1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Obustronny rak piersi z przerzutami do węzłów chłonnych
Autor Wiadomość
Silvana 


Dołączyła: 06 Wrz 2016
Posty: 11

 #1  Wysłany: 2016-09-12, 12:21  Obustronny rak piersi z przerzutami do węzłów chłonnych


Dzień dobry, mam na imię Sylwia, to mój pierwszy post ;]
Chciała bym uzyskać pomoc, może ktoś z Was doradzi jak postępować, o co pytać lekarzy itd...

Chodzi o moją mamę, która końcem czerwca namacała w prawej piersi guza.
Czekała na wynik mammografii 2 tyg, między czasie zrobiła USG,
które wykazało guza wielkości 2,5cm ( później mammografia to potwierdziła ) + zmiany w dole pachowym prawym.
Wszystkie wyniki badań wklejam poniżej.

W połowie lipca w Tarnowskim szpitalu dostała skierowanie na biopsję która miała się odbyć w trybie pilnym, czyli 8 sierpnia... W ten dzień okazało się że jednak biopsji nie zrobią, będzie tylko konsultacja lekarska...kolejny termin wykonania biopsji wyznaczyli na 18 i 30 sierpnia ( grubo i cienko igłowa ).
Wyniki biopsji były początkiem września. W rozmowie z lekarzem ( innym niż wcześniej ) dowiedziała się że będzie brała chemię przed operacją. Żadnych szczegółów. Między czasie zrobili jej prześwietlenie klatki piersiowej RTG, które nie wykazało żadnych przerzutów. Wyznaczyli jej kolejny termin na badanie USG jamy brzusznej w celu sprawdzenia przerzutów na 3 października... Chyba niezbyt szybko, biorąc pod uwagę to, że lekarka stwierdziła szybkie rozrastanie komórek rakowych :(
W piątek 9 września mama pojechała do Krakowa do Centrum Onkologii przy Garncarskiej, zarejestrowała się , miała od razu wizytę, lekarz wyznaczył jej termin operacji na połowę października, nic nie wspominał o leczeniu chemią itd. 20 września ma mieć robioną biopsję drugiej piersi, bo również wykryto zmianę 1cm, mammografię z kontrastem (?), badanie krwi itd.

Mama musi zrezygnować z "leczenia" w Tarnowskim szpitalu. Przy okazji dostała ochrzan od lekarza w Krakowie, ze albo tutaj albo tutaj się Pani leczy... niestety nie wiedzieliśmy że to tak działa, pierwszy raz w takiej sytuacji, chcieliśmy po prostu jak najszybciej zacząć leczenie / jak najszybciej operować. W Tarnowie z niczym się nie spieszą... :/

Czy według Was chemia jest tutaj potrzebna, jeden lekarz twierdzi ze trzeba przed operacją, drugi nic nie wspomniał o niej... Co to jest leczenie celowane raka piersi, czy u nas się to stosuje? Czy powinno być przeprowadzone badanie TK lub Rezonans?

Z góry dziękuje za odpowiedz








img001.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2633 raz(y) 898,32 KB

img002.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2397 raz(y) 549,18 KB

img003.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2445 raz(y) 840,14 KB

img004.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2627 raz(y) 388,34 KB

 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #2  Wysłany: 2016-09-12, 18:41  


Moim zdaniem chemia przedoperacyjna jest tutaj wskazana, zresztą teraz jest taka tendencja żeby chemię podawać przed operacją. Czy chora ma założoną kartę DiLO w takim wypadku decyzję o trybie leczenia podejmuje konsylium. Nie potrafię nic powiedzieć o leczeniu raka piersi w Krakowie na Garncarskiej ale inne posty nt tego ośrodka nie były "pochwalne".

