1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mam raka - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk in situ |
Teresa221
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5836
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-08-20, 16:47 Temat: Mam raka - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk in situ |
@ Litania - konsultuję się ze specjalistami/profesorami caly tydzień (tele-konsutlacje, dokumenty wysyłam emailem, w Bydgoszczy byliśmy dwa razy osobiście). Dziś mam jeszce dwie. W nastepnym kolejne. Wydźwięk ogólny, ze nie operacja. Dwóch powiedziało, że jeśli PET potwierdzi brak innych przerzutów, to jest mała szansa, że operacja wytrzewienia miednicy może mieć sens. PET we wtorek. Może ubłągamy szybki opis.
@missy:
- TK pokazał naciek pr. moczowodu na pęcherz i okołomoczowodowego (ca. uroterialny?).
- mama ma duże zaparcia i bolesne oddawanie stolca (guz uciska na odbyt)
- tak, hormonoterapia Letrozolem
W międzyczasie jutro jadę wyciągać bloczki z biopsji, żeby porównali je bezpośrednio czy rzeczywiście jest to przerzut, bo po ich różnicach prof. z Krakowa miał wątpliwości, że w dwa lata takie różnice (będzie o tym inny post, ale np. w biopsji z piersi w 2018r. receptory estrog. i progest. były w ponad 90% komórek, a teraz tylko w 5% i 2% kolejno).
PS. Jestem obczytany na temat wytrzewienia miednicy, rozmawiałem z mamą wielkrotnie na ten temat, znamy statystyki i konsekwencje. Guz szybko rośnie, mama z chemią raczej nie da rady, więc planujemy operację i leczenie alternatywne: immunoterapia, hormony, zioła.
Dlatego, SZUKAMY ZESPOŁU, który podejmie się czegoś, czego nie zrobi 99% ludzi. Sam mam kolegę z obłoniakiem złośliwym, który był nieoperacyjny, a mimo tego miał wiele operacji i żył ponad 15 lat, tylko dlatego, że ktoś własnie go operował (i od razu powiem - mama tam nie może trafic, bo to była neurochirurgia - inna branża).
PS 2. Dlaczego mój post o poszukiwaniu zespołu do operacji jest połączony z tym sprzed dwóch lat? To błędnie łaczy moje konkretnie zapytanie na inny temat... |
Temat: Mam raka - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk in situ |
Teresa221
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5836
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-08-18, 21:14 Temat: Mam raka - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk in situ |
Przerzut jest agresywny (indeks proliferacyjny komorek wynosi ok. 60%).
Mama jest nosicielem WZW B (nabyta w szpitalu- mam pracowała w laboratorium) i podczas chemii przed mastetomią udało się zrobić tylko 4 ‚czerwone’ chemie bez kolejnych 12 białych, ponieważ alt/ ast i bilirubina mocno podskoczyła, a mama przez to spędziła na oddziale zakaźnym 6 tygodni.
Guz jest agresywny i łatwiej będzie sytuację opanować operacją i potem np. immunoteriapią, bo chemia nie w bodzi za bardzo w grę, stąd moje pytanie o chirurga/zespół, który jest odważny i może podjąć sie ‚nieksiążkowych’ procedur.
Czy ktoś z Was zna lub słyszał o operacjach ‚nieoperacyjnych’ pacjentow? Jeśli tak, to gdzie i u kogo?
Pozdrawiam |
Temat: Mam raka - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk in situ |
Teresa221
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5836
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-08-18, 18:33 Temat: Przerzut Raka Piersi do Miednicy Małej - Poszukuję Chirurga |
Dzień dobry, piszę w imieniu mamy.
Jesteśmy po kilku konsultacjach z chirurgami onkologicznymi i niestety określają taki zabieg jako niestandardowy (ponieważ przerzut z piersi poszedł do miednicy mniejszej i objął: część odbytu, szyjkę macicy i ujście prawego moczowodu do pęcherza). Przynieśli wykaz rekomendacji do zabiegów, a w nim takiej nie ma.
Mama jest po mastektomii prawej piersi w 09/2018 po diagnozie zrazikowego raka piersi.
Wiemy, że wytrzewienie miednicy to ciężki i ryzykowny zabieg i wymagać będzie stomii, natomiast mama jest gotowa go przebyc.
Czy znacie lub słyszeliście o chirurgach onkologicznych, którzy podejmują się przeprowadzenia operacji trudnych, ryzykownych, których inni wykonać nie chcieli?
Byłbym wdzięczny za informacje!
