1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 14
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2016-02-07, 22:48   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Witam,
mąż miał dwa cykle chemii paliatywnej w DCO.
Niestety trzeciej już nie dostał ponieważ nie przyniosło to oczekiwanych skutków :-(
Na razie nic nie zaproponowano w zamian. Pod koniec lutego ma mieć TK a 13 marca wyniki z kontrolna wizyta.

Guzy rosną i jest więcej. Tworzą pakiety, które ciągną i bolą. Największy położony po lewej stronie poniżej ucha zrobił się olbrzymi i mocno bordowy. Od około 2 tyg. co jakiś czas (najpierw rzadziej, teraz już prawie codziennie) kawałek pęka i leci z niego jakaś biała wydzielina czasem krew. Mąż mówi, że boli coraz bardziej ale jeszcze nie chce brac nic przeciwbólowego. Tylko nasenne psychotropy bierze. Nie chce tez isć do lekarza, żeby te wycieki ocenił. Jak w zeszłym tygodniu był na oddziale chemioterapii, której nie dostał (nie przyznał się o tym wycieku) czy powinnam tym się martwić i nalegać na lekarza na siłę ? Czy to może być groźne czy tez mogę odpuścić jeśli bólowo "jakoś" jeszcze sobie radzi.

I ważne czy ktoś ma jakieś doświadczenie w leczeniu alternatywnym ?
Osobiście nie wierzę w wyleczenie raka w takim zaawansowaniu ale chciałabym, żeby mąż czuł, że coś jeszcze robimy, że nie odpuszczamy. Nie chcę, żeby siedział w domu i czekał na koniec.
Jest jeszcze w miarę dobrej ogólnej kondycji fizycznej (poza częścią szyjną) i w pełni świadomy i funkcjonujący w miarę normalnie.

Będę wdzięczna za informacje

[ Dodano: 2016-02-07, 22:52 ]
przepraszam, nie dopisałam, że ten z wyciekiem leży (chyba już na, bo w październiku jak był dużo mniejszy był 5 mm od tętnicy szyjnej). Co dzieje się z takim guzem, który wchodzi na tętnicę, bo przecież nie może rosnąć w nieskończność ?
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-11-11, 22:14   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Dziękuję. Czyli rozumiem, że odstąpienie od operacji i dalszego leczenia w CO oraz propozycja do starania się o chemię paliatywną może być na bazie tego rozsiewu węzłowego, który została po badaniu TK i PET wykonany ? Bo w Gliwicach lekarze mówią, że juz nic nie mogą.
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-11-11, 21:11   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Witam,

Prośba o interpretację opisu PET (poniżej zacytowałam) :?ale?:

niestety operacji nie będzie. Leczenia dalszego w CO Gliwice tez już nie. TK i PET wykazały mnogi rozsiew węzłowy (wznowa w obrębie czterech węzłów chłonnych na szyi), podejrzenie rozsiewu śródskórnego. I dodatkowo cytuję z prośbą o interpretację: "W badaniu PET całego ciała zwraca uwagę intensywne gromadzenie radioznacznika w obrębie wstępnicy na tle czynnościowym, poza tym uwidoczniono fizjologiczną dystrybucję radioznacznika w pozostałych segmentach ciała objętych badaniem " (co to oznacza, rozsiew w ciele dalej ? czy coś innego). Mąż (poza stałymi objawami po dotychczasowym leczeniu) czuje się całkiem dobrze. Guz na szyi niestety powiększa się-takie mam wrażenie i są cały czas te nowe mniejsze guzki w okolicy i pod obojczykiem.

Wyniki krwi i biochemia idealne. Jak u zdrowego człowieka. Nic z tego nie rozumiem.
Lekarze zasugerowali abyśmy zgłosili się do CO w miejscu zamieszkania celem kwalifikacji do chemii paliatywnej. Powiedzieli, że już nie mają nic do zaoferowania COG.

Czy to oznacza, tak naprawdę, że nic nie da się zrobić ???
Może gdzieś można szukać terapii doświadczalnej ? Gdzie można się dowiadywać ?

