1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 12
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-02-04, 22:38   Temat: rak jelita grubego i co dalej
Przykro mi.
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-09-26, 07:23   Temat: rak jelita grubego i co dalej
Ja z Mamy dokumentacją byłam co kilka dni na urologii, raz się udawało, raz nie, ale zawsze warto zrobić coś więcej i wykorzystać wszystkie możliwości :)
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-09-21, 10:52   Temat: rak jelita grubego i co dalej
krado napisał/a:
czy oni mogą skrócić chemię ??

Czasami może szybciej "skapywać", moja Mama zawsze chciała, żeby Jej odkręcali na maxa ;)
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-09-19, 14:34   Temat: rak jelita grubego i co dalej
krado napisał/a:
ona to musi skonsultować ale byc może tata chemii nie dostać :(

Najważniejsze, żeby sprawdzili. Kilka dni przesunięcia chemii nie zaszkodzi,a jeżeli coć się dzieje niepokojącego, to chemia mogłaby przynieść szkodę.
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-09-19, 10:03   Temat: rak jelita grubego i co dalej
NIe powinno, możliwe że wytworzyła się przetoka (chociaż nie wiem jak wygląda to przy stomii), dobrze że jest w szpitalu, oby zwrócili na to uwagę. Jeżeli nie, zgłoś lekarzowi, bo różnie to bywa... :roll:
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-07-24, 21:05   Temat: rak jelita grubego i co dalej
Stała opieka to podstawa. Z biegiem czasu raczej będzie bolało coraz częściej i coraz bardziej, a bez lekarza 24/24h chociaż pod tel. smsem jest olbrzymi problem i lęk, lęk dla Ciebie i dla Taty.

Rozumiem, że nie chce słyszeć o hospicjum, trzeba więc przedstawić lekarza jako np. z "innej przychodni", który ma więcej czasu i np. jest lepszym specjalistą.

Jest to trudne, ale z Mamą miałam bardzo podobnie, mdlała - ale wstawała, mdlała - ale leków nie chciała, itd. Jak już pisałam, uparta ale czasami w złym kierunku.

Możesz zadzwonić do hospicjum i tak się umówić, to samo z pielęgniarką. Oni wiedzą, że są sytuacje kiedy chory nie chce o nich słyszeć i dostosowują się. No i będziesz miała tel. kom. do lekarza i pielęgniarki, i dodatkowo tel. weekendowy. Nie musisz korzystać, ale sama świadomość, że jest fachowa opieka pod bokiem to duża ulga i poczucie bezpieczeństwa.

Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie osobiście zadzwonienie do hospicjum było dużym wyzwaniem. Moja Mama i hospicjum? Bzdura! Przecież w miarę dobrze się czuje. Pierwszego skierowania od onkologa nie wykorzystałam, bo uznałam, że to pomyłka. Później, gdy już było trudno, przełamałam się. Myślę, że im szybciej, tym lepiej, chociażby dla Waszego spokoju ducha.

[ Dodano: 2011-07-24, 22:09 ]
krado napisał/a:
no własnie się zdziwiliśmy że lekarz nie skierował na badanie moczu , teraz 29 mamy w CO wizytę państwową u urologa , moze on zleci badanie moczu , tata mu powie o tej nerce i moze coś poradzą


W aptece możesz kupić pojemnik na mocz i zawieźć do badania do przychodni, żeby nie czekać (wcześniej skierowanie od pierwszego kontaktu na badanie).

To skąd wiadomo, że to infekcja skoro nie zbadali moczu? :<:
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-07-24, 20:49   Temat: rak jelita grubego i co dalej
Lekarz z hospicjum?
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-07-24, 20:47   Temat: rak jelita grubego i co dalej
Furagin - ok, badanie moczu było?

Co do Tramalu to u nas każdy lekarz, który był akurat pod ręką kombinował, aby nie bolało (lekarz pierwszego kontaktu też).
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-07-24, 20:20   Temat: rak jelita grubego i co dalej
Od kiedy ten brunatny mocz? Czy przy oddawaniu moczu Tata może ma wrażenie, że idzie powietrze? Czy słychać jakieś świsty?
Lekarze wiedzą o brunatnym moczu?

