1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jajnika, liczne guzy |
Maciejek
Odpowiedzi: 440
Wyświetleń: 291769
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-09-07, 20:56 Temat: Rak jajnika, liczne guzy |
|
Temat: Rak szyjki macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 11611
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-08-24, 21:44 Temat: Rak szyjki macicy |
Witaj, piszę, bo nie dawno ( w maju) byłem w podobnej sytuacji.
Carcinoma planoepitheliale G2 keratodes infiltrans colli uteri to rak płaskonabłonkowy, rogowaciejący naciekający szyjkę macicy. Czyli twoja mama ma raka. Moim skromnym zdaniem powinieneś poszukać dobrego ośrodka onkologicznego (centrum onkologii, instytut onkologii) w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. (szkoda że nie napisałeś skąd jesteś). Myślę, że leczenie zacznie się od operacji ale to tylko moje przypuszczenie. Mamę masz nastawiać pozytywnie tak jak to robisz do tej pory. Sam musisz nastawić się na to, że łatwo nie będzie ale sprawa wcale nie jest przegrana. I... działaj! Szybko i skutecznie. Jak byś chciał pogadać - napisz! Pozdrawiam |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16867
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-08-02, 07:35 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Dziękuję |
Temat: Od czego zacząć |
Maciejek
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 4657
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2013-06-14, 14:02 Temat: Od czego zacząć |
Dzień dobry wszystkim
Jestem tu po raz pierwszy i nie wiem jak zacząć...
Problem dotyczy mojej mamy - osoba 64 letnia. Wszystko zaczęło się od krwawień z dróg rodnych, które moja mama bagatelizowała i nie chciała ze mną rozmawiać ale postawiłem na swoim - poszła do ginekologa. Po wizycie u lekarza stwierdzono mięśniaki - następnego dnia przyjęcie do szpitala a po kolejnym dniu (17 maja) przeszła operację usunięcia macicy jajników wraz z przydadkami. Po operacji stan mamy się poprawił - na moje niewprawne oko po około 2 tyg po zabiegu naprawdę poczuła się lepiej.
Wczoraj odebrałem wynik badania HP znastępującym opisem i wiem, że nie jest dobrze:
Histpat:
W jamie macicy stwierdzono obecność polipowatego guza obejmującego cały trzon i zajmującego ujście wewn szyjki macicy. Mikroskopowo guz zbud jest z dwóch komponentów: nabłonkowego odpowiadającego gruczolakorakowi z cechami różnicowania płaskonabłonkowego oraz mięsakowego bez obecności elementów heterologicznych (prawdopodobnie leiomyosarcoma). Ze względu na brak możliwości wykonania IHCH w tutejszym szpitalu wskazana konsultacja w referencyjnym Ośrodku Onkologicznym (konieczne wykonanie Ch AE1/AE3, CD10+, SMA, desmina, K167).
Nowotwór obejmuje całą jamę macicy - margines od surowicówki <1 mm. Naciek nowotworu stwierdzono w ujściu wewn i szyjce macicy. Przymacicza obustronnie wolne od nacieku nowotworowego, ujścia wewn. jajowodów wolne od nacieku nowotworowego (w tkankach otaczających ujście jajowodu prawego, w mieśniówce trzonu naciek raka). Jajniki obustronnie z ciałkami białawymi i torbielą z wgłobienia i okołojajnikową po stronie lewej. pT2b Nx.
Po rozmowie z lekarzem, który wydawał mi wyniki który jednak nie był przy samej operacji doszliśmy do porozumienia, że mam porozmawiać z profesorem - ordynatorem oddziału ginekologii i starać się o wizytę w CO (sugerował W-wę ale ja wolałbym jechać z mamą do Bydgoszczy - chociaż to dalej). jestem podłamany ponieważ całą sytuację dodatkowo "komplikuje" mój niepełnosprawny umysłowo brat, którym matka się zajmuje więc muszę jeszcze w razie wyjazdów do CO kogoś poszukać do opieki nad nim.
Prawdę mówiąc to nie wiem od czego zacząć - po pierwsze jak jej o tym powiedzieć jak dokonać ewentualnej rejestracji i wogóle gdzie się udać. Nie uzyskałem wczoraj informacji o tym czy śródoperacyjnie stwierdzono jakieś widoczne nacieczenia nowotworowe na krezce czy innych narządach a sam opis po operacji jest dosyć lakoniczny. Powiedzcie, porszę, co można wnioskować z tego co opisałem i co mam robić...? |
|
|