I o co chodzi z tą chemią paliatywną ? czy ona tak naprawdę coś da ? Pytam, bo mąż miał rok temu przed operacją dwie chemie (bardzo źle je zniósł, były ciężkie powikłania) w obu przypadkach był ratowany i zamiast dwóch tygodni spędzić w domu po chemii spędził w ciężkim stanie w szpitalu. Czy warto przechodzić przez to jeśli nie pomoże ? Z drugiej strony to zawsze wrażenie, że "coś" jeszcze się robi, że może pomoże-może to ważne dla samego chorego, taka nadzieja? Sama nie wiem. Mąż nie ma na razie dodatkowych dolegliwości bólowych, nie bierze nic przeciwbólowego. Te guzy nie bolą. Jesteśmy w przychodni paliatywnej zapisani z zeszłego roku, jak się wszystko zaczęło-był na morfinie ale od operacji nie potrzebuje. :uuu:
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-11-01, 14:41   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Witam,

PET zrobiony 10 lis. będą wyniki. Od kilku dni mąż ma dodatkowo powiększone węzły chłonne (tak mi się wydaje, że to węzły) w okolicy obojczyka. Jest ich kilka, są powiększone, małe ale widoczne (takie guzki) co to może znaczyć ? Czy to jakiś rozsiew choroby ?

[ Dodano: 2015-11-01, 14:43 ]
dodam, że po tej samej stronie co guz na szyi.

Czy powinniśmy wczesniej nalegać na wizytę czy czekać do 10 -ego. Wtedy będą wyniki
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-10-21, 15:59   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Jesteśmy po wizycie. Lekarze powiedzieli, że nie jest najlepiej bo guz jest usytuowany 5 mm od tętnicy. Biopsja cienkoigłowa wynik: masy martwicze nie pozwalające na sprecyzowanie rozpoznania, struktura o mieszanym echu wilk. 13 mm.

Prośba o wyjaśnienie, co to znaczy.

Rozpoznanie kliniczne jest do wznowy. Zaproponowano nam dwa wyjścia; albo zostawiamy ale jak urośnie i zajmie tętnice to jest po wszystkim albo operacja, która jest wysokiego ryzyka ze względu na bliskość od tętnicy. Mąż zdecydował się na operację. Datę przyjęcia mamy wyznaczoną na 17 listopada. Wcześniej dużo różnych terminów i badań, w tym PET, żeby wykluczyć rozsianie itp.

Drugie pytanie: co pokaże PET jak to działa w czym jest pomocne ?
i trzecie: czy ktoś słyszał o przypadku takiej bliskości guza od tętnicy u kogoś lub sam miał podobny przypadek ? chciałabym dowiedzieć się jak naprawdę jest to ryzykowana operacja ? Lekarz mówil, że bardzo...ale nie mamy wyjścia. Jaki margines jest potrzebny przy wycięciu guza, czy 5 mm oznacza, że może być wycięte bez zdrowego margines ?. Te pytania nachodzą oczywiście po wizycie, w trakcie człowiek nie wie co pytać. Choc w Gliwicach lekarze naprawdę są solidni, pomocni i rozmawiają jak się pyta. Mąż jest dzielny i pozytywnie nastawiony do walki.

Donka :cry:
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-10-13, 19:21   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Droga Dronko,

bardzo, bardzo Tobie i Twojej Rodzinie współczuję. Śledziłam jak walczyliście o Tatę. Podziwiałam za siłę i wytrwałość. Dzięki za odpowiedz. Termin udało się szybko załatwić. Dziś od razu po konsultacjach miał biopsję + rtg klatki (sami lekarze załatwili, za co jestem im wdzięczna) za tydzień wyniki. Więc to chyba szybko.

Pozdrawiam serdecznie
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-10-13, 16:12   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Witam ponownie.

Nie pisałam długo (jakoś nie mogłam się do tego zabrać) ale czytałam posty i porady innych.
W styczniu br mąż miał operację usunięcia żuchwy (wraz z rekonstrukcją), dna jamy ustnej, kawałka języka i węzłów chłonnych. Dla przypomnienia T4N2M0 zmiana przekraczająca dno jamy ustnej. W maju zakończył radioterapię. Oczywiście skutki ubocze są nadal ale jakoś sobie radzimy. Główny problem to oczywiście jedzenie. Mąż może przyjmować tylko płyny (miksujemy zupy i uzupełniamy nutradrinkami). W sierpniu były konsultacje w CO i wszystko było w porządku. Ogólnie mąż czuje się dobrze, poza wiadomymi skutkami leczenia.

