1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: agakata - komentarze
JaInka

Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 15085

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2010-02-23, 10:51   Temat: agakata - komentarze
Co do terminów TK - nie mam pojęcia. Ale za to naprawdę się cieszę, że z mamą wszystko OK. Czas działa na jej korzyść. Rozumiem, że w związku z tym i z Tobą jest OK.

Pozdrawiam serdecznie
  Temat: agakata - komentarze
JaInka

Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 15085

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2009-11-19, 11:08   Temat: agakata - komentarze
agakata napisał/a:
Punkt widzenia owszem zalezy od punktu siedzenia i ciezko o obiektywizm, a porownywanie sie prowadzi do pychy albo depresji...


Uważam dokładnie tak, jak jak Ma Fi. Ale...

Ale wczoraj specjalnie o tym więcej myślałam. Bo dzwoniła do mnie znajoma wyżalić się, popłakała się nawet do telefonu. Ona tak często. Ja wtedy otwieram sobie pasjansa w komputerze i mam uczucie spełniania dobrego uczynku.

Kiedy mi jest źle, kiedy w naszej rodzinie są jakieś kłopoty, to staramy się obgadywać to w domu. Do wyżalania się (wzajemnego) mam jedną psiapsiółkę- jeszcze sprzed matury. No i od dwóch lat forum (nie to, inne). Na problemy zdrowotne, a już szczególnie nowotworowe - mam to forum i warsztaty Simontona (2 psychoonkolożki + grupa wsparcia kilku osób w podobnej sytuacji).

Poza tym sporo przyjaciół i znajomych, z którymi mogę dzielić się różnymi trudnościami "na bieżąco".

Czuję się więc wygadana i zaopiekowana i wcale nie mam ochoty zwierzać się "ogólnie" i "naokolo". Ludzie wiedzą o mojej sytuacji, ale jakoś nie przyjmują jej serio. Kilka osób regularnie dzwoni do mnie i zwierza się, wyżalając na swój los, swoje choroby i ich objawy

Sporo osób mi zazdrości. To moja "wina". Zawsze lubiłam i lubię do tej pory, gdy mi się zazdrości (trenowałam to już w dzieciństwie na starszej siostrze) i tak potrafię przedstawiać własna sytuację (bez kłamstwa), że wydaje się ona atrakcyjna. Zresztą dzięki temu pewno i dla mnie staje się atrakcyjna - ja też tak ją zaczynam widzieć.

Może to zawikłane, co piszę, bo formułuję po raz pierwszy. Ale chyba ważne.

Pozdrawiam :lol:
  Temat: agakata - komentarze
JaInka

Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 15085

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2009-11-18, 16:47   Temat: agakata - komentarze
agakata napisał/a:
jtyle mielsmy szczescia...dla rodzin, gdzie choroba nowotworowa nie dotknela nikogo, takie "szczescie" jest mocno watpliwe....


Gdzieś Ty się uchowała? Jak nie rak, to inne świństwo, ale zawsze COŚ dotknie dowolną szczęśliwą polską rodzinę.

Za to ja wyobraziłam sobie teraz Agakata z Agakatą idących na spacer z wózkiem, w którym śpią Agakatka i z Agakatek - na obiad do babci - i zrobiło mi się śmiesznie.

Pozdrawiam :lol:
  Temat: agakata - komentarze
JaInka

Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 15085

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2009-11-18, 11:11   Temat: agakata - komentarze
Agakata - gratulacje!!! Zobacz: wszystko jest OK., a Ty się martwisz. Boisz się "zapeszyć" (jak mój mąż)?

Trzymajcie się cieplutko. I proszę za trzy miesiące o powtórkę komunikatu: "wszystko dobrze". :lol:
  Temat: agakata - komentarze
JaInka

Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 15085

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2009-10-27, 14:01   Temat: agakata - komentarze
Agakata - wiesz, ja dość szybko zrezygnowałam z czekania. Zadziałał u mnie jakiś mechanizm obronny, który ustawił mnie na życiu TU i TERAZ. Wszystko, co wykracza poza tydzień, jest poza moim horyzontem zdarzeń.

Za to bardzo koncentruję się na dniu dzisiejszym. I myślę, że to naprawdę niezła opcja. Bo czekanie ma coś z marnowania realnego czasu.

Piszę o tym, bo ten proces zadziałał się jakoś niezależnie ode mnie. I może Twojej mamie także coś takiego się zdarzy.

Nakręcanie się, stałe myślenie o tym, co za trzy miesiące, wyobrażanie sobie najgorszych możliwości - kojarzy mi się z jakąś torturą, zadawaną sobie samemu. A potem przecież znowu będzie 3 miesiące, i kolejne trzy miesiące...

Trzymaj się - i nie daj się wkręcić, ciesz się obecnością mamy. Pamiętam, że miałaś w planach ściągnięcie jej do siebie. Ale może się mylę.
  Temat: agakata - komentarze
JaInka

Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 15085

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2009-09-30, 15:16   Temat: agakata - komentarze
agakata - serdecznie pozdrawiam i życzę dużo siły.

No i czekam na dalsze relacje
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group