Znalezionych wyników: 2

mieszkamy za granica, nikt sie nami nie interesuje, ostatnie skany miala okolo roku temu. Zamierzam zabrac ja do Polski w sobote. Nie wiem jak z lotem, jak to sie wszystko odbedzie, jestem przerazona, ale ona tak bardzo chce wrocic do kraju, zatem sprobujemy. Martwi mnie tylko, ze w tej chwili zaczyna troszke majaczyc. Byla taka dzielna, te wszystkie chemie i radioterapie, a w tej chwili czasem cos sie jej wydaje. Potem wraca co normy i zupelnie normalnie gadamy. Tak sie strasznie boje, takie to wszystko ciezkie.

[ Dodano: 2010-10-31, 22:26 ]
A jezeli w Polsce zrobimy skany to wtedy co bedzie. Miala trzy chemie i radioterapie, nie chca jej juz leczyc (UK). Moze w Polsce bedzie lepiej, tu nawet nikt juz do nas nie dzwoni.

Mama choruje od ponad roku na raka pluc. Od paru miesiecy pije morfine. W tej chwili myli sie jej jawa ze snem, nie wie jaki jest dzien tygodnia. Czasami jest bardzo przytomna i wtedy normalnie dyskutuje, ale te majaczenia ( przeslyszenia ) bardzo mnie martwia. Czy to efekt morfiny czy moze to byc objaw przerzutu do mozgu. Prosze o odpowiedzi.