Tutaj jest potwierdzony rozsiew co najmniej do węzłów, badania typu rtg czy usg nie dają gwarancji że nie ma już w organizmie innych ognisk, chemia przedoperacyjna daje szansę na ich unicestwienie, ponad to obserwacja zachowania się guza w trakcie chemioterapii daje informacje jak ten konkretny nowotwór reaguje na chemię. Ja bym starała się wyjaśnić w Krakowie czy jest przewidziane konsylium i upomnieć się o chemioterapię.

Leczenie celowane to leczenie uwzględniające konkretne właściwości guza, w tym wypadku chodzi o herceptynę jak najbardziej tu wskazaną.

Lekarz może być niemiły i dawać "ochrzan" ale nie należy zbytnio się tym przejmować, na konkretne pytania musi odpowiadać. A konkretne pytanie w tym przypadku brzmi: Dlaczego nie rekomenduje Pan chemii najpierw, prawie wszyscy tak teraz leczą. Odpowiedzi typu "ale ja tak nie uważam" "my tak nie leczymy" bez dokładniejszych informacji dyskwalifikują lekarza.

Jeżeli czasowo i finansowo możecie sobie na to pozwolić to wskazana byłaby wizyta u jakiegoś uznanego autorytetu i omówienie strategii leczenia, bo "wytniemy wszystko a później będzie co Bóg da" to obowiązywało 10-15 lat temu.
_________________
sprzątnięta
 
Silvana 


Dołączyła: 06 Wrz 2016
Posty: 11

 #3  Wysłany: 2016-11-08, 21:15  


Witam ponownie ;]
Mama 3 tygodnie po operacji wycięcia guza wraz z wszystkimi węzłami, opercaja oszczędzająca. Wynik histopat dobry, ae nie rozumiem skoro ...29 listopada ma termin pierwszej chemii... jeszcze nie wiedzą jaka, ile, mówili ze moze 4,6 albo 8 wlewów, nie obejdzie sie tez bez radio :(((( Zbyt wiele to oni nie mówią, nie wytłumaczą...Wkleje poniżej wyniki, wypis ze szpitala. Prosze napiszcie jak to widzicie :(((
pozdrawiam







[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-11-14, 15:16 ]
Załączając wyniki badań, proszę usuwać również dane lekarzy.



1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1957 raz(y) 151,81 KB

11.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1718 raz(y) 89,14 KB

111.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1740 raz(y) 250,5 KB

 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #4  Wysłany: 2016-11-09, 09:08  


Ja to widzę dokładnie tak samo jak widziałam - to był agresywny guz z przerzutem do węzła, leczenie powinno obejmować chemioterapię i operację ( w tej kolejności).

Teraz można tylko dodać że wycięto dobrze (z marginesami i usunięto węzły - coś ich dużo czy nie wycięto III piętra?) ale chemioterapia jest nadal konieczna, tyle że teraz będzie podawana niejako "w ciemno" bez możliwości obserwacji jak guz reaguje. Radioterapia jest obowiązująca po każdej operacji oszczędzającej.
_________________
sprzątnięta
 
Silvana 


Dołączyła: 06 Wrz 2016
Posty: 11

 #5  Wysłany: 2016-11-10, 21:38  


Dziękuje za odpowiedź. Ale nurtuje mnie to, dlaczego lekarz powiedział że wyniki są dobre ale pomimo wszystko będzie chemia i radio. Co byłoby wówczas, gdyby wyniki wyszły złe? :/
Nie wiem o co chodzi z tym II pietrem węzłów, zupełnie nic nam nie wytłumaczono itd. Pielęgniarka kilka słów i tyle...:(
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #6  Wysłany: 2016-11-10, 21:50  


Silvana napisał/a:
Co byłoby wówczas, gdyby wyniki wyszły złe?

Na początek mastektomia, a później takie samo leczenie ale jeszcze wysokie ryzyko nawrotu.

