinna zacząć się w ciągu 8 tygodni od operacji, jak się coś będzie przedłużać to pytaj lekarza i nalegaj. |
Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
gaba
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15844
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-02-04, 16:46 Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
Leczenie jest trudniejsze bo jest mniej możliwości, ale nie jest powiedziane (przynajmniej wyraźnie) że jest mniej skuteczne. Złośliwość nowotworu z HER2 dodatnim jest większa. Prawdopodobieństwo przerzutów odległych determinuje wielkość guza i obecność przerzutów w węzłach chłonnych. W obydwu tych parametrach jesteś po tej dobrej stronie. Nie spotkałam doniesienia że przerzuty w trójujemnym są częstsze. Prawdopodobieństwo że w tej chwili jest gdzieś przerzut jest niewielkie (ale co można powinno być sprawdzone), w przyszłości jednak coś się może wykluć, bo komórki raka mogą wędrować również z krwią, dlatego jest leczenie chemioterapią. No niestety nerwy do końca życia, ale wszyscy twierdzą że się człowiek przyzwyczaja i z czasem coraz mniej myśli o tym. Pozdrowienia |
Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
gaba
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15844
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-02-04, 15:00 Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
iwa5-5 napisał/a: | Co do wyniku immuno. Odczyn negatywny w komórkach raka naciekającego (Score=1+) |
Jeżeli to dotyczy HER2 - to masz tzw raka trójnegatywnego (trójujemnego), nie ma tu zastosowania herceptyna. Guz nie jest duży, na dolnej granicy T2. Ta chemia to będzie podawana tak trochę "w ciemno" bo udowodniono że wpływa na rokowania, ale w tej chwili u Ciebie prawdopodobnie nie ma już ognisk raka tak że trudno będzie monitorować leczenie, dostaniesz zalecaną dawkę i później już tylko monitorowanie. Jak będziesz na pierwszej rozmowie u onkologa klinicznego (ten co podaje chemię) to zapytaj czy i jak będzie oceniona obecność lub nie przerzutów odległych. No to czytaj o trójujemnych i pytaj jeżeli coś jest niejasne. Trzymaj się |
Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
gaba
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15844
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-02-04, 10:39 Temat: Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ |
Generalnie to te wyniki oznaczają raka piersi z tych bardziej złośliwych, co jest regułą u młodej osoby. Rak nie jest hormonozależny więc jedna z możliwości leczenia odpada. Wysokie Ki67 wskazuje na dużą złośliwość nowotworu. W tym wszystkim pozytywne jest to że wycięto wszystko i że nie było przerzutów do węzłów. Zmiana rozpoznania między biopsją a wynikiem końcowym pokazuje większą złośliwość nowotworu i wskazuje że guz składa się z komórek inwazyjnych i występują również ogniska nowotworu nieinwazyjnego (to akurat jest bez znaczenia dla dalszego leczenia)
A teraz to co nie podane w poście a ma znaczenie (żeby cokolwiek stwierdzić trzeba mieć cały wynik hispatu, lub wszystkie jego części)
- wielkość (dokładna) i położenie guza
- minimalny margines
- wynik badania Hercep Test (napisano że oznaczono, ale nie ma wyniku).
Chemia konieczna.
Witaj na forum i jest tu trochę historii dziewczyn w Twoim wieku, poczytaj. |
|