1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak trzonu macicy |
Kasia3341
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 9121
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-05-30, 08:51 Temat: Rak trzonu macicy |
01.06 już niedługo, wiem jak trudno jest czekać. Mama pewnie będzie miała TK do planowania leczenia. Ważne żeby zacząć leczenie, wtedy człowiek czuje się lepiej psychicznie.
Dziękuję, że pytasz o moja Mamę. Mama jest na innym etapie choroby niż Twoja Mama, czuje się różnie, raz lepiej, a raz znacznie gorzej. Ważne, żeby się nie poddawać, choć to trudne.
Bądź z Mamą, niech wie, że nie jest sama, czasami człowiek jest tak zestresowany, że nawet proste sprawy wydają się nie do ogarnięcia. Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak trzonu macicy |
Kasia3341
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 9121
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-05-29, 10:58 Temat: Rak trzonu macicy |
Kingaa jak Mama? Daj znać co postanowili lekarze. Pozdrawiam. Kasia |
Temat: Rak trzonu macicy |
Kasia3341
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 9121
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-05-24, 08:53 Temat: Rak trzonu macicy |
Kingaa, jeśli chodzi o naświetlania wewnętrzne to moja Mama nie miała żadnych skutków ubocznych. Natomiast w trakcie radiotrapii zewnętrznej, przez połowę cyklu (pierwsze 14 sesji, bo Mama miała 28) czuła się dobrze, nic się nie działo. Później pojawiły się bardzo męczące biegunki - to taki typowy skutek uboczny przy tej formie leczenia, a przy tym osłabienie. Trzeba uważać na dietę. Moja Mama miała zaleconą dietę bezglutenową i beznabiałową, lekkostrawną. Trzymała się zaleceń, ale nie wiele to dało jeżli chodzi o biegunki. Pocieszające jest to, że po zakończonym leczeniu bardzo szybko doszła do siebie, po tygodniu było już dużo lepiej.
Teraz jesteśmy w trakcie II linii chemioterapii i jest różnie, ale Mama jest bardzo dzielna i walczy.
Pamiętaj, że każdy organizm jest inny i może inaczej reagować na leczenie, to że ktoś źle przechodził radioterapię czy chemioterapię, to nie znaczy, że u innej osoby będzie tak samo. Moja Mama pierwszę linię leczenia CHTH przeszła bardzo dobrze, choć wielu pacjentów przechodzi ją słabo. Starajcie się nie porównywać, bo to naprawdę jest bardzo osobnicze. Ważne jest nastwienie psychiczne i tu wspieraj Mamę, jak tylko możesz.
Ile lat ma Twoja Mama i gdzie się leczy? pozdrawiam. Kasia |
Temat: Rak trzonu macicy |
Kasia3341
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 9121
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-05-23, 11:04 Temat: Rak trzonu macicy |
Kingaa, u Twojej Mamy najprawdopodobniej zastosowana zostanie pełna teleradioterapia, czyli te dwie sesje, o których mówisz to brachyterapia (naświetlania wewnętrzne) - która ma zabezpieczyć szczyt pochwy i 15 sesji to radioterapia (naświetlania zewnetrzne) na obszar miednicy.
Moja Mama walczy z podobnym rozpoznaniem od maja 2015r. Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam serdecznie.
Kasia |
|
|