Jakieś 2,5 tygodnia temu zauważyłam zgrubienie na szyi męża w miejscu gdzie kończy się zszycie rany- poniżej ucha po lewej stronie. Zgrubienie zaczęło rosnąć dość szybko. Wygląda dziś jak guz o śr. 2 cm. Jest dość twarde, nie przesuwa się. Nie boli. Oczywiście szybka wizyta w CO (bo mieliśmy kolejny termin na listopad). Dziś byliśmy w Gliwicach. Lekarze obejrzeli i dali skierowanie na biopsję cienkoigłową z podejrzeniem wznowy. Zrobiliśmy ja dziś. Za tydzień wynik. Jak mąż robił biopsję to Pani powiedziała, że przy wkłuciu poleciało jakby troszkę ropy. Czy jest możliwe, żeby przy takich objawach to był raczej stan zapalny niż wznowa ? Czy wznowa (guz rakowy) może czymś wyciekać ? Poza tym nic nie wyciekało i nie wycieka.

I druga sprawa. Od czerwca mąż ma kaszel. Codziennie, w ciągu dnia, takie ataki. Oczywiście tłumaczył to skutkami leczenia: że ślina mu wpada nie tam gdzie trzeba. W sierpniu nic lekarzom nie powiedział. Dziś byłam z nim więc powiedziałam. Miał też RTG klatki dzisiaj. Drugie pytanie czy ktoś spotkał się z takim kaszlem (kilka do kilkudziesięciu razy dziennie, dość intensywnie czasem, nie koniecznie przy piciu. W nocy nic się nie dzieje). Wiem, że wynik poznamy za tydzień, ale może ktoś spotkał się z takim przypadkiem, kaszlem jako skutkiem leczenia radio...? trochę by mnie to uspokoiło. Już się trochę wyluzowałam przez wakacje a tu znowu coś.

Będę wdzięczna za info

Donka
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-02-09, 21:24   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
U nas pomalutku do przodu. Początek był trudny ale jest lepiej. Noga ładnie się goi.
Lekarz przepisał opatrunki ze srebrem - wystarczy zmieniać raz na kilka dni. Przyspieszają gojenie.
Mąż schudł sporo ale waga stanęła i już nie spada. Problem z jedzeniem i ze śliną (nadmiarem
wyciekającym bez kontroli) jest nadal ale trochę już się przyzwyczaił. Je a właściwie pije zupy, nutradrinki, soki itp. coraz więcej. Zaczął nawet wychodzić z domu. W poniedziałek zaczyna radio.. będą też wyniki histo. po operacji. Trzymaj kciuki proszę

Pozdrawiam
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-01-23, 09:06   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Witam,

Mąż wyszedł w poniedziałek. Dostaliśmy informację o opatrywaniu ran, z tym radzimy sobie chyba całkiem nieźle. Z nogą też jest lepiej.
Dzisiaj jedzie do lekarza rodzinnego na zdjęcie szwów.

Martwi mnie tylko fakt ogólnego, nie najlepszego samopoczucia.
Ma problem z jedzeniem, tylko płynne pokarmy i to z problemami.
Każdy łyk to walka. Krztusi się mocno. W ogóle wydaje mu się, że jest trochę gorzej z jedzeniem, jakby bardziej w środku napuchło (w gardle). Może to w wyniku brania morfiny ? Sama nie wiem.

Doatkowo przedwczoraj coś mu zaszkodziło. Wypił nutradrinka a później kefir i wymiotował mocno. Wczoraj przeszło, ale jest osłabiony, dużo schudł. Boimy się na co źle zareagował i na razie nie daję nutradrinków. Gotuję warrtościowe zupy, ale może je pić co najwyżej z niewielką ilością kaszy manny.
No cały czas problem z nadmiarem śliny. Muszę zapytać lekarza, ponoć są jakieś środki zmniejszające jej wydzielanie.
Generalnie jest w tym wszystkim zmęczony i rozdrażniony.
Gorzej słyszy i miewa szumy w uszach ale kiedy zaczynam dopytywać od kiedy, reaguje złością. Myślę, że przechodzi kryzys.
Wiem, że to normalne w tym stanie ale martwi mnie to...

nie jest łatwo ale spodziewałam się, że tak może być.

