1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak tarczycy brodawkowaty => rak śluzowo-naskórkowy szyi
Autor Wiadomość
Shymko 


Dołączyła: 06 Lut 2017
Posty: 29

 #1  Wysłany: 2017-02-06, 18:49  Rak tarczycy brodawkowaty => rak śluzowo-naskórkowy szyi


Witam!

Śledzę Forum od 2 miesięcy,
wtedy kiedy u mojego taty wyniki badania histopatologicznego usuniętej torbieli bocznej szyji wskazały,
ze nie jest to torbiel, a węzeł chłonny z przerzutem raka tarczycy typu brodawkowatego.

To forum rozwiało wiele moich wątpliwości i pozwoliło opanować lęk o zdrowie taty.

Postanowiłam napisać dopiero teraz.
Muszę opisać najpierw wszystko od początku aby dotrzeć do sedna sprawy, która mnie teraz nurtuje.

Tata ma 55 lat obecnie. Na początku ubiegłego roku wyczuł po lewej stronie szyi guzek, pod kątem żuchwy przypominający węzeł chłonny.
Usg - było robione chyba 4 krotnie wykazało ze jest to zmiana torbielowata o wymiarach mniej więcej 2,5x3 cm.
Reszta narządów w okolicy szyji była prawidłowa na tarczycy zmiana torbielowata na lewym płacie wielkosci 3mm.
Kazdy ignorował.
Miał badania kamera nosa przełyku gardła - wszytko ok.

Tata zaczął wędrówkę od lekarza do lekarza, w zasadzie wszyscy potwierdzili , ze jest to torbiel boczna szyji.
Biopsji nie zrobiono.
Umówił się na operacje usunięcia torbieli, wcześniej zrobił rezonans magnetyczny z kontrastem, który poza zmina torbielowatą nie wykazał nic niepokojącego.
Na tarczycy nie wykazał nic.
Było to później jeszcze raz sprawdzane.

Tacie wycięto torbiel, próbki oddano do badania histo.
Badania wykazały ze to nie torbiel a węzeł chłonny z przerzutem raka tarczycy typu brodawkowatego.

To był dla nas szok. Każdy mówił ze na 99% jest to torbiel .
Byliśmy zaskoczeni i dużo czasu minęło zanim oswoiliśmy się z ta myślą.

Tata wybrał się do specjalisty onkologa endokrynologa, który obejrzał wyniki zlecił dodatkowe badania , prześwietlenie płuc I węzłów chłonnych nadobojczykowych .
WszyTko wyszło prawidłowo.

Tata w zeszły poniedziałek tj tydzień temu przeszedł operację wycięcia tarczycy całej oraz okolicznych węzłów chłonnych a także docięciA marginesu przy węźle który usunięto wcześniej omyłkowo myśląc ze to torbiel.

Dziś tata pojechał na kontrolę.
Pan dr który pezeprowadzal operację powiedział ze dostał telefon z laboratorium gdzie robią badania histo.
Ze prosi aby dostarczyć mu tamte poprzednie szkiełka operacji po której stwierdzono ze to przerzut raka tarczycy bo musi je porównać.
Zasiał w nas panikę... czy możliwe żeby doszło do pomyłki ? Czy coś takiego się zdarza ?

Wiem ze to wróżenie z fusów i trzeba czekać ale chciałam zapytać Was czy może u Was tez porównywali wyniki.
Czy może być tak ze w tarczycy jest zupełnie coś innego co mówiło badanie histo z węzła ?

Bardzo proszę o odpowiedzi .
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #2  Wysłany: 2017-02-06, 21:12  


Shymko,
Skomplikowana sytuacja i na tą chwilę niestety nic mądrego nie wymyślimy jak czekanie na ponowny wynik, na porównania.

Pytasz czy zdarzają się takie historie to z przykrością napiszę, że tak. Na forum jest parę takich przypadków gdzie pierwsze badanie nie pokazało nic a nazwijmy to "uparty" pacjenta zresztą na całe szczęście, że uparty dał przebadać materiał do innego ośrodka i okazała się zmiana, zmianą złośliwą.
Są też takie, które coś sugerują niepokojącego ale nie można sprecyzować co dokładnie i bada inne laboratorium lub trzeba pobrać więcej materiału do badań.

Jak widzisz różne sytuacje się zdarzają. Oby nie było tak, że tacie wszystko wycieli a tato był zdrowy i była to rzeczywiście torbiel a pomylono preparaty, też może tak być skoro laboratorium chce porównywać. Dobry byłby plus, że tato nie miał raka ale zły bo został uszkodzony a wtedy można pomyśleć o odszkodowaniu, to tylko gdybanie.

