Znaleziono 1 wynik

Przede wszystkim chciałaby się przywitać. Bardzo się cieszę, że istnieje takie forum i mam nadzieję, że dzięki Wam, uda mi się rozwiać choć trochę moich obaw. Witajcie !!

A teraz moja historia.

Pod koniec grudnia ubiegłego roku zaczęło mnie bolec gardło i szyja, w taki trochę dziwny, niespecyficzny sposób. Poszłam więc do lekarza pierwszego kontaktu. Lekarka stwierdziła, że gardło jest lekko zaczerwienione, dała leki a ponieważ istniała możliwość zakażenia wirusem EBV, skierowała mnie na badania. Wirus się nie potwierdził, gardło bolało nadal.Kolejna porcja leków i skierowanie na usg węzłów chłonnych szyi, a przy okazji lekarz radiolog miał obejrzeć także ślinianki. I teraz niespodzianka>
Wynik usg: " W lewej śliniance przyusznej w okolicy kąta żuchwy widoczna jest niewielka hypoechogeniczna zmiana ogniskowa o wymiarach 5,5 x4 mm". Pozostałe parametry w tym węzły chłonne były bez zmian. Pani radiolog sugerowała węzeł chłonny wewnątrzśliniankowy do obserwacji. Jednak po rozmowie z lekarką POZ - tu doszłyśmy do wniosku, że czekanie 3 m-ce to trochę długo i dostałam skierowanie na cito do poradni chirurgii szczękowo - twarzowej w szpitalu przy Lindleya. Tam stwierdzono, że trzeba zrobić biopsję, ale nie mają podpisanej z nikim żadnej umowy na jej wykonanie. Ponieważ zależało mi na czasie, zrobiłam biopsję prywatnie w Poradni Onkologicznej>
Wynik biopsji: "W jednym z rozmazów obecne wyłącznie komórki limfoidalne. W drugim z rozmazów obecne ponadto elementy prawidłowego utkania ślinianki. Obraz sugeruje obecność węzła wewnątrzśliniankowego".
W międzyczasie udało mi się zarejestrować do poradni w Centrum Onkologii w Warszawie. Podczas pierwszej wizyty lekarz, muszę to przyznać, bardzo dokładnie zbadał mi tę śliniankę i gardło, stwierdził, że na chwilę obecną nic nie można zrobić, jest tzn"obserwacyjna" i wyznaczył wizytę na 13.04.
Przy ostatniej wizycie okazało się, że zmiana powiększyła się do 7 mm. Lekarz zalecił ponowną biopsję ( termin 24.04). Na moje pytanie czy nie lepiej zrobić rezonans lub tomografię, stwierdził, że te badania pokażą, że coś jest, ale tylko biopsja odpowie co.Dodał także, że wynik poprzedniej biopsji "jest coś za czysty" - cokolwiek to znaczy.
I teraz moje pytanie, do Was drodzy forumowicze. Czy naprawdę tylko biopsja jest badaniem rozstrzygającym w moim przypadku? Czy są jeszcze jakieś inne badania, które powinna zrobić? Z góry wielkie dzięki za wszystkie porady.
Ewa