Autor |
Wiadomość |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-11-01, 16:16 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
Dziękuję.
Fakt, że poznałam co najmniej klika strasznych scenariuszy, które w późniejszym czasie mogłyby być udziałem mamy - pozwala mi ukoić częściowo ból.
Cieszę się, że choć te chwile zanim odeszła były drastyczne, to jednak nie cierpiała za wiele.
Lepiej nagle i szybko, niż długo i w mękach.
Jeszcze tak mi się nasunęło.
Zostało mi trochę leków po mamie.
Wiem, że długotrwałe leczenie sporo kosztuje w ogólnym rozrachunku.
Gdyby moderatorzy znali jakieś osoby w potrzebie, proszę o info na priv, to napiszę, co mam i mogę posłać.
Niestety spory zapas nutridrinków przyda się teściowi, który też po wylewie leży od 1.10 w szpitalu.
Jeśli nikt się nie znajdzie, zaniosę do hospicjum. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-11-01, 05:48 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
Moja Mama odeszła wczoraj rano. :(
Dziękuję za to miejsce.
Mimo strasznie bolesnych rzeczy, o których mogłam tu przeczytać, mimo mało optymistycznych prognoz, bardzo pomogliscie mi przejść przez tę krótką drogę choroby mamy.
Wczoraj o 6 przyszła pielęgniarka pobrać krew.
Ok 11 miały być wyniki i konsultacja telefoniczną z lekarka żeby postanowić, co dalej.
Mama jeszcze usiadła do śniadania ale nagle zaczęła kaszleć.
Doznała krwotoku, dosłownie wypływają kawałki płuc.
Na szczęście trwało to chwilę, po czym straciła przytomność.
Gdy dzwoniłam na pogotowie jeszcze żyła, ale zanim dojechali przestała oddychać na moich rękach.
Zdążyłam jej powiedzieć jak bardzo ja kocham.
Już się nie męczy, już nie muszę zastanawiać się co będzie dalej.
Mam nadzieje, że jest w lepszym świecie. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-28, 18:09 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
Ale czy to nie dziwne, że dopadło ją dopiero tydzień po chemii?
Czy może to jednak jakaś infekcja/wirus i trzeba mamę pokazać lekarzowi?
Jak ostatnie 2 tyg mama na tych sterydach całkiem nieźle funkcjonowała to zdążyłam się uspokoić i uwierzyłam, że może jednak dane nam będzie jeszcze kilka miesięcy w miarę dobrej formie.
Teraz jak mama leży taka słaba, ledwo potrafi się przemieszczać z pokoju do pokoju - strach powrócił :( |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-28, 12:02 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
Marzena => mama ma biegunkę. Wprawdzie nie wypróżnia się często (dzis 2 razy od 6 rana) bo też nie ma czym, ale jak już to ma klopoty z dobiegnieciem do wc. (Sorki za dosłowność) Podałam jej smectę choć nie wiem, czy mogłam.
Jak nie ustanie będę kontaktowała się z oddziałem, ale czy ogólnodostępne leki przeciwbiegunkowe może mama przyjmować? Poza tym i oslabieniem dosc sporym nic jej nie dolega. Dziś zjadła jakiś stostowany chleb z masłem i solą, pije niemało. |
Temat: babazakolkiem - komentarze |
annoja
Odpowiedzi: 72
Wyświetleń: 33304
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2017-10-27, 22:28 Temat: babazakolkiem - komentarze |
Przeczytałam Twój wątek.
Zaciskamy mocno kciuki za powodzenie Twojego leczenia i wyprostowanie innych spraw! |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-27, 19:41 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
Hej.
Mama w ubiegłym tygodniu sroda-piatek miała podaną drugą chemię.
Schemat ten sam, co poprzednio.
Ostatnie dni mama była osłabiona ale poza tym czuła się w miarę ok.
Jadła mniej niż zwykle ale jadła.
Dziś natomiast cały dzień przespała.
Budziła się tylko do wc.
Raz ją przeczyścilo.
Nie zjadła kompletnie nic, nawet leków,, mało piła.
Czy to powinno mnie zaniepokoic?
Coś mam zrobić poza dopilnowaniem, by jutro się nie powtórzyło? |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-19, 21:05 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
Witam.
Wczoraj mama zgodnie z planem została przyjęta na oddział onkologiczny.
Po sterydach czuje się bardzo dobrze, apetyt jej dopisuje,ma siły do codziennego jako-takiego funkcjonowania w obrębie mieszkania, więc i nastawienie psychiczne bardzo dobre.
W szpitalu okazało się, że mama schudła ok 6 kg w ciągu 3 tyg.
Hemoglobina bodajże 10,4 więc anemia ale do przejścia.
Najbardziej zadziwiły mnie pozostałe wyniki (nie mam jeszcze wypisu,więc nie mogę wkleić), ale sód, który podobno był skrajnie niski 3 tyg temu - teraz w normie, a próby wątrobowe, o które najbardziej obawiała się pani doktor - też się poprawiły i są niezłe.
