1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: UZDRAWIANIE - SAMOLECZENIE - ZDROWIE... domowe sposoby... |
AgnieszkaM
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 22789
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2009-11-13, 23:07 Temat: UZDRAWIANIE - SAMOLECZENIE - ZDROWIE... domowe sposoby... |
Ja nie zachecam nikogo do porzucenia konwecjonalnego, mechanicznego leczenia te metody niech beda uzupelnieniem. Nie wiem kto z Was siegnal po ksiazke "Milosc, medycyna i cuda" - podejscie jakie przedstawia w niej notabene chirurg-onkolog to metod niekonwencjonalnych jest dla mnie wzorem. On stara sie swoich pacjentow przekonac to tego co ma do zaoferowania wspolczesna medycyna, ale nie przekresla zadnej terapii alternatywnej decyzje pozostawia pacjentowi. Jak to napisal o jednym z przypadkow jesli widzi, ze ktos ma sile przejechac tysiace km i wydac tysiace dolarow to wie, ze ten pacjent jeszcze pozyje, bo nikt nie lubi marnowac pieniedzy. Niektorzy z jego pacjentow nie poddali sie chemii, naswietlaniom a jednak przezyli o wiele wiele dluzej niz rokowania.
Dlatego prosze zastanowcie sie czasem nim kogos wysmiejecie, nazwiecie glupkiem, bo moze wlasnie zabraliscie mu ostatnia nadzieje i wtedy nie pozostaje mu nic innego jak umrzec.
[ Dodano: 2009-11-13, 22:16 ]
...nadzieja... napisał/a: | Wszędzie tylko głoszą, że... : Nowotwór powstaje jako skutek bardzo niewłaściwego sposobu życia, na który może się składać całe mnóstwo czynników i należy je wszystkie wyeliminować - jeśli się tylko da... - gdyż nawet po zaleczeniu raka, odnowi się on i zaatakuje ponownie jeśli dalej będziemy żyli osłabiając i niszcząc swój organizm... Należy unikać wyczerpania psychicznego, kryzysów emocjonalnych, konfliktów i napięć, wyeliminować wszelkie kłótnie i inne sytuacje dające silne napięcia emocjonalne. Należy dużo ćwiczyć... oraz potrafić wyciszyć się od napięć psychiki... |
...nadziejo... i ja wyczytalam te slowa w nie jednej ksiazce, na nie jednej stronie. I nasuwa mi sie jedna konkluzja raka mozna pokonac tylko w jeden sposob ZMIENIAJAC SWOJE ZYCIE diamtralnie - przyjrzec sie sobie, zmienic diete, zadbac o aktywnosc fizyczna, zdrowe relacje z otoczeniem, zredukowanie stresu a przede wszystkim zwolnic tempo w jakim sie zyje, zauwazyc swiat wokol siebie, a jednoczesnie wsluchac sie w siebie. Wierze, ze choroby nie sa kara, przypadkiem, zrzadzeniem losu, wina wirusow czy zlych genow - choroby maja nas czegos nauczyc, sa drogowskazami, nasze cialo probuje nam cos powiedziec... przez lata ignorujemy sygnaly wysylane przez cialo... a potem nagle tragedia bo odmawia ono posluszenstwa, slabnie, choruje...
...nadziejo... jesli chcialabys porozmawiac o metodach niekowencjonalnych to ja jestem otwarta i chetnie sie wymienie posiadanymi informacjami |
Temat: stres, strach, przerażenie |
AgnieszkaM
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 26683
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2009-09-11, 22:03 Temat: stres, strach, przerażenie |
Do wymienionych w temacie "stres, strach, przerażenie" dodalalbym jeszcze bezsilnosc.
Jak MY zdrowi mozemy WAM chorym pomoc? Jak reagowac na oskarzenia, ze chcemy Was otruc? Na zadania by zostawic Was w spokoju i dac umrzec? Patrzec na Wasz bol cierpienie, a kiedy chcemy podac cos przeciwbolowego zostajemy odeslani do wszystkich diablow. Czy My naprawde jestesmy po dwoch roznych stronach barykady? Czy pozostaje nam tylko bezsilnie patrzec jak odchodzicie?
agakata napisał/a: | Trzeba umiec zaniechac leczenia za wszelka cene i pozwolic odejsc w godnosci. Pomoc przejsc na druga strone. |
A co gdy ktos nawet nie chce podjac proby leczenia? Zmuszac do wizyt u lekarzy, wozic na naswietlania, chemioterapie czy zapewnic jak najlepsza opieke na ten czas co pozostal?
Jak potem zyc ze swiadomoscia, ze tyle mozna bylo zrobic, sprobowac, a nie zrobilo sie nic?
Moja Mama powiedziala mi dzis, ze chce umrzec, ze nie ma sil, ze ona nie bedzie sie leczyc. Ze jak teraz pojedziemy do szpitala (ma termin za 2 tygodnie) to powie lekarzom, ze ona nie chce i by tylko dali jej srodki przeciwbolowe. Nie zgadza sie na wizyty lekarza w domu, na zmiany lekow z tabletek na zatrzyki (po tabletkach wymiotuje). Odmawia spotkania z psychologiem, bo przeciez ona nie ma depresji. |
Temat: Rak endometrium |
AgnieszkaM
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 18064
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2009-09-01, 12:45 Temat: Rak endometrium |
Katrylka sprobujcie w Bydgoszczy albo w Poznaniu, w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym. Droga przez prywatny gabinet jest chyba nieunikniona.
Trzymam kciuki. |
|
|