[din]

Witam,
W związku z tym, że jest to mój pierwszy post chciałbym pozdrowić wszystkich forumowiczów.
Obecnie mój ojciec czeka na wynik biopsji. Mam gorącą prośbę o interpretację TK. Chciałbym mieć orientację jak groźne są stwierdzone zmiany. Ojciec ogólnie czuje się dobrze. Jedyną uciążliwością są zlewne poty w nocy. Karta Informacyjna leczenia szpitalnego:





din

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2011-10-20, 09:15 ]
Linki usunięte, pliki dołączone w załączniku z usuniętymi danymi osobowymi lekarzy.

[absenteeism]

W lewym płucu obecna jest dość duża masa patologiczna, obraz TK przemawia niestety za nowotworem złośliwym. Powiększone są węzły chłonne, nieco powyżej granicznej wielkości jednak biorąc pod uwagę całość obrazu klinicznego można przypuszczać, iż węzły są zajęte nowotworowo (ilość i umiejscowienie powiększonych węzłów nie przemawia tutaj za ich odczynowym powiększeniem).

Dodatkowo obecne są ogniska przerzutowe w wątrobie. Są to przerzuty odległe, tak więc - jeśli histopatologia wycinka pobranego podczas bronchoskopii potwierdzi nowotworowy charakter zmiany - będzie to najwyższy, IV stadium zaawansowania choroby.
Zastosowana będzie wówczas prawdopodobnie chemioterapia paliatywna - mająca na celu przedłużenie życia pacjenta i poprawę jakości życia, jednak nie dająca trwałego wyleczenia.

[din]

absenteeism dzięki wielkie za interpretację.

[din]

Witam, właśnie otrzymaliśmy wynik biopsji. Zupełnie nie wiem co o nim myśleć. Proszę o pomoc w interpretacji.
din

[absenteeism]

Z bronchoskopią jest niestety tak, że jej ujemny wynik nie oznacza wcale, że nie ma nowotworu.

W zasadzie powinno się powtórzyć bronchoskopię, lub ewent. zrobić BAC płuca (biopsję) albo EBUS (ultrasonografię wewnątrzoskrzelową).

Byliście z wynikiem u lekarza?

[din]

Z rodzicami kontaktujemy sie przez telefon. Mówili, że lekarz wręczajacy wynik sam zasugerował powtórzenie badania. Na temat tego konkretnego wyniku powiedział, że badanie najprawdopodobniej nie zostało przeprowadzone prawidłowo. Może jutro uda się umieścić ojca w szpitalu w Warszawie i tam zrobić kolejne badania. Tyle wiem od małżonki, która rozmawiała z rodzicami telefonicznie. Szkoda bezpowrotnie straconych dwóch tygodni gdzie liczy się kazda minuta... Trzeba mieć nadzieję, ze jutro wypali ta Warszawa.
din

[absenteeism]

To nie jest tak, że przeprowadzono badanie nieprawidłowo i straciliście dwa tygodnie.
Po prostu taka jest specyfika tego badania.
Guz nie jest tkanką jednorodną - składa się z komórek nowotworowych, ale też z prawidłowych komórek tkanki, z jakiej się wywodzi. I kwestią przypadku jest, czy lekarz przeprowadzający badanie trafi akurat na właściwe komórki podczas pobierania wycinka.
Po prostu tak bywa.

[din]

Rozumiem. Ciekawi mnie, które z możliwych rodzajów badań są najbardziej skuteczne? Co powinni i co mogą rodzice teraz dalej robić w tej sprawie. Nowotworów nie było nigdy w mojej ani żony rodzinie. Nie mamy żadnego doświadczenia w tej materii.

[absenteeism]

Proces diagnostyczny raka płuca jest ściśle określony i lekarze jak na razie wszystko robią prawidłowo - po ujemnej bronchoskopii chcą ją powtórzyć.
Jeśli to zawiedzie - wtedy będzie miejsce na dalszą diagnostykę. Właśnie EBUS lub BAC.
Zasada jest taka, że zaczyna się od metod najmniej inwazyjnych.