1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: po pogrzebie... |
aga.f
Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 46183
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-09-27, 21:13 Temat: po pogrzebie... |
http://www.youtube.com/wa...I&feature=share |
Temat: po pogrzebie... |
aga.f
Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 46183
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-26, 19:07 Temat: po pogrzebie... |
Cytat: | Walczyłam, ale wiedziałam że i tak gdzieś na końcu przegram. Dzisiaj nie mam już łez |
siluete - a moze nie przegrałyśmy?...w rozumieniu ziemskim tak, ale w głębszym znaczeniu? Dla mnie to lato - choć Tata odchodził - to paradoksalnie najpiękniejsze lato mojego życia. Każda łyżka zupki, każdy przewinięty pampers, kwadrans rozmowy wyrwanej z Jego bólu i snu, każde przytulenie podczas opukiwania pleców - to kwintesencja miłości. to lato to intensyfikacja relacji ja-Tata. Szkoda, ze przepojona bólem i ostatecznością...
siluete - oni zawsze jakoś z nami zostają. trzymam kciuki za Ciebie i za mnie. I modlę się za Nich.
Czy Ciebie walka o tatę też nauczyła, ze trzeba doceniać wszystko i wszystkich co mamy? I przede wszystkim mówić Im o tym, nie czekając na ostateczość.
Jutro jadę na wariata na 3 dni w moje ukochane Tatry. Trzy tygodnie temu obiecałam Tacie, ze jak wyzdrowieje (...), zabiorę Go tam ze sobą.
Dzięki za wsparcie, trzymam kciuki za Ciebie, siluete |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
aga.f
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112741
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-20, 20:17 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83 napisał/a: |
Nie wiem w jaki sposób uzyskać pomoc w domu w takim przypadku. Lekarz rodzinny, pogotowie? Czy jakaś prywatna opieka hospicyjna? |
Kretka, Ty z łodzi jesteś, tak? pisałam juz do Ciebie nie wiem, czy doszło. w sprawie tego hospicjum postaram się pomóc. Mój Tatuś właśnie zwolnił miejsce...
pisz na [email protected]
jeśli chcesz |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
aga.f
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112741
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-17, 19:58 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Tata odszedł dzisiaj o 12.20. Tak , jak go o to prosiłam - poczekał, zebym była przy nim. Drzemałam po nieprzespanej nocy - przy nim ( niekontaktowym, niczym w śpiączce) była bratowa. Wstałąm w samo południe i ...tatko zaczął dziwnie oddychać, tak, jak ryba rzucona na brzeg, kradł każdy oddech. spojrzałam na nogi i już wiedziałam. Takie czerwone plamy na styku ud , łydek i łóżka...Zadzwoniłam do pielęgniarki i potwierdziła, ze tato może wlaśnie odchodzić... Pomna tego, co mówiła pielęgniarka, i o czym czytałam - już od 2 dni mówiłąm mu przez łzy , ze go kocham / kochamy, jetseśmy obok, ale jeśli musi iść odpocząć, niech idzie i o nic się nie martwi.... Sluchajcie, skąd taka siła w człowieku, żeby nie szlochać, nie słuchac tego, co mówi serce. A serce kazało wziąć go w ramiona i błagać, zeby żył, zeby został... Walczył o każdy oddech, zsiniały mu usta, oddychał coraz rzadziej a mi pękało serce. Powiedziałam mu jeszcze raz, ze go kocham, ale wiem, że cierpi i musi odpocząć...i wiecie co... z oka poleciała mu łza. Chwile potem chwycił ostatni oddech i zgasnął. Mój tato - moja miłość i legenda mojego życia. Bardzo chcę wiedzieć jedno - czy mimo tego, ze był morfinie, haloperidolu - czy ta walka o oddech go bolała? Nie interesuje mnie teraz nic innego - ani to, jak ja dam sobie radę - tylko, czy on cierpiał??
Kocham Cię Tatku - gdziekolwiek jesteś, odnaleź Mamę i razem odpoczywajcie |
|
|