Czy to może oznaczać, że 1 wlew już coś dobrego zdziałał i zmiany meta w wątrobie i nadnerczach np. się zmniejszyły?
I mam pytanie odnośnie radioterapii.
Czy to prawda, że jeśli profilaktycznie naświetli się mózgowie, to później,gdy jednak nastąpi przerzut do głowy - to już drugi raz tego zrobić nie można?
Pani doktor zleciła po 3 dawce chemii kontrolne TK klatki piersiowej i jamy brzusznej.
Powiedziała, że TK głowy teraz nie zrobi,bo trzeba było je wykonać na początku/podobnie jak scyntygrafię.
Skąd więc mam wiedzieć, czy mama nie ma przerzutów już do mózgu?
Skąd mam wiedzieć, czy już nie trzeba działać w tym obszarze? |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-12, 16:45 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
marzena66 napisał/a: | W węzłach jest dużo komórek nowotworowych, mogą szybko narastać wtedy może nastąpić samoistnie ich rozpad, tworzy się w tych węzłach martwica. |
A jeszcze jaśniej? Jakie są konsekwencje martwicy? Czy rozpad wiąże się takżez agresywnym rozsiewem?
HD załatwione bez problemu.
Mam nadzieję, że będą pomocni, gdy już zajdzie taka potrzeba.
I jeszcze pytanie mi się nasunęlo.
Nowa pani onkolog stwierdziła, że zastosowany rodzaj chemii jest słabszy od cisplatyny (jeśli dobrze zrozumiałam). I pewnie zlecony był taki ze względu na zły stan ogólny mamy.
Czy jeśli teraz okaże się, że mama jest w lepszej formie, to można przy drugim podaniu zmienić chemioterapeutyk na mocniejszy? |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-10, 21:47 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
Udało mi się dziś zmienić onkologa i ośrodek leczenia.
Odrobinę empatii wystarczyło, by poczuć się lepiej.
I największy sukces: nowa pani doktor przyjmie mamę na oddział i tam poda jej chemię.
Tym samym nie będzie musiała siedzieć po 4-9h na krześle z kroplówką.
Niemożliwe tam bez problemu stało się możliwe tu.
Uffff.
Pytanie mam a'propos HD.
Takie z podpisaną umową z NFZ są bezpłatne całkowicie, czy nie?
Czy fakt, iż przyjęci pod opiekę mogą być osoby leczone paliatywnie (a nie tylko te z zakończonym leczeniem) jest uregulowany odgórnymi przepisami, czy może stanowić"widzimisię" danego hospicjum? |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-07, 22:49 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
Mama zażywa Megace i choć minął jadłowstręt, to je mniej, niż "normalnie" ale lepiej, niż w ciągu ostatniego 1,5 miesiąca,a mimo to schudła proporcjonalnie więcej.
I nie czuję się urażona wcale.
Myślę sobie, że dobrze, że tu trafiłam... |
Temat: Rak gruczołowy płuca C34.3 prośba o interpretację wyniku |
annoja
Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 31714
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-07, 21:31 Temat: Rak gruczołowy płuca C34.3 prośba o interpretację wyniku |
U nas zdecydowanie lepiej przy tlenoterapii.
Myślę, że nie zaszkodzi,a może zwiększyć komfort oddychania chorego.
A wraz z tym przynieść inne korzyści. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-07, 21:02 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
marzena66 =>ostro...ale dziękuję. Nie zarejestrowałam się tutaj, żeby mnie tylko głaskać po głowie. Strach i ból powodują, że czasami jestem jak dziecko we mgle...
Z tego, co czytałam hospicjum większości kojarzy się jako już coś ostatecznego.
Hospicjum choremu (tak sobie gdybam) kojarzy się z końcem, odbiera trochę nadzieję na wyzdrowienie (nawet jeśli z góry było wiadomo, że ono nie nastąpi).
Utożsamiane jest z końcem, lepszym, godniejszym, ale końcem.
Ja już wiem, jak bardzo HD może mi/nam pomóc, ale znam też poglądy mamy.
Nic to... Porozmawiam z lekarzem HD i zdecydujemy, co w tym przypadku będzie najlepsze.
Jeśli sugestią doktora będzie przebadanie mamy, to tak się stanie.
Co do diety...napisałam, że też sądzę, że w tym przypadku nie ma już znaczenia.
Niemniej jednak stresowałam się, czy aby ten cukier nie zaszkodzi bardziej.
No ale czuję sie poniekąd uspokojona, zawiozłam mamie ciasto dziś
Tym bardziej, że od 26.09 mama schudła 2,5 kg pomimo znacznie lepszego apetytu i na pewno większej ilości kcal przyjmowanej codziennie. Też zastanawia mnie ten spadek...
marzena66 napisał/a: | węzły chłonne bardzo zaatakowane, tworzą konglomeraty, są w stanie rozpadu |
Co znaczy, że są w stanie rozpadu?