Zatem nie gdybajmy tylko musicie czekać na powtórny wynik, czekamy zatem na dalsze informacje.
Przykro mi, że musicie przechodzić tyle stresów.

pozdrawiam i witam na forum.
 
Shymko 


Dołączyła: 06 Lut 2017
Posty: 29

 #3  Wysłany: 2017-02-06, 21:19  


Bardzo dziękuje za odpowiedz .
Dziwi mnie sytuacja ze skoro określono ze w węźle jest przerzut raka tarczycy brodawkowaty to co może się nie zgadzać? W zasadzie badanie histopatologiczne jest bardzo pewne. Jeszcze ze stamtąd tzn z tamrego laboratorium dzwonili do lekarza prowadzącego ze coś jest nie tak bo wycięto torbiel a torbiel to to nie jest. I teraz po wycięciu tarczycy możliwe aby okazało się ze to nie jezt rak brodawkowaty ? Może potrzebują porównania aby określić jakieś szczegóły , typ .... albo nie znaleźli nic w tarczycy....

[ Dodano: 2017-02-06, 21:21 ]
TAta w środę ma dowieźć płytki z tej torbieli do laboratorium gdzie badają tarczycę. Podejrzewam ze radiolog nic nie powie dopóki nie będzie już pełnego wyniku. Najgorsze jest czekanie ....
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #4  Wysłany: 2017-02-06, 22:09  


Shymko napisał/a:
I teraz po wycięciu tarczycy możliwe aby okazało się ze to nie jezt rak brodawkowaty ?

Nie wiem, może tarczyca, którą wycieli jest czysta i teraz nastąpił problem bo w węźle był przerzut z tarczycy a w tarczycy nic nie ma złośliwego.

Wiem, że czekanie jest straszne ale wyjścia nie ma, muszą porównać badania, wygląda na to, że coś im tam nie pasuje, nie składa się w jedną całość.
'
pozdrawiam
 
Shymko 


Dołączyła: 06 Lut 2017
Posty: 29

 #5  Wysłany: 2017-02-06, 22:31  


Tutaj wyniki badania histopatologicznego z oznaczonymi markerami usuniętego węzła chłonnego



[ Dodano: 2017-02-07, 19:48 ]
Czy regułą jest jeśli rozpoznanie przerzutu raka tarczycy w wyciętym węźle chłonnym nastąpiło w laboratorium innym niż badanie histo wyciętej już tarczycy, to To drugie laboratorium chce do porównania otrzymać szkiełka ? Czy to się często zdarza, ze porównują? Czy można się obawiać , ze wyszło im po prostu coś innego ?


IMG_0859.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 3344 raz(y) 29,18 KB

 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #6  Wysłany: 2017-02-07, 21:41  


Shymko,

Trochę zagmatwanie napisałaś pytanie, czy chodzi Ci, że w jednym laboratorium wykonano badanie z biopsji i stwierdzono raka. Natomiast po wycięciu tarczycy oddano do innego laboratorium materiał do badań, o to chodzi?

I teraz to laboratorium co ma całą tarczycę po wycięciu chce szkiełka od laboratorium w którym badany był węzeł, tak?

Shymko napisał/a:
Czy to się często zdarza, ze porównują? Czy można się obawiać , ze wyszło im po prostu coś innego ?

Mogło wyjść coś innego, mogą być wyniki niezgodne i może stąd porównanie, trudno nam powiedzieć, co badający miał w zamiarze.
Wiemy, że jest u Was stres ale musicie poczekać na końcowy wynik.

Ponieważ mówił Wam o tym lekarz to najprościej było zadać lekarzowi pytanie, dlaczego porównują, spytać wprost, czy teraz wychodzi coś innego w badaniach histopatu.

pozdrawiam
 
Shymko 


Dołączyła: 06 Lut 2017
Posty: 29

 #7  Wysłany: 2017-02-07, 21:48  


Tak dokładnie o to mi chodziło. Ale tata nigdy biopsji nie miał. To pierwsze to było badanie histopatologiczne już po wycięciu węzła. Biopsji w ogole nie zrobiono bo myślał otolaryngolog, ze to torbiel. I dlatego mnie to nurtuje. Bo wydaje mi się ze wyniki histo pooperacyjne są już naprawdę wiarygodne....
Tata zapytał lekarza czy wyszło coś gorszego. Natomiast ten odpowiedział, ze tak to jest jak od poczatku jest zła diagnoza i dlatego to się tak ciagnie. Wiec teraz jest stres i rozmyślanie co autor miał na myśli.
Panikuję, nie da się tego ukryć.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #8  Wysłany: 2017-02-07, 22:21  


Shymko,

Przepraszam, pomyliło mi się, nie biopsję tylko wynik histopatologiczny wyciętego węzła wskazał na przerzut raka tarczycy i ten wynik zamieściłaś. Prawdę mówiąc powinno być badanie wiarygodne ale pisałam Ci już w pierwszym swoim poście bo zadałaś takie pytanie czy pomyłki się zdarzają, na co Ci odpisałam, że niestety nie powinny ale się zdarzają.