Usunięcie całości węzłów z pachy (czyli I, II i III piętra) prawie zawsze powoduje niesprawność tej ręki i bardzo często obrzęk limfatyczny. Ryzyko tych powikłań znacząco spada jeżeli zostawi się III piętro.
_________________
sprzątnięta
 
Silvana 


Dołączyła: 06 Wrz 2016
Posty: 11

 #7  Wysłany: 2016-11-10, 22:31  


Dziękuje za odpowiedzi, w razie czego będe jeszcze pytać :)
 
Silvana 


Dołączyła: 06 Wrz 2016
Posty: 11

 #8  Wysłany: 2016-11-29, 10:09  


Dzisiaj mama dostaje pierwszy wlew chemii, równiez dopiero dzisiaj się dowiedziała co to będa za leki ale nic poza tym nie powiedzieli lekarze ... : Endoxan + Adriamycyna
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #9  Wysłany: 2016-11-29, 10:52  


Czyli schemat AC - najbardziej popularny i zalecany schemat dla terapii adjuwantowej.
_________________
sprzątnięta
 
KasiaKasiaKasia 



Dołączyła: 30 Cze 2014
Posty: 421
Pomogła: 28 razy

 #10  Wysłany: 2016-11-29, 11:17  


Silvana

Wyniki Twojej mamy są bardzo podobne do wyników mojej mamy.
Również była leczona i nadal jest pod opieką CO Kraków.
Różne są opinie, MY jesteśmy zadowolone :)
Jesteście w dobrych rękach.

Lekarze i panie pielęgniarki na oddziale chemioterapii to anioły:)

W przypadku mojej mamy były 4 AC (fryzjerka) + 4 taxol.
Radioterapia a następnie rok herceptyna.

Powodzenia!
Pisz:)
Pozdrawiam Kasia
_________________
Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje... :)
 
Silvana 


Dołączyła: 06 Wrz 2016
Posty: 11

 #11  Wysłany: 2016-11-29, 16:48  


No to tak samo ma wyglądac u mojej mamy ;]
Ale tego jest tak dużo, ze boje się że ją to wyniszczy :/
Przy okazji - po operacji wycięcia guza i węzłów, skóra na całym ciele zrobiła się strasznie sucha i zwiotczała jak u ludzi w podeszłym wieku, jaka może być tego przyczyna ? :/
 
Silvana 


Dołączyła: 06 Wrz 2016
Posty: 11

 #12  Wysłany: 2017-01-15, 19:50  


Witam, chciałam umieścić tutaj wyniki badania krwi mojej mamy, przed trzecią chemią, czy ktoś może zerknąć i napisać czy te co są powyżej lub poniżej normy to coś "powaznego" czy to są niewielkie odstępstwa ? :) Dziękuje z góry

[ Dodano: 2017-01-15, 19:52 ]
Może się wyświetli cały plik, zeby nie był do ściągnięcia tylko.




[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-01-15, 20:30 ]
Wyświetli się, jak moderator to zrobi :) Mówisz masz ;)


img001.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1450 raz(y) 573,39 KB

 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #13  Wysłany: 2017-01-15, 20:55  


Wyniki nie najgorsze, niewiele odbiegają od normy, myślę że nie powinno być problemów do podania chemii.

pozdrawiam
 
Silvana 


Dołączyła: 06 Wrz 2016
Posty: 11

 #14  Wysłany: 2017-01-15, 21:08  


Dziękuje za odpowiedź ;]

[ Dodano: 2017-01-15, 21:10 ]
Przedostatnie badanie wykazało dużo wyżej niż norma płytek krwi, norma do 400 a mamie wyszło 570 :/ Czy może to być jakiś problem ze szpikiem...?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #15  Wysłany: 2017-01-15, 21:38  


Teraz są płytki w normie więc jest dobrze. Podwyższenie o którym piszesz mogło być spowodowane leczeniem i sama choroba nowotworowa może pokazywać podwyższony ich poziom. Gdyby był uszkodzony szpik to raczej dalej ich poziom byłby zaburzony.

pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group