Jakie są tego konsekwencje?
I jeszcze pytanie odnośnie Dexamethazonu bo już sporo się naczytałam tutaj o nim.
Mama bierze 2x2mg.
Jak myślicie jakim celu został jej przepisany ten lek?
Nie miała żadnej diagnostyki głowy robionej.
Lekarz zapytał czy są jakieś objawy ze strony głowy, ale nie ma żadnych.
Nie boli, nie dzieje się nic, co by mogło wskazywać, że istnieje podejrzenie przerzutów.
Mama jest cały czas w logicznym kontakcie, rozwiązuje krzyżówki (jolki), sudoku, dużo czyta.
We wtorek omówię tę kwestię podczas konsultacji z nowym onkologiem,ale może macie jakieś podejrzenia poco? |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-06, 20:40 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
marzena66 - dziękuję za poprawki.
Echhh...
Mamę boli nadal biodro, choć odkąd jest leżąca to mniej.
Bardziej dokucza jej ból od kolana w dół, ale z tym radzi sobie póki co poltram combo (na noc).
Czy naciskać na diagnostykę przerzutów do kości, czy już to zostawić?
Przy początkach diagnostyki ortopeda zlecil konsultację z naczyniowcem, która z wiadomych względów się nie odbyła. Czy w tym temacie też działać, czy profilaktyczne zastrzyki do brzucha wystarczą?
Weekendowo wstawię jeszcze listę leków, które aktualnie bierze.
Bo w sumie niektóre nie wiem po co a oczywiście lekarz nie wyjaśnił.
Może coś podpowiecie.
W przyszłym tygodniu będę ogarniać HD.
I pewnie tam mi wszystko wyjaśnią, ale Wy będziecie szybsi i będę mogła ułożyć plan działania.
Mianowicie, zaniosę tam skierowanie i całą dokumentację med.
Niemniej jednak chcę się umówić tak, że pierwsza wizyta lekarza odbędzie się dopiero na mój telefon - jak stan mamy się pogorszy.
Czy jest to dobre rozwiązanie, czy jednak lepiej, żeby lekarz "poznał" mamę już teraz?
Chcę to HD załatwić bez jej wiedzy póki co.
Mama poza osłabieniem czuje się w miarę ok (zważywszy na okoliczności).
Kaszle nie bardziej,niż przez ostatni rok, opuchlizna z nóg i rąk zeszła, siniaki już też, dzięki tlenowi lepiej jej się oddycha, nie ma problemów z układem trawiennym, czy też moczowym. Więcej je, choć nadal to mało. Na ból pomaga ten poltram na noc a w wyjątkowych sytuacjach ketonal w dzień.
Z uwagi na jej samopoczucie psychiczne dobrze, gdyby nikt z hospicjum nas jeszcze nie odwiedzał, a i może bez sensu w tym momencie fatygować lekarza, skoro pewnie na brak zajęć nie narzeka.
Jakie jest Wasze zdanie?
I jeszcze kwestia diety.
Na wypisie nic szczególnego nie zalecono.
Mama powoli odzyskuje apetyt, wspomaga się 2 nutridrinkami dziennie.
Ale od kilku dni ma sporą ochotę na słodycze.
Codziennie zje jakiegoś ptysia/kremówkę, między posiłkami przegryza słodkie owoce, skubnie batonika, czekoladę.
I ja wiem, że zbyt duża podaż węglowodanów prostych nie jest wskazana przy raku, ale chyba na ten moment już jej nic nie zaszkodzi, a większa ilość kcal może i jest dobra?
Tylko czy to nie wpłynie ja wzrost poziomu cukru we krwi i dalsze negatywne konsekwencje zdrowotne? |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-06, 16:24 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
W końcu zamieszczam zdjęcia wyników badań.
Na początek rtg płuc i kości.
Potem wypis z oddziału płucnego z wynikami TK ,broncho i usg.
Na koniec wypis po pierwszej dawce chemii.
Proszę o opinie.
Jakie realne,wynikające z doświadczenia rokowania.
Czego mogę się spodziewać w najbliższym czasie.
Czy podjęta droga leczenia jest słuszna?
We wtorek mam prywatną wizytę u onkologa,bo chciałabym zmienić mamie lekarza prowadzącego i ośrodek.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-10-06, 20:10 ]
Proszę wyniki badań zamieszczać bez danych lekarzy i pacjenta. Poprawione |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
annoja
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 12760
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-10-03, 21:36 Temat: Drobnokomórkowy rak płuca |
Muszę się zmobilizować, a raczej znaleźć czas, by wrzucić tu fotki wyników badań, żeby Wasze mądre, doświadczone głowy wiedziały co i jak.
A tymczasem pytanie mam dwa:
1. Czy tlenoterapia mogła wpłynąć na zniknięcie opuchlizny na nogach/rękach u mamy?
2. Kiedy lekarz zleca diagnostykę PET, a kiedy zwykłe TK/rezonans? |
|