Shymko napisał/a:
ten odpowiedział, ze tak to jest jak od poczatku jest zła diagnoza

Shymko napisał/a:
i rozmyślanie co autor miał na myśli.


Co autor miał na myśli nie wiemy ale takie stwierdzenie lekarza mogłoby sugerować, że albo pomylono wynik albo nie było tam raka ale jak Ci piszę, my tylko gdybamy/rozważamy/analizujemy a jak jest na prawdę pokaże kolejny histopat. My nic nie wymyślimy i nasze analizy do niczego nie doprowadzą, przykro mi ale na Twoje pytania nie ma w tej chwili jednoznacznej odpowiedzi tylko otrzymanie przez Was wyniku da odpowiedź.

Shymko napisał/a:
Panikuję, nie da się tego ukryć.

Tylko, że Twoja panika nic nie pomoże i nie zmieni teraz wyniku.

Kiedy ma być ten wynik, coś lekarz sugerował.

pozdrawiam
 
Shymko 


Dołączyła: 06 Lut 2017
Posty: 29

 #9  Wysłany: 2017-02-07, 22:23  


Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.. Wyniki maja być 27 mego lutego ...

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-02-07, 22:30 ]
To jeszcze trochę czasu, niestety musicie uzbroić się w cierpliwość, choć wiem, że to trudne.

[ Dodano: 2017-02-08, 16:47 ]
Dziś tata pobrał szkiełka z tej torbieli bocznej uznanej jako węzeł chłonny. Próbował się czegoś dowiedzieć, ale powiedziano mu tylko ze jest błędna ocena. Nic więcej bo musza zbadać ponownie. Ciekawe, tyle, ze na podstawie błędnej oceny podjęte są już czynności walki z chorobą.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #10  Wysłany: 2017-02-08, 17:00  


Shymko napisał/a:
Nic więcej bo musza zbadać ponownie

No tak nic w tej chwili nie mówią bo najwyraźniej gdzieś musi być błąd albo w pierwszym wyniku hist.pat postawiono mylną diagnozę albo teraz wychodzi wszystko czyste albo zupełnie coś innego.

Co by nie było to w pewnej chwili wynik musicie otrzymać i wtedy będzie jasne czy był błąd czy nie lub kto co pomylił jak pomylił. Nie zazdroszczę nerwowej atmosfery.

Trzymajcie się, pozdrawiam.
 
Shymko 


Dołączyła: 06 Lut 2017
Posty: 29

 #11  Wysłany: 2017-02-12, 14:04  


Tata miał operacje 2 tygodnie temu. Czuje się bardzo dobrze oprócz tego, ze boli go cały obszar wokół obojczyka po lewej stronie.. Po operacji miał tam nawet sine. Teraz tylko to mu doskwiera. Żele przeciwbólowe nie pomagają. Lekarz powiedział ze to przejdzie z czasem . Czy ktoś z Was tez tak miał? Może potrzebna jest jakaś rehabilitacja ?
 
Shymko 


Dołączyła: 06 Lut 2017
Posty: 29

 #12  Wysłany: 2017-03-02, 10:18  


Witam ! Odebraliśmy wyniki histopatologiczne po operacji wycięcia tarczycy. Wszystkie pobrane wycinki tarczycy i węzłów chłonnych czyste. Bez żadnych znamion raka.
Poprzednie badanie wykonano blednie , na skutek czego usunęli tacie zdrowa tarczyce i węzły chłonne . Po przebadaniu materiału ponownie okazało się ze jest to całkiem inny nowotwór.
Nie wiem czy mam założyć osobny wątek czy mogę otrzymać odpowiedz na nurtujące mnie pytania w tym wątku .

Pomijając szok i niedowierzanie odnośnie błędu lekarskiego oraz wykonanie i niedbale badanie materiału z pierwszej operacji to chciałabym zapytać o nowy problem. Wyniki badani histopatologicznego torbieli / guza szyi okazały się takie jak w załączniku .



I teraz . Lekarz powiedział ze wg niego nowotwór został usunięty radykalnie. Operacja wycięcia guza w listopadzie, i operacja wycięcia tarczycy , węzłów chłonnych okolicznych oraz węzłów chłonnych szyi i "doczyszczanie" miejsca po guzie nastąpiło w styczniu. Tak jak pisałam wszystkie próbki są czyste nie ma żadnych zmian . Rezonans magnetyczny z kontrastem nie wykazał żadnych nieprawidłowości w obrębie szyi poza tym guzem. Rtg płuc przedoperacyjne w porządku badania krwi również .

