[meryjejn]

Witam, proszę o interpretację wyników badań taty. Obecnie tato przebywa na oddziale chorób zakaźnych(wystąpiła żółtaczka).

[ Dodano: 2016-11-16, 11:41 ]
wyniki ciąg dalszy

[ Dodano: 2016-11-16, 11:43 ]


[ Dodano: 2016-11-16, 11:44 ]


[ Dodano: 2016-11-16, 11:47 ]


[ Dodano: 2016-11-16, 11:48 ]


[ Dodano: 2016-11-16, 11:51 ]


[ Dodano: 2016-11-16, 11:52 ]


[ Dodano: 2016-11-16, 11:52 ]

[Ola Olka]

meryjejn witaj na forum
Z wyników histopatologicznych wynika, że pobrane wycinki wykazały raka wątrobowokomórkowego włóknistego (carcinoma hepatocellulare fibrolamellare). Rozumiem że tato został poddany operacji resekcji wątroby i usunięto guzy? Co zalecono dalej?

Czy tato teraz od nowa przebywa w szpitalu z powodu żółtaczki?

Pozdrawiam

[marzena66]

meryjejn,

Z wyników histpat. wynika, że u taty stwierdzono Raka wątrobowokomórkowego włóknisto-blaszkowaty.

meryjejn napisał/a:

Obecnie tato przebywa na oddziale chorób zakaźnych(wystąpiła żółtaczka).

Żółtaczka może być u taty mechaniczna, bądź miąższowa, miejmy nadzieję, że jest mechaniczna z uwagi na to, że pobierali tacie materiał do badań hist.pat.

W pozostałych badaniach nie ma jakiś niepokojących zmian. Wyniki wątrobowe nie za dobre. Jeżeli coś jeszcze Cię niepokoi, to pytaj.

Ola Olka napisał/a:

Rozumiem że tato został poddany operacji resekcji wątroby

Olu jakby doszło do resekcji wątroby to życie jest niemożliwe, może być resekcja płata/fragmentu wątroby.

pozdrawiam

[Ola Olka]

marzena66 wiem że bez wątroby nie można żyć. Może źle się wyraziłam chodziło mi oczywiście usunięcie zajętych części. Spotkałam się po prostu z określeniem "resekcja" też przy częściowym usunieciu.
Dziękuję za słuszną uwagę
Pozdrawiam serdecznie

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-11-16, 20:12 ]
Czepliwa jestem

[missy]

meryjejn,
Na razie pobrano wycinki z wątroby i ustalono rodzaj nowotworu.
Podstawowym sposobem leczenia tego typu raka jest chirurgia, tylko radykalna operacja daje szansę na wyleczenie.
Niemniej nie każdy kwalifikuje się do takiego leczenia, wszystko zależy od stanu ogólnego pacjenta, od wielkości, ilości i umiejscowienia guzów oraz od stanu pozostałego miąższu wątroby - chodzi o to, żeby pozostała po operacji część wątroby była wydolna. U Taty jest podejrzenie pewnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu wątroby ( podejrzenie przewlekłego zapalenia wątroby, wyniki biochemiczne plus wynik histopatologiczny - nie ma jednoznacznych oznak marskości, ale miąższ nie jest zdrowy). To może, choć nie musi, być przeszkodą w leczeniu operacyjnym. Lekarze muszą opanować żółtaczkę, o ile to przejściowy skutek operacji, a następnie wykonać kolejne badania w celu określenia dalszego postępowania.
Pisz na bieżąco co u Was, będziemy się starali pomagać.
Pozdrawiam ciepło.