Pozdrawiam
Syn Kamil
[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2020-08-19, 11:36 ]
Wątki scalone.
|
Temat: Mam raka - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk in situ |
Teresa221
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5836
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-06-08, 20:20 Temat: Mam raka - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk in situ |
Dzien dobry,
Jestem juz po 4 chemii (czerwonej) i jest poprawa w piersi, natomiast mam powazny problem z watroba. Jestem HBS dodatnia (mam zoltaczke B, wiele lat - pracuje w szpitalu), ale byla 'nieaktywna'. Chemia niestety MOCNO NAPSULA. Wyniki aminotrasferazy alaninowej (ALT) robione co dwa tygodnie: 21, 34, 121 , 440 i po paru dniach PONAD 5000! Jestem zolta na twarzy i od ostatniej chemii (7dni) nie moge wypic nawet paru lykow wody - moj zoladek jest zamkniety kompletnie.
Przez wymiotowanie po kazdej chemi (po ok. 5 dni od przyjecia) nie moglam brac tabletek oslonowych Hepa-Herz 3000...
Jestem bardzo slaba, oprocz kroplowek nic nie przyjmuje od 4 dni (w kroplowce dostane witamine D i Hepa-Herz).
Prosze mi powiedziec:
- czy onkolog powinien mi dac 4. Chemie przy wyniku ALT 440?
- czy powinnam byla dostawac Hepa-Herz dozylnie, jezeli nie moglam doustnie przez wymiotowanie (mam zoltaczke, wiec ochrona watroby jest wazna)
Prosze o informacje, jesli ktos posiad wiedze lub doswiadczenie na ten temat.
Pozdrawiam
Teresa |
Temat: Mam raka - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk in situ |
Teresa221
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5836
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-03-10, 19:06 Temat: Mam raka - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk in situ |
Dzień dorby. Mam niestety nieciekawą diagnozę...
Postaram się poniżej konkretnie opisać, wszystko co wiadomo i bardzo proszę o opinie osób, które się w tym temacie znają.
Zaczęło się od mammografii w 01.2018 (robię co roku), potem USG i biopsja w lutym.
1. Do badania pobrano: 8 bioptatów i jeden węzeł chłonny pachy prawej.
2. Wyniki z wycinków - rak zrazikowy naciekajacy i kilka ognisk raka zrazikowego in situ.
3. Węzeł chłonny z przerzutem raka zrazikowego. Największy wynik przerzutu 14mm. Stwierdza się przekraczanie torebki węzła przez komórki raka. W okołowęzłowej tkance tłuszczowej stwierdza się wieloogniskowe nacieki z komórek raka.
4. Wykazano obecność receptorów estrogenowych w ponad 90% jąder komórek nowotworowych.
5. Wykazano obecność receptorów progesteronowych w ponad 90% jąder komórek nowotworowych. Badanie wykonano przy użyciu króliczego przeciwciała monoklonalnego (PgR 636) firmy DAKO.
6. Wynik badania receptora HER-2 metodą immunohistochemiczną negatywny. Ocena nasilenia reakcji 0. Badanie wykonano przy użyciu Hercep Testu.
7. Indeks proliferacyjny komórek nowotworowych oznaczony w preparacie K 3190-91/18 w badaniu IHC Ki-67 wynosi ok. 10%. Badanie wykonano przy użyciu króliczego przeciwciała monoklonalnego anti Ki-67 (MIB-1) firmy DAKO.
w 2011 miałam operację wycięcia macicy przez mięśniaki i brałam leki hormonalne o nazwie Trisequens.
Moje Pytania:
1. Proszę o pomoc w wyborze leczenia (hormonoterapia (biorąc pod uwagę wynik biopsji), chemioterapia, radioterapia i czy konieczna jest masektomia).
2. Jakie są szanse na pomyślne leczenie lub wyleczenie w moim przypadku, tylko hormonoterapią?
3. Czy jeżeli konieczna będzie masektomia, to czy wystarczy leczenie hormonoterapią? Czy stosować hormonoterapię przed czy po masektomii (czy cały czas).
4. Jak szybko widać efekty leczenia hormonoterapią? I po jakim czasie leczenia hormonoterapią są szanse na całkowite wyleczenie.
5. Czy po ewentualnej masektomii leczenie hormonoterapią w moim przypadku jest wystarczające (wysoka obecność receptorów estrogenowych i progesteronowych)?
Dziękuję za uwagę i pomoc!
Pozdrawiam wszystkich
Teresa
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-03-11, 16:26 ]
Proszę usuwać wszystkie dane pacjenta ale również dane lekarzy, poprawiono wyniki. |
|
|