Polecono tacie aby skontaktował się jeszcze z radiologiem czy może nie byłoby dobrze aby profilaktycznie doświetlić radioterapią lożę po usunięciu guza.


IMG_1176.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 2784 raz(y) 124,91 KB

 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #13  Wysłany: 2017-03-02, 14:44  


Shymko napisał/a:
Wyniki badani histopatologicznego torbieli / guza szyi okazały się takie jak w załączniku .

czyli rak śluzowo-naskórkowy o średnim stopniu złośliwości histologicznej.
Usunięto według badania wszystko radykalnie i jest to guz pierwotny. Tarczyca wraz z węzłami jak widać była usunięta nieprawidłowo a pierwszy wynik badania histopatologicznego przebadano również błędnie i wycięto tacie niesłusznie tarczycę, ewidentna pomyłka, która nie powinna się zdarzyć i dodatkowy Wasz stres, strasznie mi przykro, że musieliście przejść takie perypetie.

Shymko napisał/a:
Nie wiem czy mam założyć osobny wątek

Nie trzeba, jest w Dziale Nowotwory tarczycy, głowy i szyi , u taty guz znajdował się na szyi.

Shymko napisał/a:
Polecono tacie aby skontaktował się jeszcze z radiologiem czy może nie byłoby dobrze aby profilaktycznie doświetlić radioterapią lożę po usunięciu guza.

Oczywiście warto to skonsultować i dmuchać na zimne żeby czegoś nie zaniedbać
Cytat:
Rutynowymi metodami postępowania u chorych na raka narządów głowy i szyi we wczesnych
stopniach zaawansowania klinicznego (I–II: cT1–2N0) są leczenie chirurgiczne lub radioterapia
(RTH). Często stosuje się kojarzenie obu metod (zawsze w sekwencji zabieg operacyjny–RTH).
U chorych w stopniu zaawansowania I–II odsetek trwałych wyleczeń, zależnie
od lokalizacji, wynosi 60–90%.

http://www.onkologia.zale...%20i%20szyi.pdf

pozdrawiam
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #14  Wysłany: 2017-03-05, 09:28  


Shymko,
Czy Tata dostał wskazówki a propos konsultacji endokrynologicznej po usunięciu tarczycy? Czy usunięto również przytarczyce? Sprawdź w wyniku pooperacyjnym. To teraz bardzo ważne - żeby nie dopuścić do żadnego ostrego stanu związanego z gwałtownym spadkiem hormonów tarczycowych oraz zaburzeń w gospodarce wapniowej. Koniecznie endokrynolog!
Natomiast sprawa guza ślinianki - czy możesz podesłać cały wynik pooperacyjny? Jakiej wielkości był guz? Czy wszystkie marginesy są czyste? Bo w histpacie użyto sformułowania guz usunięty prawdopodobnie w całości. Węzły chłonne ok?
 
Shymko 


Dołączyła: 06 Lut 2017
Posty: 29

 #15  Wysłany: 2017-07-11, 21:06  


Witam ponownie ! Tata od razu dostał zalecenia od endokrynologa , jest pod jego stała kontrolą, bierze leki. Nie mam obecnie przy sobie wyników badań histopatologicznych natomiast wszystkie 8 pobranych próbek jest czystych , wszędzie jest czysto między innymi w tarczycy , węzłach chłonnych tarczycy , węzłach chłonnych lewej strony szyi , fragmencie ślinianki , fragmencie tkanki tłuszczowej pobranej z loży po guzie.

[ Dodano: 2017-07-11, 22:15 ]
Nie był to guz ślinianki tylko torbiel zlokalizowana po lewej stronie szyi, w której znaleziono komórki raka sluzowo - naskorkowego. Ogromny błąd laboratotarium, na podstawie którego wycięto tacie zdrowy organ oraz liczne wezly chłonne.

Mam jeszcze pytanie. Tata około pół roku temu miał operacje usunięcia tarczycy węzłów chłonnych szyjnych oraz odcięcie marginesu po guzie po lewej stronie szyi. Poprzednia operacja była w listopadzie. Tatę boli gardło po stronie usunięcia guza, nie boli go tak aby musiał brać tabletki, ale jednak czuje mocny dyskomfort. Na pewno tamto miejsce od wewnątrz reaguje na napoje ciepłe, alkohol czy słodycze mocniej i tata odczuwa wtedy bol zbliżony do posiadania dużej afty w gardle . Trochę mnie to martwi. Mam nadzieje, ze nic się tam nie dzieje. Zastanawiam się czy 6 miesięcy po powtórnej operacji to dużo czy mało czasu nazwyciszenie bólu pooperacyjnego . Lekarz kazał tacie masować miejsce po usunięciu torbieli i węzłów chłonnych, tata robi to bardzo rzadko.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group