Znalezionych wyników: 47

Jestes niesamowita :*:* ciesze sie ze Ci sie udalo

dziekuje Wam za odpowiedz bardzo mi pomogliscie , pozdrawiam . i mam nadzieje , ze nie bede musiala wracac na to forum

moge zapytac gdzie sie leczy?

dziekuje wszystkim za wsparcie .

Zastanawia mnie jedno , otoz tesciowa trafila do szpitala z niedroznoscia jelit tego dnia na dyżurze godz 22 byl jeszcze mlody lekarz ktory powiedzial , ze beda wprowadzac leki a jesli nie zadzialaja to bedzie trzeba otworzyc brzuch , dal do podpisania zgode na znieczulenie ogolne , zalecil sonde ktora odrowadzala tresc chyba z zoladka . Nastepnego dnia byl juz inny lekarz tesciowa dostawala osocze i krew bo miala hemoglobine 3.4 mmol gdy zapytalam ponownie po badaniu krwi czy wyniki sie podniosly powiedzieli ze nie i ze trzeba sie przygotowac na najgorsze bo to pacjentka chora na zaawansowanego raka i juz nawet nie ma sensu podlaczac respiratora , Nie bylo nawet slowa o operacji . tesciowa wymeczyla sie caly dzien i wieczorem zmarla . Po dostaniu wypisu ze szpitala zobaczylam ze wynik ostatniej morfoligi byl 5,6 mmol wiec wzrósł duzo a powiedzieli mi ze nie wzrosl.

podejrzewam , ze lekarz ktory przyszedl na drugi dzien zobaczyl historie choroby , ze jest rak i machnal reka bo stwierdzil ze i tak umrze , dlatego nie wspominal o operacji.

zastanawiam sie czy mogli zrobic ta operacje ? i czy moze by to pomoglo....?

[ Dodano: 2016-05-07, 16:07 ]
dodam , ze tesciowa miala przerzut na ta okolice biodra (miesien i w tluszczu nad talerzem biodrowym) inne narzady wszytskie miala czyste wiec chyba od tego nie zmarla raczej od tej niedroznosci bo czytalam , ze bez operacji sie umiera

tesciowa zabila ostatnia chemia :(

Przez cale te 3 lata myslalam kiedy bede musiala to napisac :( i niestety nadszedl ten dzien , wczoraj o 19,29 w szpitalu w Koninie zmarla moja tesciowa :(

Chora od 4 dni wymiotuje oraz ma rozwolnienie nie może także utrzymać stolca nie wiem z jakiej przyczyny . Ale chciałam zapytać czy te wymioty i biegunka nie są niebezpieczne? czy może lepiej zawieść ja do szpitala ? Bo lekarz rodzinny przepisał smecte i coś na wymioty ale to nie pomaga

Czy ktoś może mi wytłumaczyć co oznacza wynik hispatologiczny carcinoma microcellulare CD 56 + , Ki 67 + 100% , TTF1 + GŁÓWNIE CHODZI MI O TO OZNACZENIE CD 56 + , Ki 67 + 100% , TTF1

Wklejam ostatni wypis. W końcu coś postanowili.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-04-19, 21:34 ]
Wklejając skany, zdjęcia wypisów ze szpitala, wyników badań itp., proszę usuwać również dane lekarzy.

ALe to miala byc chemioterapia jednodniowa wiec chyba nie tak skuteczna jak ta co zawsze dostawala po 3 dni? A poza tym nie dostała wkoncu tej chemii , bo jak pisalam po chwili rozmowy kiedy powiedziala , ze miala juz chemii nie brac tylko lampy jej lekarka stwierdzila , ze skonsultuje sie z radiologiem i wkoncu dostala zamiast tej chemii jednodniowej - radioterapie , Wiec zastanawiam sie czy dobrze zrobila , ze wspomniala , ze miala chemii nie dostawac juz .

[ Dodano: 2016-04-13, 09:55 ]
A tak w ogole to bardzo dziekuje za odpowiedzi i poswiecony czas

tesciowa pojechala na oddzial miala byc juz decyzja co dalej jednak lekarka dopiero przy niej decydowala stwierdzila ,, wyniki sie podniosly damy pani chemie jednodniowa i do domu,, tesciowa na to ,,ale jak chemie? ostatnio pani mowila ze chemi w zadnym wypadku mialy byc naswietlania ,, na to ta lekarka no dobrze naradze sie z radiologiem i zobaczymy , no i dala jej jednak ta radioterapie, nie wiem czy to dobrze czy zle??? palnujemy przeniesc tesciowa na onkologie do bydgoszczy bo w tym poznaniu to kpiny sobie robia...

dawno nie pisalam.... co do przerzutow o ktorych pisalam tesciowa dostala cykl chemii i profilaktyczne lampy na glowe sytuacja zostala opanowana ale teraz po 10 ciu miesiacach odrasta w tych samych miejsca i w 2 nowych ogolnie w tej samej okolicy na tym miesniu ... lekarka stwierdzila ze dostanie cykl tej samej chemii bo ostatnim razem dobrze reagowala na leczenie . Po 1 chemii tesciowa strasznie podupadła pierwszy raz od pocztaku chory polozyla sie do lozka wyniki strasznie jej spadly . odczuwa straszny bol w tej nodze .. wczoraj miala jechac na druga chemie jednak odeslali ja z powrotem z powpdu tragicznych wynikowm ., Lekarka powiedziala ze nie dostanie wiecej chemii bo wpladnie w bialaczke . ma przyjechac za tydzien i ma byc decyzja co dalej , ze prawdopodobnie radioterapia ,

Czy to juz koniec.......? czy lampy cos pomoga?

Jednak przerzuty. Lekarz mowi ze to bardzo skomplikowamy przypadek i ze rzadko wystepuja przerzuty w tych miejscach ale rak zrobil sobie ujscie wlasnie tam. mysle ze tpo lepiej niz na narzadach.. Ogolnie tlumaczyl ze rak plaskonablonkowy jaki miala na plucach czesto wystepuja tez pojedyncze komorki drobnokomorkowego i przy bronchoskopii tego nie uchwycili zabili plaskonablonkowego a te drobnokomorkowe komorki poszly sobie ujsciem wlasnie tam,. i teraz jest rak drobnokomorkowy i to w dwoch miejscach

ciocia jak na razie zakonczyla cykl chemioterapii i ma sie dobrze:)

nikt??