1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 7
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
MalgorzataB

Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 24370

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-27, 17:56   Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
emes napisał/a:
Cudu jednak nie będzie... dziś 7.10...

emes, to też jest cud, taki że każde cierpienie ma swój kres, przytulam
  Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
MalgorzataB

Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 24370

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-27, 10:02   Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
Przyjmij wyrazy współczucia, bardzo mi przykro, trzymaj się...
  Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
MalgorzataB

Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 24370

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-23, 21:41   Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
Widzisz, decyzja o HS czy HD jest dla bliskich zawsze trudna.
Dzieje się tak chyba dlatego że zdajemy sobie sprawę że hospicjum to ostatni etap, nie ma opcji wyleczenia, trudno nam się z tym pogodzić.
A kiedy chory już trafia pod opiekę hospicjum, to wtedy widzimy że to było najlepsze wyjście.
Cieszę się że poczułaś ulgę, że tata ma dobrą opiekę, możecie być spokojni.
Moja mama już odeszła, nadal rozpamiętuję jej ostatnie chwile, i choć nie było łatwo, to naprawdę nie wiem jak by to wyglądało gdybyśmy nie mieli pomocy hospicjum domowego.
Hospicjum pomogło nie tylko mamie ale i nam przetrwać najtrudniejsze chwile.
Myślę o Tobie i codziennie czytam wątek, pozdrawiam
  Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
MalgorzataB

Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 24370

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-07, 22:45   Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
Jak chory pod opieką rodziny mówi że boli to trzeba reagować.
Próbować, jeśli lekarz zapisał tramal podać lek i obserwować czy tato znowu o bólu wspomina.
Masz tramal, będziesz mieć plasterki, można na początek taki plasterek przeciąć na poł i zobaczyć czy zadziała, u niektórych chorych najlepiej działa paracetamol albo pyralgin.
Ale w przypadku tych dwóch ostatnich leków mam na myśli lżejsze bóle u chorych w lepszym stanie. W bardziej zaawansowanej chorobie buprofeina, morfina i pochodne.
  Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
MalgorzataB

Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 24370

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-04, 23:56   Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
W zasadzie nie musicie czekać na konsylium i zacząć się rozglądać za hospicjum.
Jest wam ono potrzebne chociażby z tego względu że można tam wypożyczyć sprzęt dla chorego, wszystko co będzie potrzebne, łóżko rehabilitacyjne, materac, przenośną toaletę, stojak na kroplówkę...
Informacje o hospicjach domowych działających w waszym terenie znajdziecie w necie, lub od lekarza rodzinnego. Jeśli tata nadal będzie leczony to będzie to raczej na pewno leczenie paliatywne, a takie pozwala na korzystanie z opieki hospicjum domowego.
Ja też długo nie mogłam słowa hospicjum ogarnąć rozumem, Pan Bóg nad nami czuwał i dosłownie w ostatnim momencie zwyciężył zdrowy rozsadek.
I powiem Ci że w tym naszym wielkim nieszczęściu zdarzył się prawdziwy cud i pojawił się prawdziwy anioł- pielęgniarka, niesamowity ksiądz, i spokojny młody, cierpliwy i kompetentny lekarz. Dzięki nim przetrwaliśmy, mama w spokoju odeszła, a życie toczy się dalej, choć już nigdy nie będzie takie jak wcześniej, będzie inne.
Działaj, czasem trzeba być pół kroku przed objawami, można zaoszczędzić choremu bólu.
Pozdrawiam
  Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
MalgorzataB

Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 24370

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-04, 21:47   Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
Priorytetem jest zapanować (w miarę możliwości) nad objawami jakie powodują rosnące w głowie guzy. Będą one powodować też obrzęk i po to chory dostaje sterydy.
Przeciwko napadom padaczki podajemy leki przeciwpadaczkowe. Jeśli pojawią się jakieś bóle, podajemy leki przeciwbólowe.
Rozglądajcie się za hospicjum domowym, czasu macie niewiele skoro jak piszesz dwa miesiące tak zmieniły twojego tatę.
Paliatywne naświetlanie mózgowia może poprawić na krótki czas stan taty.
Moja mama od momentu wykrycia guzów w mózgu żyła 5 miesięcy.
Podobno to i tak długo.
Wiem, to straszne co tu piszemy, ja kiedyś też pełna nadziei myślałam że może jakimś cudem się nam uda, ale są tu profesjonaliści jak Madzia którzy niejedno już widzieli i niestety taka jest prawda że rak płuc z przerzutem do OUN zabiera naszych bliskich szybko.
Bardzo szybko, przykre to strasznie,wiem :-(
  Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
MalgorzataB

Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 24370

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-04, 16:56   Temat: rak gruczołowy płuca lewego G3
Witaj na forum, przykro że tutaj trafiłaś :-(
Cóż tu pisać, sytuację macie bardzo ciężką, z badania PET wynika że jest kilka zmian o charakterze typowo przerzutowym, są i takie które budzą wątpliwości.
Jeśli jest to gruczołowy rak płuc z przerzutem do węzłów, OUN i do nadnercza to jest stan bardzo poważny i nie wiem czy ktoś zdecyduje się na chemioterapię, raczej czeka was paliatywne naświetlanie mózgowia.
W opisie radiolog zasugerował jednak możliwość istnienia innego nowotworu- chłoniaka. Jeśli by tak było to byłby wyjątkowy pech dla chorego bo oznaczałoby to dwa nowotwory o zupełnie innym tkankowo pochodzeniu.
Tak czy inaczej największym waszym problemem są zmiany w mózgu bo to one są prawdopodobnie odpowiedzialne za padaczkę, zaburzenia mowy, ruch itp.
Jeśli lekarze dokładnie rozpatrzą charakter tych zmian w głowie to być może zdecydują się na operację lub zabieg gamma knife.
Te cukry po sterydach to normalna rzecz, u mojej mamy też tak było na początku przyjmowania, potem się unormowało.
Nie ma co ukrywać, trudne chwile przed wami, na wyleczenie raczej nie ma szans dobrze by było rozejrzeć się za hospicjum domowym.
Pozdrawiam
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group