Znalezionych wyników: 5

Nie uzaleznialabym wizyty u endokrynologa od wyniku TSH. Jesli masz taka mozliwosc, to zrob biopsje prywatnie pod kontrola USG, w wielu pracowniach USG to robia i po kilku dniach bedziesz miala wynik i sprawe jasna. Ja mialam doskonale TSH i niewielki hypoechogeniczny guzek 6mm, ktory w biopsji okazal sie rakiem brodawkowatym, a ten rosnie wolno i nie wiadomo, jakiej wielkosci bylby po 5 latach.
Dodam,ze nie mialam zadnych innych dolegliwosci. Lepiej czasem wysuplac te pare groszy,jak wynik wyjdzie ok, to mozesz spokojnie czekac na wizyte u endokrynologa, bo panstwowo terminy sa w calym kraju, jak widac bardzo odlegle.

Scyntygrafia moze tak wygladac po radiojodzie, gdyz gromadzi sie on nie tylko w komorkach nowotworowych, ale takze w pozostalych komorkach tarczycy, ktore nie zostaly doszczetnie usuniete podczas operacji. To jest zadanie radiojodu wlasnie, aby te resztki pousuwac, by nie tworzyly sie wznowy w pozniejszym terminie, jednoczesnie wybijajac komorki rakowe. Moja scyntrygrafia tez nie byla najpiekniejsza, pelno czarnych plam, ale lekarz nie kazal sie martwic i po pol roku rzeczywiscie bylo juz czysto.
Co do Tg, to powinno ono teraz zaczac spadac, jak zaczniesz przyjmowac eutyrox, bedzie powoli zmiejszac sie TSH oraz kolejne dawki radiojodu powinny wszystkie komorki rakowe zniszczyc, a co za tym idzie Tg powinno znacznie zmniejszyc swoja wartosc .
Nie jest miarodajne ocenianie leczenia zaraz po radiojodzie, ale robi sie badania, zeby miec punkt odniesienia na przyszlosc,w celu sprawdzania czy leczenie dziala. Po zakonczonym leczeniu oznacza sie m.in. Tg, aby ustalic czy nie nastapila wznowa, oczywiscie poza innymi badaniami, ale jest to bardzo wazne badanie. Zaufaj swoim lekarzom, bo maja z pewnoscia duze doswiadczenie w leczeniu tego raka.
Jesli chodzi o proby watrobowe, to tak jak Gazda wspomnial, najlepiej lykac Essentiale lub Esseliv Forte 3 razy po 2 tabletki, regularnie przez min.3 miesiace i dopiero zrobic kontrolne badania, bo potrzeba czasu, zeby watroba sie zregenerowala. Przerabialam to na sobie i na mnie dziala bardzo dobrze.Nie wiem takze od czego enzymy watrobowe poszly mi w gore przekraczajac norme ponad 400 krotnie, ale poradzilam sobie z tym przy pomocy wlasnie w/w lekow, minal rok i moje wyniki sa w normie. Trzeba byc cierpliwym w leczeniu i nie myslec o najgorszym, tylko glowa do gory. Wierze, ze pokonasz to swinstwo i zapomnisz o tym przykrym epizodzie w Twoim zyciu, czego Ci z calego serca zycze.
Pozdrawiam goraco

Ciesze sie, ze wszystko zmierza ku dobremu i rowniez zycze zdrowka :-D

Witaj Fipapka!
Trzymam kciuki, zebys bez problemow przeszla leczenie i dolaczyla do grona zdrowych.

Jestem 5 lat po leczeniu raka brodawkowatego i lekarz powiedzial, ze jest male prawdopodobienstwo, ze wroci, no ale nigdy nie mozna miec 100% pewnosci. Moj lekarz twierdzi, ze jest o wiele wiecej innych chorob, ktorymi powinnam sie martwic, a o tym epizodzie z rakiem zapomniec. I tego sie trzymam

Tak moze byc z tym wapniem, bo niestety mogly zostac naruszone lub wyciete przytarczyce. Z czasem objawy beda lagodniejsze, ale ja ok. pol roku musialam przyjmowac wapn i bardzo pomogl mi propranolol, ktory wciaz biore, bo mialam takie drzenia dziwne, jakby wewnetrzne, ktore calkowicie mi po tym leku przeszly.

Nie pomoge niestety z osrodkiem w Gliwicach, bo operowana bylam w Szczecinie, a radiojod dostalam na Saszerow w Warszawie, ale slyszalam, ze Gliwice sa najlepsze w komplekowym podejsciu do tematu i wysokim stopniu specjalizacji leczenia.

Ja przeszlam leczenie raka brodawkowatego 5 lat temu, zyje, czuje sie dobrze,prowadze normalnie zycie,pracuje. Mozna powiedziec, ze ten typ raka jest jednym z najlagodniejszych z tych zlosliwych, bo rosnie wolno i poddaje sie leczeniu radiojodem,co w porownaniu z innymi nowotworami zlosliwymi glowy i szyi jest leczeniem na pewno malo uciazliwym, bez ciezkich skutkow ubocznych, jakie daje np. chemio czy radioterapia. Oczywiscie wazne jest w jakim stadium jest wykryty, ja mialam duzo szczescia w tym calym nieszczeciu, bo moj guzek mial 6mm i zostal zakwalifikowany jako mikrorak, ale mimo to otrzymalam duza dawke radiojodu i pozostaje pod kontrola endokrynologa. Teraz wizyty mam wyznaczane juz tylko 1 raz w roku, biore codziennie Eltroxin w celu wyrownania poziomu hormonow, gdyz mam usunieta cala tarczyce, blizna jest prawie niewidoczna i naprawde nie musisz sie bac leczenia, bo moze nie jest przyjemnie zaraz po operacji, ale szybko dochodzi sie do siebie i mozna normalnie zyc. Trzeba przez to przejsc, jak przez grype po prostu, nie zadreczac sie, tylko powiedziec sobie, wytna i bede znow zdrowa, czego bardzo goraco Tobie zycze