Obserwujcie to, nawet niech nasiusia do słoika i sprawdźcie czy nie ma tam jakichś brudów?

Jak gorączka?
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-07-15, 09:46   Temat: rak jelita grubego i co dalej
Ojej, ojej, widzę że Twój Tata to taki sam "Twardziel" jak moja Mama :)

Najgorzej z lekami, np. któregoś dnia przywiozłam morfinę w tabletkach,
pod jakąś tam inną nazwą producenta, myślałam że przejdzie,
no ale... moja Mama zapragnęła przeczytać ulotkę i stwierdziła,
że chyba mnie i onkologowi "odbiło"...,
że to nie bóle nowotworowe, tylko schudła i dlatego jest obolała,
albo od leżenia, no i tabletek nie wzięła, nawet nie spróbowała, tylko się męczyła.

Lekarz mi sugerował, żebym je jakoś "przemycała" w jedzeniu,
napojach, ale ja dobrze wiem, że nie z Nią takie numery... :|

Z bólu robiła się biała, omdlewała, ale uparła się i tabletek nie chciała...,
ani moje złoszczenie, ani tłumaczenie, ani błaganie, nic!

Zaczęła smarować się maścią Ketonal i stwierdziła, że to Jej najbardziej pomaga :roll: połykała Ketonal, Tramal(czy Tramadol), plastry z fentanylem (przy plastrach musiałam Ją przekonać, że to takie specjalne, żeby nie niszczyła żołądka - przeszło)
- tylko nie morfina!
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-07-14, 12:59   Temat: rak jelita grubego i co dalej
Lekarz, lekarz, jeszcze raz lekarz, z bólem trzeba walczyć!

Jeżeli Tata nie chce jechać do lekarza pierwszego kontaktu, to zamów wizytę domową. Jeżeli recepcjonistka powie Ci, że już za późno, poproś do tel. lekarza.

Pamiętaj, ból odbiera siły i Tacie, i Tobie.

Pozdrawiam i szybko dzwoń! :)
  Temat: rak jelita grubego i co dalej
Zebra

Odpowiedzi: 117
Wyświetleń: 43735

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2011-07-13, 16:41   Temat: rak jelita grubego i co dalej
Skąd gorączka?
Jeżeli jest osłabiony i ma gorączkę to z chemią różnie może być...

Moja Mama, gdy była tak bardzo osłabiona (problem z przejściem z pokoju do łazienki, polecam kupienie (wypożyczenie) krzesła z wc i postawienie przy łóżku, gdy już nie będzie w stanie przejść, a nie będzie chciał słyszeć o ceratach, itp.) i też uważała, że jedyne co Jej może pomóc to chemia (to prawda), pojechała na siłę do ośrodka i przed chemią zemdlała lekarzowi na rękach. Onkolog powiedział mi, że nie może Mamie podać chemii w takim stanie, bo wieczorem od niej umrze.

Jeżeli zaś chodzi o hospicjum to Mamy onkolog dobrze Ją znał i wiedział, że nie będzie chciała tego słyszeć, więc zaproponował mi, żebym powiedziała Mamie, że to jest lekarz od niego, który będzie się Nią bardziej na bieżąco opiekował, ponieważ onkolog nie jeździ po domach. No i Mama się cieszyła, że przyjeżdża do Niej lekarz od "Krzysia" onkologa :) a my się cieszyliśmy, że jest pod stałą opieką :)

Opieka hospicyjna nie wyłączyła kontaktu z onkologiem, cały czas byliśmy pod tel., ponieważ miał nadzieję, że jeszcze się poprawi i przyjedziemy do na chemię.

Pozdrawiam i kombinuj, jak nie tak, to inaczej :)

Moja Mama była czasami tak uparta i to niekoniecznie z dobrym skutkiem dla Niej, że nawet się irytowałam, a Ona obrażała, ale dobrze wiedziałyśmy, że chcemy dla siebie jak najlepiej i bardzo się kochamy.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group