1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Kłopot techniczny z wyszukiwaniem |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 10633
|
Dział: Życie Forum Wysłany: 2010-10-09, 16:53 Temat: Kłopot techniczny z wyszukiwaniem |
Panowie,
od Waszych wielokolorowych i pretensjonalnie wytłuszczonych czcionek można dostać oczopląsu
A to jasnoniebieskie -wybaczcie proszę- ale tak 'wali po gałach', że ile razy się zabieram za wypowiedź w tym wątku, to przerywam i stąd uciekam ; no nic, jakoś postaram się wytrwać chwilę z tą pstrokacizną.
kangur_2007,
mam wrażenie, że tym razem zamieszanie powstało z niczego. Przyjrzałam się dokładnie wypowiedzi prezesa PTU i... szczerze mówiąc nie widzę w niej nic niestosownego (wypowiedź -o której, jak rozumiem, mowa- zaznaczyłam):
Nikt tu nie wspomina, że DRE jest jedynym badaniem w diagnostyce raka stercza i nikt nie kwestionuje wartości innych badań. W moim odczuciu tak artykuł jak i wypowiedź prezesa zachęcają przede wszystkim do odwiedzenia urologa i podkreślają wagę problemu jakim jest rak prostaty. Faktycznie podstawowym badaniem urologicznym jest DRE. Oznaczenie stężenia PSA w surowicy to badanie laboratoryjne - przypuszczam, że gdy już, pod wpływem kampanii PTU, panowie odwiedzą lekarza urologa wyrażając zgodę na DRE - wyrażą ją również na 'ukłucie' i pobranie krwi.
Mam bowiem gorącą nadzieję, że kampania i darmowe badania obejmują również oznaczenie PSA ( ) ; jeśli tak jest - to jak dla mnie wszystko jest ok.
Zauważ kangurze, że ta kampania skierowana jest do wszystkich, a nie do tych, którzy mają wolę zgłębiania tajników wiedzy medycznej. Tych ostatnich ... można na palcach policzyć, a owi "wszyscy".. no cóż , odsyłam do wypowiedzi vioom'a (której forma może niekoniecznie przypomina 'bon ton', ale sama treść mi akurat wydała się baaardzo prawdziwa).
Zatem tego typu akcje winny przyjmować formę przekazu zrozumiałą dla większości i zawierać sens przełamania jakiegoś tabu. Naprawdę nie sądzę by owa 'większość' robiła problem z wykonania badania krwi (stawiam na to, że wielu nawet nie zapyta co to za badanie, a poinformowani - i tak nie zapamiętają nazwy badania) - problemem i barierą jest tu badanie palcem przez odbyt. I PTU aktualnie właśnie odczarowuje tenże 'koszmarny' problem.
Pomijając cel i sens owej akcji - oczywiście racją jest, że oznaczenie PSA obecnie jest uważane za badanie istotniejsze niż DRE, jednak żadne z nich nie jest doskonałe na tyle by wykonywać je samodzielnie. Dodam, że osobiście znam bezobjawowego pacjenta z prawidłowym PSA, któremu zdiagnozowano ostatecznie raka prostaty po tym, jak coś zaniepokoiło jego urologa podczas rutynowo wykonanego DRE. Dla zainteresowanych: był to nieduży guzek położony obwodowo (jak większość), ograniczony do jednego płata stercza i nie naciekający (jeszcze) torebki gruczołu. I punkt kulminacyjny: Gleason 10.
Wybitnie słabo zróżnicowany, a więc miernie wytwarzający PSA. Trochę pewnie przypadek, że został tak wcześnie wychwycony. Ale zapewne i trochę zasługa sprawnych paluszków urologa
Podsumowując - podejrzewam, że akcja ta to taki trochę 'szum medialny' i skierowany do innych odbiorców niż my tutaj (wyedukowani) obecni.
Co do urologów, to mam niestety przykre osobiste doświadczenia (-> czego nie ukrywam <-), jednak obiektywnie patrząc na poruszoną tu sprawę uważam, że nie ma się specjalnie czym oburzać.
Lepiej, że owa akcja jest (jaka jest), niż gdyby miało jej nie być wcale. |
|
|