Mam swoją pasję- taniec i to daje mi takie oderwanie, żeby nie zwariować w tym wszystkim

pozdrawiam :)
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-01-09, 20:31   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Witam,


mąż już po operacji. Uff...to było 5 masakrycznie stresujących dni ale już trochę mogę odetchnąć. Specjaliści naprawdę dobrzy. Mówią, że wycieli wszystko, goi się bez komplikacji. Ma szansę odzyskać sprawność w mowie i jedzeniu w przyszłości :) Udało się uniknąć tracheo.. to też ważne. Jedzenie przez rurkę opanowaliśmy. Dziś mąż stanął przy balkoniku po raz pierwszy. Jest bardzo silny psychiczne. Idzie do przodu, nie przejmował się info o rokowaniach (w przeciwieństwie do mnie). Dzięki wszystkim za rady i opisy z własnych doświadczeń, byłam przygotowana na pewne sytuacje, przez to nie wydały się tak straszne. Z takich pobocznych rzeczy, najbardziej doskwiera mu nadmiar śliny (wydzieliny) w buzi. Przez spuchnięcie nie potrafi jej jeszcze łykać. Próbuje wypluwać lub odsysać ale to bardzo męczące. i trzeba robić niemalże non stop. Czy ktoś miał równie podobne dolegliwości ? Kiedy ustają ?
Donka
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-01-02, 20:56   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Dziękuję za wszystkie informacje. Również porady na maila. Przydadzą się napewno. Dziś męża odwiozłam do CO. W poniedziałek operacja.

Pozdrawiam
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2014-12-24, 12:02   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Kmis757 dzięki za odpowiedź. Umiesz podnieść na duchu.
Przez te doświadczenia nauczyłam się żyć i cieszyć chwilą bardziej niż kiedyś.
Dniem dzisiejszym, wigilją, spotkaniem z bliskimi, całkiem małymi sprawami...wiem, że jestem mu bardzo potrzebna obecnością, przytuleniem, byciem. Staram się, chociaż sama się boję.

Mam prośbę, czy ktoś może wytłumaczyć tak zwyczajnie wynik TK np. czy te przerzuty są poważne ? (wiem, że każde tak, ale pewnie zajęcie pewnych partii jest mniej lub bardziej niebezpieczne). Co znaczy martwiczy węzeł ? Co znaczy jeśli przylega do żyły szyjnej ?
Może ktoś przeszedł podobną operację (usunięcie żuchwy wraz z rekonstrukcją) i może powiedzieć jak to wyglądało.

Kompletnie się na tym nie znam, ale wynik dostaje się na koniec wizyty-dosłownie po wyjściu z gabinetu.

Donka
  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2014-12-23, 16:12   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
info z wypisu po ostatniej

[ Dodano: 2014-12-23, 16:28 ]
a teraz ostatnie TK, prośba o interpretację. Lekarze podkreślają, że rokowania są słabe, ale nie wiem co to znaczy. Nie dopytuję, ponieważ mąż unika tematu a ja nie chcę przy nim naciskać i prosić o wyjaśnienie. A wolałabym wiedzieć.

Dziękuję

[ Dodano: 2014-12-23, 16:33 ]
jeszcze raz, bo chyba się nie załączyło



  Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Donka42

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 17794

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2014-12-23, 13:06   Temat: Rak dna jamy ustnej z przerzutami do węzłów chłonnych
Witam,

mój mąż (53 lata) ma raka G2 dna jamy ustnej T4N2. Rokowania wg lekarzy są słabe. Ale są.
Miał dwie chemioterapie, które zakończyły się silnymi powikłaniami i pobytami w szpitalu:
gorączka neutropeniczna, oporność spadła do zera, problem z nerkami, wątrobą itd...

Teraz dochodzi w domu do siebie (w grudniu) i nabiera sił przed operacją, która będzie na początku stycznia.
Ogólnie czuje się w miarę dobrze tzn. może w końcu jeść (chemia mimo ciężkich przejść zagoiła nieco ranę w buzi-a pił już tylko nutridrinki) miękkie pokarmy i nadrabia zaległości w jedzeniu.

Niepokoi mnie jedna rzecz: od kilku dni boli go głowa (mniej więcej na czubku-ku tyłowi), zawsze na wieczór-w nocy.
Musi brać środki przeciwbólowe-Tramal.Ma drżenie ręki oraz zatkane uszy. Czy to może być efekt chemii czy też objawy czegoś gorszego.
Czy możemy czekać na wizytę 29 grudnia (kontrolną w centrum onkologii) czy też powinnam jak naszybciej zgłosić się o lekarza.
My jesteśmy z Wrocławia ale leczymy się w Gliwicach (ze względu na operację połączoną z rekonstrukcją żuchwy).

Będę wdzęczna za radę. Dominika
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group